No właśnie, on mi dał prostą radę, ale w taki sposób i w takim momencie, że jakość mego nowego życia z nowym chorym żółwiem, w środku zimy, diametralnie się zmieniła. I teraz sobie już radzę.
Zdecydowałam się dać tu podziekowanie, aby pokazać, że odniosłam wrażenie o powstawaniu stereotypów na tym forum, i że to chyba nie jest dobrze. Bo wszyscy tu kochamy żółwiska. A stereotypy im szkodzą.
A wiem też, że ludzie sobie tu pomagają, tylko prywatnie, i czasem warto pokazać, że forum ma też życie podziemne, które przynosi żółwiskom korzyści.
Ty Beata zasługujesz na ogromne podziękowania z mojej strony. Twoja wiedza, rozum i rozsądek, jak też pracowitość, wiele już razy niezwykle mi pomogły. I ty zasługujesz na całkiem osobną działkę na forum, gdzie by Ci się kładło dziękczynne bukiety kwiatów.