Witajcie,
Wcześniej nic nie pisałem na forum, gdyż nie chciałem zapeszać. A ponieważ dziś cała akcja zaczęła dobiegać końcowi, więc tak:
17 lipca 2011 w ciągu dnia moim oczom ukazał się taki widoczek: (foto 1).
Chwilę trwało, zanim stworzyłem jakiś inkubatorek, i tak po trzech dniach jajo trafiło do niego. Wówczas okazało się, że pod nim, głęboko zakopane w podłożu są jeszcze 4!!! jaja. Też trafiły do inkubatora i tak sobie siedziały do dziś. Dziś, kiedy poszedłem do piwnicy, gdzie stał sobie inkubator, zobaczyłem:
Po przyniesieniu inkubatora do domu, zaczął wykluwać się trzeci żółwik:
Teraz czekamy, co będzie z dwóch pozostałych jaj, dam znać co i jak.
Pozdrowienia