Ten wątek nasunął mi pewną myśl. Jak uważacie, jaki styl żółwiarza jest ciekawszy, naturalniejszy, właściwszy....
Czy ten obserwujący , ale nie ingerujący , czy też ten bliski , głaszczący, karmiący , noszący na rękach i pokazujący żółwiowi cały świat, którego w normalnych warunkach nigdy by nie poznał...