Zachęcam do wyrażania opinii na temat książki M.J. Gorazdowskiego "Żółw stepowy"
Sporo informacji w niej zawartych budzi moje wątpliwości:
1. Autor pisze np. że żółw stepowy w naturze dietę uzupełnia padliną, pisklętami i młodymi gryzoniami oraz owadami. No to prawie żółw-drapieżca
Nie wiem skąd autor wziął te informacje, obecnie żadne badania tego nie potwierdzają.
2. Na pewno można pochwalić autora za zwrócenie uwagi na szkodliwe skutki przebywania żółwia na podłodze (choć nie wszystkie), lecz zupełnie niepotrzebnie pisze o stosowaniu w terrarium przewodów grzejnych nocą, co w przypadku kopiących we wszystkim co się da żółwi stepowych może skończyć się nieszczęściem. Kolejną sprawą jest zmarginalizowanie problemu odpowiedniej wilgotności (wcale nie powinna być jakoś szczególnie niska).
3. Mam spore wątpliwości co do ustawienia sansewierii w terrarium.
4. Żywienie - ten rozdział to po prostu całkowita ka-ta-stro-fa.
Ogólnie książka bardzo lakoniczna, mało informacji, w dodatku znaczna część błędna, oparta na przestarzałych źródłach.