Owszem...a 20 lat temu można było kupić na rynku żółwia za 3 zł. Tylko, że te osobniki pochodziły z przemytu. Podczas takiej "podróży", w warunkach wprost katastrofalnych wiele z nich nie przeżywało...
(
Żółwie stepowe akurat zimują. To, że jego organizm nie miał odpoczynku na pewno na poprawę jego zdrowia nie wpłynęło. Można zimować w lodówce, czy piwnicy - byle było ok. 5 stopni.
Od terra szklanego gad nie padnie, tylko, że nie jest ono dla niego dobre. Może tam mieć za duszno, podłoże może pleśnieć, jak szkło stoi blisko okna to łatwo się przegrzewa. Ciężko w takim terra utrzymać stabilne warunki.
I tak lepiej, że go trzyma w tym choćby szklanym terra, niż na podłodze, jak wiele osób.
A to w jakies jest teraz, po tych 10 latach, kondycji jest gadzinka Twojej sąsiadki zależy też od tego: czym go karmiła, czy miał odpowiednie lampy, podłoże, dostęp do wody. I czy latem przebywał na słońcu.