Kwiaty

[Martin]

Czytalem ze wazna w zdrowym zywieniu zolwi odgrywaja rowniez kwiaty.
Zrobilem pare zdjec z tego co rosnie w ogrodzie. Czy cos z tego moze byc podawane lamparcikom? Domyslam sie ze kaktus zjedza, byle byl bez kolcy. Co do reszty to mam duzy problem. Jestem bardzo kiepski w temacie kwiatow- jedyne jakie znam to roze
Z gory dzieki

[Viktoria]

Co mi się rzuca w oczy to jadalne są nr: 4(petunia), 5 ( o ile to faktycznie nagietek), 7 (opuncja), 11 (funkia), 13 (rozchodnik), 15 pelargonia. A z ostatniego zupełnie nic nie wynika

[Martin]

Ten ostatni to dziki kwiat na trawniku. Biale dzwoneczki, rosnie bardzo maly, tyle co nad trawa.
Czy te ktore rzucily Ci sie w oczy to mozna podawac zolwia, czy moze podalas mi ich nazwy bym mogl sobie dalej poszukac

[Viktoria]

Te które podałam są jak najbardziej do karmienia żółwi. Nazwy podałam żebyś wiedział   Akurat sama je pamiętam i posiadam. Moje żółwie uwielbiają kwiaty funkii, niestety u mnie już przekwitła.
 
Dodano 10.08.2012, 18:04:31 pmCo do reszty kwiatów to zerknij sobie tutaj: http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=cl - wybierasz kolor jaki ma interesujący CIę kwiat i wyświetlają Ci się różne kwiaty o tych kolorach oraz informacje które nadają się dla żółwi.

[Martin]

WOW

Nawet nie wiedzialem ze tyle tego mam

Wielkie dzieki, lece zrywac, choc zolwie juz po sniadanku. To teraz dostana .....deser

[an_na]

6 wygląda na kannę , 14 na trzmielinę - obie są trujące. Ostatnie strzelam, że powój się zawieruszył

[Martin]

A powoj jest ok dla lampartow? Szkoda ze nie jedza tych kan bo mamy ich calkiem sporo

Dzieki

[an_na]

http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=39

[Martin]

Mieliscie kiedys kasztanowca na ogrodzie? Nie chodzi mi o drzewo tylko krzak.
Rosnie na ponad dwa metry, sezonowy, ma male kasztanki z nasionkami i bardzo duze liscie- niczym palmy
Szkoda tylko ze nie jest jadalny dla zolwi bo ma sporo duzych lisci. Moje malenstwa to by jadly jeden lisc chyba tydzien

[Bemilka]

Przypuszczam, że roślina, o którą pytasz, to rącznik pospolity (Ricinus communis). Jest toksyczny dla żółwi: http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=79

[Martin]

Zgadza sie, to wlasnie o nim pisalem. Bardzo mi sie podoba, ale zolwia nie podaje
dzieki

[Martin]

Bardzo im zasmakowaly kwiaty tej funkji
Jedza az im sie skorupy trzesa