Żółwie lądowe > Ogrody zoologiczne

Spacerek promyków i żabutków z warszawskiego zoo

(1/7) > >>

wege:
Wczoraj była bardzo ciepła sobota, postanowiłem wybrać się z moimi ukochanymi żabutkami z zoo na spacer! ;) Załapały się jeszcze promieniste:)


Pakujemy się w wózek i jedziemy na spacerek po zoo!


A tutaj moi ulubieni mieszkańcy herpetarium, te 2 żółwie kocham najbardziej :) A juz zupełnie najlepszym i najbardziej ukochanym przeze mnie żółwiem jest ten samczyk z naszej lewej ;) To wyjątkowy żółw. Często biorę go w pojedynkę, bez innych żółwi, ponieważ nie musze go pilnować. Nie spotkałem jeszcze czegoś takiego, ale on łazi za mną. Cały czas, nie odstępuje mnie na krok- jest jak pies. Dzięki temu możemy spacerować gdzie nas nogi poniosą. Gdy wyprowadzam większą brygadę, trzeba pilnować wszystkich by sie nie rozłaziły ;)


Promieniste były skupione na pożeraniu trawy...


A tutaj Fred- najstarszy zwierz w zoo! :)














Lulka:
O Boziu!!!  ;D Jakie one są cudne !!! Widzę,  że tłum gapiów nie odstępował Was na krok  :P Zazdroszczę!  A historia z żółwiem - psem rozbawila mnie do łez. Gratuluje

oliwka660:
Ale superowe!  ;D Mega!

Najbardziej przykuł moją uwagę ten najstarszy ma taki uroczy czerwony nos!

Lulka:

--- Cytat: oliwka660 w 08.09.2013, 11:52:21 am ---Ale superowe!  ;D Mega!

Najbardziej przykuł moją uwagę ten najstarszy ma taki uroczy czerwony nos!

--- Koniec cytatu ---
Oliwko, niczym renifer Rudolf  :laugh:

she:
ale super żółwie. Wege wiesz, jak długo te żółwie są w zoo? Od małego? Mają niesamowicie gładkie skorupy (szczególnie jeden z promyków) i dlatego pytam, bo żarcie żółwiom przez wiele lat w zoo pozostawiało wiele do życzenia.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej