Witam Cię
Ze swojej strony zupełnie odradzam adopcje lub zakup żółwia.
Zanim to zrobisz utrzymaj wątek,dowiedz się jakie warunki musimy dać swoim podopiecznym i uwierz w to,że rady te są dobre.Nie na zasadzie "a bo kolegi żółw żyje tak 10 lat i nic mu nie dolega". Chodzi o prawdziwe przekonanie co dobre, a co złe.Można duuużo pisać,ale w zasadzie na forum jest tyle fotek pokrzywdzonych żółwi i tylko dlatego,że "żył sobie na podłodze,chodził po panelach, a jak mu było zimno szedł pod kaloryfer".
Adela93 nie chcę,abyś pomyślała ,że Cię atakuję.Chciałabym Cię przekonać ,abyś wstrzymała się do nabycia żółwia zanim nie poznasz tych zwierzaków.Zapewne wszyscy będą służyć Ci na forum pomocą i dobrą radą,a najczęściej głupią minką co niezwykle często się zdarza.
Adela porozmawiaj z kolegą i przekaż,że żółw żyjący na ziemi ma kontakt z suchym podłożem,z chemią,bo przecież podłogę myjemy detergentami.Żółwia nos jest tak blisko podłogi i wdycha niestety to co najbardziej mu szkodzi.Druga sprawa to stawy.Dobre podłoże to takie ,które jest pewne dla łapek żółwia.Panele raczej nie są wymarzonym podłożem dla gada.Są śliskie,żółw nie ma oparcia, co w rezultacie niszczy jego stawy i żółw cierpi.W swojej gromadzie mam 5 żółwi.Każdy ma "coś" po byłych właścicielach.Mam podłogowca,który dzielnie walczył ,aby nauczyć się na nowo chodzić.Tak więc Adela życzę miłej lektury,która będzie na tyle fascynująca,że rzeczywiście będziesz gotowa na przyjęcie podopiecznego.