Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.06.2025, 00:27:35 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)  (Przeczytany 46569 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline emilos

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 2
  • Filip
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #60 dnia: 21.04.2009, 16:12:15 pm »
No i skończone! Filip ma w terrarium wyprażoną ziemię pomieszaną z piaskiem, trochę trawy i jamkę z doniczki wyścieloną siankiem. Narazie jest w szoku i standardowo nie ruchawy siedzi w kąpieli. Teraz pozostaje poczekać żeby się przyzwyczaił bo warunki ma już chyba dobre?
Dzięki wszystkim za pomoc.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #61 dnia: 21.04.2009, 16:40:29 pm »
No a fotki, to na co tyle naszego pisania skoro nie widzimy efektow >:(, dawaj foty !!!

Offline emilos

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 2
  • Filip
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #62 dnia: 21.04.2009, 17:21:03 pm »
Ok. Już daje zdjątka.
   

   

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #63 dnia: 21.04.2009, 17:47:07 pm »
Od razu duzo ladniej ;), widze ze ci tam w domu maly Pikasso rosnie ;) ;) ;).
Teraz zolwika postaraj sie za duzo nie stresowac , a miedzy czasie wybudoj wybieg na dworzu.

Offline emilos

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 2
  • Filip
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #64 dnia: 21.04.2009, 18:29:14 pm »
Pikasso wzieła żółwika od babci i po tygodniu zrobiła się zazdrosna o Filipa. Mówi, że myśle teraz tylko o żółwiu a nie o niej  :D .
Na jakiś tydzień mam dość budowania, ale potem się oczywiście za to wezmę. Wiem już nawet gdzie  ;D .

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #65 dnia: 21.04.2009, 18:40:08 pm »
Hmmm... wiez milosc miedzy dziecmi a zwierzetami moze byc podobna , w przypadku zwierzat nawet lepsza bo jak marudza to mozna je wykopac na dwor!!!  ;D Widze ze spodobala ci sie ta cala domowa hodowla zolwika, mam nadzieje ze maluch dojdzie do siebie.

Offline emilos

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 2
  • Filip
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #66 dnia: 22.04.2009, 10:02:19 am »
Wiem, że od kąd żyje Filip, nie miał żadnej kryjówki więc nie wiedział za bardzo o co chodzi z tą doniczką  ::) Zajżał wczoraj do środka, podumał i wrucił pod światełko. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale wieczorem wziełem gada i wsadziłem do jego "norki". I chyba mu się spodobało bo już nie wyszedł tylko poszedł spać na sianku. Rano jak sie włączyły żarówy wyszedł, poskubał trawki i poszedł się opalać. Ciekawe czy na noc sam wlezie do jamki.
Od tych żarówek jego skorupka jak by się lekko opaliła. Czy to możliwe?
Jakiś taki bez silny jest ale może to ta pogoda i stres. Czytałem w książce, że można zrobić test na ogólną kondycję zawieszając go za przednie nogi między dwoma palcami naszej ręki. Zdrowy i silnu żółw ma się trzymać mocno i nie spadać. Co o tym sądzicie? Bo Filip spada i się trochu martwie.
Jak żółw chodzi to powinien podnosić troche skorupę czy szurać nią po ziemi i tylko odpychać się łapkami?
Wczoraj się wypróżnił prawie samym białym jak by jajkiem ściętym. Czy to w normie? W dodatku ni epodniusł kuperka do góry a czytałem, że tak robią.
Znowu kilka głupich pytań  :)

Offline Świetlik

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 624
  • Reputacja: 33
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #67 dnia: 22.04.2009, 10:43:04 am »
Jeśli chodzi o norkę- mój żółw nie korzysta z niej ani trochę. Zawsze wsadza głowę między kamienie i tak zasypia- to dość słodkie jest, bo całą skorupkę widać, a głowy nie, a on pewnie myśli, że taki spryciarz jest i nikt go nie wiedzi ;D

Co do kondycji- owszem, istnieje taki "sprawdzian" kondycji, o którym pisałeś. Ja myślę, że trzeba do tego teraz spokojnie podejść, chyba wybierasz się do innego weta, on jeszcze wszystko sprawdzi, żółw jest zestresowany, nie wiemy dokładnie co mu jest. Wiem, że jesteś z okolic Warszawy, ja swojego żółwia leczę w lecznicy Salvet, przy zoo.

Co do chodzenia- żółw powinien chodzić z podniesioną skorupą do góry, nie powinien nią sunąć po ziemi.

To białe- mój też tak ma niejednokrotnie, zatem chyba nie ma powodów do zmartwień.
Kapsel, Rambo i Pestka

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #68 dnia: 22.04.2009, 11:42:47 am »
Zgodze sie z Swietlikiem, jak bedziesz mial wolne upewnij sie ze poszukaz naprawde dobrego weta, i z nim pojedziesz , zrobi mu wszystkie badania i bedziesz mial spokuj, bo widac ze ta sprawa cie meczy, a nam ciezko cos wiecej doradzic , bo wetami nie jestesmy, napewno dobra dieta , warunki tera i wybieg, ale to wszystko potrzebuje czasu, dodam tylko ze nowuz zes go ruszal , i po co jesli jest chory to i dla nigo i dla ciebie nie jest to wskazane. Ja czasami sie bije sama z soba bo przy takiej gromadzie ciezko co 5 minut latac do weta , ale za dlugo tez bym nie czekala, wypiz sobie wszystkie niepokojace zeczy na katrce zeby nie zapomniec opisac wszystkiego wetowi, i jedz z nim jak trzeba. Przykro mi ze takie cos cie spotkalo , ale z doswiadczenia wiem ze zaadoptowane zolwie do najzdrowszych zazwyczaj nie naleza, dlatego sa za darmo, czasami poprzednij wlasciciele nie zdaja sobie o tym sprawy a czasami doskonale o tym wiedza i o kosztach leczenia tez, no ale zostawmy juz to bo o tym mozna by gadac dlugo.  Poswiec troszke wiecej kasy, wiem ze zona cie zabije ale kazdy ma prawo do hobby , miec tak zwanego kota na jakims punkcie i jesli kocha to zrozumie, no chyba ze obie z Picassem juz planuja odbicie taty filipowi :P (zartuje) mosiz sam pomyslec czy lepiej sie dla was obu maczyc czy jechac i miec spokuj.

Offline emilos

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 2
  • Filip
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #69 dnia: 22.04.2009, 14:22:30 pm »
Ważne, że ma APETYCIK  ;D . Poczekam z tydzień, jak mu się nie polepszy od tego naświetlania i odpowiedniego jedzonka itd... to pojadę z nim do weterynarza. Przyszło mi do głowy, że może on jest za gruby i nie ma siły się podnosić. Jak się zrobi cieplej to puszczę gada na dwór niech się wybiega to trochę schudnie  ;) .
Co do ruszania go to chyba odkryłem w sobie niepokojące symptomy nadopiekuńczości kurka wodna :-\ .
Jak już w kąpieli nie pije to nadal go moczyć codziennie?

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #70 dnia: 22.04.2009, 14:38:33 pm »
Jesli ma wode do picia w terze to nie, ale wtedy musiz jego i tero raz dziennie popsikac letnia woda, ale jak narazie ja i tak bym go raz dziennie w letniej wodzie pod zarowka potrzymala, bo to pomaga mu nawet w szybszym wypruznianiu sie. Co do jedzenia dawaj mu garsc dziennie mleczakow , koniczyny itp. posypane wszystko odrobina wapna. No a w cieply dzien wykop gada na dwor ;).

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #71 dnia: 22.04.2009, 15:08:15 pm »
żółwie rzadko kiedy piją, pobierają wodę przez skóre, więc nie ma obaw, kiedy nie pije dziobem w kąpieli.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #72 dnia: 22.04.2009, 16:05:10 pm »
Żółwik z pewnością nie powinien chodzić ciągając pancerz po ziemi czy stawiając nóżki bokiem. To jest niestety na ogół objaw zwyrodnienia stawów biodrowych, ew. osłabienia mięśni nóg, które nie nawykły do intensywniejszej pracy.

Zobacz sobie jak wyglądają zachowania żółwi stepowych w naturze - jak się poruszają, jak wygląda ich środowisko (a przy okazji gody ;))- czyli mój ulubiony filmik o nich jak widziałam w necie (z serwisu arkive.org):
http://www.arkive.org/afghan-tortoise/testudo-horsfieldii/video-00.html

Ogólnie jestem pod wrażeniem organizacji, chęci i tempa prac w celu polepszenia jego warunków. :) Przy dobrej opiece jego stan się ustabilizuje i żółwik wyjdzie na prostą. Jest też duża szansa na to że może wprawdzie nie będzie już nigdy chodził idealnie to wzmocni się na tyle, że będzie utrzymywał plastron stale nad poziomem ziemi.

Wody mu nie żałuj, na pewno był odwodniony i trochę potrwa nim odbuduje swoje rezerwy. Woda pomaga też pozbyć się wszelkich zalegających w jelitach złogów, a trawienie u żółwi trwa znacznie wolniej niż u nas min. tydzień, niekiedy dłużej, nawet do kilku tygodni. To że ma apetyt to dobry objaw. Jak żółw nie ma apetytu to jest na ogół naprawdę z nim źle.

 
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline emilos

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 2
  • Filip
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #73 dnia: 22.04.2009, 19:19:23 pm »
Świetny film Beata. Czy to przyśpieszone tępo? Nie wiedziałem, że żółwie potrafią tak popylać  :o .
Ztego co pamiętam to pare lat temu Filip łaził normalnie więc pewnie (mam nadzieję) osłabienie. Teraz nóżki stawia bokiem, może przez to, że miał za długie pazurki i było mu nie wygodnie nogi normalnie stawiać i się przyzwyczaił? Był często puszczany po domu.
Co do jedzenia to przez 6 dni w tygodniu daje mu te mleczyki itp z wapnem. Czasem dam marchewki bo ma witaminę A.
Jaka tęperatura w cieniu kwalifikuje pogodę na "wykopywanie" gada?

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Przeprowadzka Filipka - całkowita zmiana warunków (zdjęcia)
« Odpowiedź #74 dnia: 22.04.2009, 19:28:14 pm »
Te łapki tylne ma takie słabe i układa je bokiem tudzież ciągnie tył plastronu po ziemi bo chodził po śliskiej powierzchni przez długi czas. Powinien się ten chód skorygować przy właściwym podłożu ale to potrwa zapewne.
Koło 18-20 stopni w cieniu i powyżej 25 w słońcu. On nie wychodził to lepiej nie ryzkować, że się jeszcze przeziębi na dodatek. Tak jak dziś było koło południa, moze go na przykład na godzinkę wynieść na słońce żeby się przyzwyczaił. Generalnie musisz popatrzeć ile stopni ma w terra - w części chłodnej i pod lampą i mniej więcej starać sie nie robić mu skoków termicznych, że np. bierzesz żółwia spod lampy gdzie ma przypuśćmy 35 stopniu i dajesz na dwór gdzie w słońcu ma zaledwie 22. Bo na bank katar dostanie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ