Ojej, piramidy jak w Gizie! Żółw nie miał dobrych warunków, to pewne, ale na szczęście jeszcze jest młody i na szczęście trafił do Ciebie - osoby która chce się nim odpowiedzialnie zająć. Z pewnością jesteś na razie zagubiona ogromem nowej wiedzy, rozumiem to ale za czasem opanujemy wszytko. Poczytaj artykuły na stronie, zakładaj nowe tematy jak masz wątpliwości i podchodź spokojnie do różnych wypowiedzi. Ja tu nie pozwalam na dyskryminowanie początkujacych.
Żółwikowi zbuduj skrzynkę na terrarium. Wiosną pomyślisz o wybiegu w ogrodzie lub na balkonie. Do tego terrarium wstawisz basenik z wodą i żółw sam będzie się kapał gdy będzie potrzebował, ale na razie kąp go nawet codziennie w ciepłej wodzie by przyspieszyć wydalanie syfu którym zapewne był karmiony u tej pożal sie boże osoby co go chciała wyrzucić na śmietnik. Woda powinna być przegotowana o przyjmnej temperaturze ok 35 stopni, potem jak ochłodzi się a żółw nadal w niej będzie siedział to nic nie szkodzi, niech sobie w niej pobędzie ile chce.
Ziemię o tej porze roku dostaniesz chyba tylko w ogrodniczym. Wez tylko tę bez nawozów sztucznych. Od razu wez też odpowiedniej wielkości ceramiczną doniczkę na kryjówkę.
A ja myślę że świat byłby lepszy gdyby każdy znalazł w nim swój kawałek i ten kawałek próbował naprawiać
To taka moja luźna dygresja o ulepszaniu świata.