Fajnie ,że pojawił się jakiś pozytywny głos.
Wiadomo ,że na tym świecie nie wszystko jest tylko czarne lub białe. Pisząc ,że ,, po wyłączeniu kamer mogło być różnie." wyobrażałem sobie właśnie taką sytuację , w której romantyzm pryska , a zaczyna się szara rzeczywistość m.in. z domem w formie szpitala polowego i innymi bardziej skomplikowanymi problemami , których rozwiązanie niesie ze sobą różne interpretacje ludzkich zachowań. Nie uważam ,że jedno złe zachowanie przedstawione w tv czy prasie przekreśla cały dotychczasowy pozytywny dorobek człowieka , wszyscy jesteśmy ludźmi , ale mimo wszystko jakiś mały zawód pozostaje.
Poza tym standardy , rzeczywiście się zmieniają, te 20-30 lat temu nawet nie wiedzielibyśmy o tym ,że ktoś strzela do łosia w środku miasta... tak samo jak i o innych równie ,,gorących" tematach.