Jak przekonać żółwia do "zdrowego" jedzenia? [wydzielony]

[Nastka]

Witam, pierwszy raz piszę na forum i proszę o wyrozumiałość jakby coś było nie tak:)
Mam od 5dni małego żółwia stepowego ( 6,5cm ) mieszka już w swoim terarium i powoli oswaja się z nowym miejscem. Piszę ponieważ z wiadomości przeczytanych na formum dowiedziałam się że powinnam karmić moją Pysię maksymalnie 2razy dzinnie w małych porcjach, jednak mój żółwik je dziwnie:/ podchodzi do miseczki z jedzeniem, skubnie ok 5 razy i odchodzi jednak za 10min znów idzie jeść i tak parę razy. Pysia jest prezentem, z resztą bardzo upragnionym:) Chcę jej stworzyć jak najlepsze warunki bo wiem że pochodzi z masowej hodowlii żółwi, w której pewnie nie miała za dobrych warunków. Jednak nie chcę zrobić jej krzywdy przekarmiając lub niedożywiając pupila. Nie wiem też jak przekonać Pysię do nowego jedzonka, karmiona jest, z tego co wiem, od zawsze sałatą. Wprowadzam jej rożne listki babki, mlecze, zielone listki rzodkiewek jednak je to niechętnie i grzebie łapkami szukając choć odrobiny sałaty. ( Niestety nawet przy sałacie tak dziwnie je). Nie chcę jej karmić dłużej sałatą, ponieważ czytałam wątek o sałacie i jej konsekwencjach dla żółwi, widziałam tez zdjęcia chorych żółwików. Proszę o jakieś rady, żeby doprowadzić żywienie Pysi do normy. Z góry dziękuję.

[TomaszW]

Staraj się zastąpić sałatę czymś innym.Zabierz żółwia na spacer do ogródka i obserwuj, jakie rośliny podjada.W ten sposób dowiesz się co lubi i czym go karmić.

Ja bym nie niepokoił się tym zjadaniem wszystkiego na raty.Twój żółw z czasem nabierze pewnych przyzwyczajeń i będziesz mogła to wykorzystać.Prawdopodobnie nie przyzwyczaił się jeszcze do nowej sytuacji.Moje żółwie są karmione dwa razy dziennie.Wstawiam talerzyk z jedzeniem, a po kilku minutach, gdy widzę, że żółw odchodzi najedzony - zabieram ten talerzyk.W ten sposób żółwie przyzwyczaiły się do tego, że jak jest jedzenie podane to trzeba jeść.Tak jest od 18 lat.

[Nastka]

Dziękuję bardzo za dobre rady. Na pewno sałaty już nie dostanie:) Mam blisko siebie dużo trawiastych terenów więc zbieranie przysmaków nie stanowi problemu. Zauważyłam, że chętnie je listki rzodkiewek, mlecze i babkę ale dopiero eksperymentuje:)

[witia]

Witaj,

żółwie są z natury niestety bardzo uparte... Potrafią one bowiem strajkować całymi dniami, dopóki nie dostaną do jedzenia tego, co lubią najbardziej. Ty w pewnych kwestiach też jednak musisz pozostać nieugięta - w końcu chodzi tu o jego dobro! Myślę, że z biegiem czasu przyzwyczai się do nowych rzeczy i będzie zajadał się babką, czy też mleczem - w końcu to ulubione pokarmy większości żółwi. Jeśli chodzi o takie jedzenie na raty to - tak jak napisał Tomek - nie ma co się tym przejmować... Nie należy zapominać bowiem o tym, że żółwie w naturze większość czasu spędzają na żerowaniu, także i ja swoje karmie często, ale za to małymi porcjami.