Jeśli chodzi o norkę- mój żółw nie korzysta z niej ani trochę. Zawsze wsadza głowę między kamienie i tak zasypia- to dość słodkie jest, bo całą skorupkę widać, a głowy nie, a on pewnie myśli, że taki spryciarz jest i nikt go nie wiedzi

Co do kondycji- owszem, istnieje taki "sprawdzian" kondycji, o którym pisałeś. Ja myślę, że trzeba do tego teraz spokojnie podejść, chyba wybierasz się do innego weta, on jeszcze wszystko sprawdzi, żółw jest zestresowany, nie wiemy dokładnie co mu jest. Wiem, że jesteś z okolic Warszawy, ja swojego żółwia leczę w lecznicy Salvet, przy zoo.
Co do chodzenia- żółw powinien chodzić z podniesioną skorupą do góry, nie powinien nią sunąć po ziemi.
To białe- mój też tak ma niejednokrotnie, zatem chyba nie ma powodów do zmartwień.