mam do was pytanie, a właściwie prośbę o poradę. jakieś 2 miesiące przed wystawienie Filipa na wybieg zaczął on lubować się w swojej doniczce, a konkretnie ją gwałcić
dzień w dzień nie robił nic innego, trwało to całe dnie, dzień w dzień
na wybiegu nie miał doniczki tylko inny domek i problem zniknął, mimo że miał duże kamienie itp, co mógł również wykorzystać jak potencjalną partnerkę.
wczoraj Filip wrócił do terra, znów ma kryjówkę zrobioną z tej doniczki i wrócił stary nawyk;)
jest południe, a Filip od 6 rano nie robi nic innego.
czy podmienić mu domek na jakiś inny? czy przykryć doniczkę ziemią?
nie wiem czy to zdrowe, żeby żółw przez 12h gwałcił i gwałcił...