Ja uczciwego weterynarza poznaję po tym ze mi mówi wprost "nie znam się na żółwiach/jaszczurkach/gadach więc nie będę panu głupot opowiadał, ale tu, proszę, zapiszę telefon kontaktowy do specjalisty"
I tak jest lepiej niż 20 lat temu, bo wtedy nie znał się na żółwiach prawie nikt.może z wyjątkiem weterynarzy pracujących dla ogrodu zoologicznego.