Na rasę tą mówi się faktycznie niebieska,ale On czysto rasowy nie jest.Coś pani hodowca pokrzyżowała,ale nie chce się przyznać.
To przecież Go nie zwrócę.Efekt niebieski na zdjęciach wychodził.Ale jest taki szary.Ale i tak mówię Wam, On jest taki ,że chce się Go tulić,a On się złości wtedy ,tak świetnie.Moje sąsiadki to Go uwielbiają. Facet uwielbiany - to niedobry facet.
To takie bardziej nowsze zdjęcie z kotką perską, którą wciąż ściga, gryzie jak ma taki humor i przegania.I to jest problem.A myślałam, że razem będzie Im raźniej.