witam.
chcialem zapytac bo mnie to troche niepokoi, czy to normalne ze moj stefan jak sie rozglada i ma wyciagnieta szyje to gardlo mu jakby tak pulsuje? podobnie jak u czlowieka jak sline przelyka, tak pulsuje, powieksza sie i zmniejsza z czestotliwoscia kolo 2-3 sekund.
mam nadzieje ze to nic zlego i ze zolwie poprostu tak maja, ale wole sie zapytac.
wczesniej tego nie zauwazylem bo stefan mial dookola szyji taki kolnierz ze starej skory (niektorzy wiedza o co chodzi bo pisalem o tym w innym watku, swoja droga juz w 80% odpadlo), ale teraz to widac.
pozdrawiam i czekam na szybkie info bo sie denerwuje!