Nie chcę Cię krytykować, bo sama popełniłam podobny błąd, tyle, że przy jednym żółwiu - jak chodzi o odrobaczenie, po czym zmuszona byłam połowę wystroju wyrzucić po prostu do śmieci. Jeżeli jeden żółw ma pasożyty to za chwile będzie miał drugi, bo żółwie nie dbają o higienę, załatwiają się tam gdzie jedzą itd. Istnieje też ryzyko groźniejszych chorób, którymi jeden żółw może zarazić drugiego. Skoro wszystko "w planach" to czemu najpierw nie zapewniłeś dużego terrarium? 60 x 30 to za mało nawet na jednego osobnika...