Doniczkowe (bananowiec, zielistka i in.) [wydzielony]

[malwa]

Hmmm... no to teraz ja z tym ze od razu mowie ze te roslinki zakupilam bardziej dla siebie jak dla zolwikow co nieczesto sie zdaza ale jesli mogly by sobie sprubowac listek badz dwa to oczywiscie od czasu do czasu im dam ... problem w tym ze najczesciej kupuje roslinki w marketach wiec na doniczkach nie ma zadnej nazwy .

[malwa]

Ta ostatnia to chyba zielistka tu nazywana jako spider plant...

[witia]

Hej malwa,

z tych trzech roślin polecałbym właśnie zielistkę, lecz też tylko jako dekorację do terrarium. Nie jest ona trująca, ale z tego co zauważyłem, to żółwie jakoś za specjalnie na nią się "nie rzucają", także trochę by w terrarium porosła (no chyba, że ją stratują  ) Te dwie pierwsze rośliny też są mi znane - nie pamiętam jednak w tej chwili nazw. W każdym razie ja bym żółwiom ich nie podawał, bo o ile się nie mylę to są one trujące

[ankan]

Ta pierwsza wygląda na diffenbachię - to na bank jest trujące. Druga - nie wiem. Trzecia ta faktycznie zielistka i to można podać żołwiom spokojnie. Też mam taką w domu.

[malwa]

Ok dzieki  .

[malwa]

Zerknelam na ta diffenbachie i to chyba nie to, ale spoko znajde sobie kiedys cos na jej temat, z tym ze nie wiem gdzie ja postawic w bardziej naslonecznionym miejscu czy bardziej zacienionym  bo wyglada na bardzo tropikalna to wydawalo mi sie ze mocno naslonecznionych miejsc moze nie tolerowac, hmmm nie wiem .

[ankan]

Liście podobne do dffenbachi olbrzymiej, ale może być i inne roślinka. To drugie mi przypomina coś z amarylisowatych? Ma toto bulwę w ziemi?
Na ostrym słońcu roślinek z dużymi liśćmi bym nie stawiała. Raczej wolą miejsca zacienione.

[malwa]

Wczoraj bylm w sklepie i widzialam takie palmy (na fotkach 2 palma z gory) nie mialam telefonu ani dlugopisu i jak dojechalam do domu pamietalam tylko ze nazwa zaczynala sie na A...  wiec moze to byc cos z tych amary... moze w tygodniu jak bede tam przejezdzac wejde do sklepu jeszcze raz uzbrojona w pudelko dlugopisow  , do tego czasu poszukam cos o tych  amaty..... A... i tak ma to duze bulwy w ziemi , te w sklepie byly ogromne gdzies na 2 metry , duzy pek wsadzony razem , moja niestey cos troszeczke podwiedla ale wydaje mi sie ze miala za ciemno wiec postawilam ja na oknie ale tam gdzie slonce swieci do 11 , ogulnie jest to bardzo jasny pokuj wiec ta duza palme tez tam dalam, co do zielistki mialam ja jako dekoracje u lesnych ale Berci sie tak spodobala ze zaczela ja cala do okola obgryzac wiec jej zabralam teraz wkrajam jej tylko po pare listkow bo nie wiem czy to jest takie zdrowe dla niej ale skoro lubi to troszke jej tam zawsze dam.

[ankan]

Zielistka jest nieszkodliwa. Jakby trawę jadła. Znajduje się z spisie roślin polecanych dla trawożerców - czyli lampartów i sulkatek.
Hmmm....2 metry to za dużo na amarylisa. To są kwiaty. Bulwa może mieć 5, max. może 10 cm, ale nie 2 metry.

[żółw-czesiek]

według mnie i mojej książki roślinka na pierwszych zdjęciach to Musa-bananowiec
druga z kolei to może być jakaś odmiana draceny ?

[malwa]

Heja wiez dracena to raczej nie jest ale na bank nie wiem... , ale z tym bananowcem to moze byc to ,z tym ze zerknelam w internecie i liscie tej Musa sa gladkie i zielone , a moje maja czrne "ciapki" z tym ze nie sa one raczej od choroby, jak oderwalam dzisiaj zeschniety lisc to caly pokuj pachnial jak swierzy ogorek. Ogulnie bardzo mi sie widzi to drzewko bo wyglada bardzo egzotycznie , szkoda ze bylo juz ostatnie ale przynajmniej za polowe ceny .

[witia]

według mnie i mojej książki roślinka na pierwszych zdjęciach to Musa-bananowiec

... też mi właśnie na bananowca wygląda...

[żółw-czesiek]

Malwa - wiesz już co to za kwiatki, które pokazywałaś na zdjęciach?