Pokaż swoje pupile [scalony]

[rainok]

A tym bardziej ten singiel jest łatwo dostępny .
Z tego co widać.

[Jakub]

no chyba

[malwa]

Chialam kupic domowa woliere ale koles nie chcial spuscic z ceny wiec postanowilam poczekac, jak narazie mam je w kladce i jak tylko jestem w domu to je wypuszczam na loty. Z nastepna papuzka to jak kiedys cos sie nadarzy to wezme ale kupowac juz nie chce, pierwsza jak padla to 2 dni z wyra nie wychodzilam taka bylam rozczarowana i wsciekla na kolesia ktory mi je sprzedal , druga zamowilam u innego hodowcy tez padla wiec tylko moge wziasc papuzke ktora jest sama juz pewien czas bo inaczej chyba padaja z tesknoty , latwo sie mowi kup lub przygarni nastepna ale nawet nie wiecie jak to jest jak widzi sie drugiego sterczacego nad martwym kolega prubujac go ogrzac , serce peka , dlatego jesli sie dogaduja w 7 to dlaczego to psuc.

[Basia]

O Boże, jakie to smutne, co teraz napisałaś

[Azazella]

Moje pociechy

[Viktoria]

ten pierwszy to wilczur, nie?  Ma cudowny nos 

[rainok]

Ja mam psa <wilczura ma on 4 lata >
Królika <siostry>
No i 2x żółwie żółtolice i stepowy <<te pociechy są moje.

[malwa]

Jedna nierozlaczka dzisiaj zmarla , chorowala od 4 dni i dzisiaj podczas podawania jej lekarstwa zakonczyla swoje zycie w moich dloniach , bardzo mi z tego powodu smutno , cos nie idzie mi ich hodowla , juz na glowie staje , nie wiem czy cos robie zle, rozmawialam z dziewczyna ktora

tez ma spora gromade zwierzat w domu,

tez rok temu miala nierozlaczki,

tez jej nie szlo w hodowli,

i tez obwinia hodowcow ,

tutaj bowiem nie ma rozncy pomiedzy zakupem u hodowcy czy w sklepie jedno i drugie nie dba o pochodzenie czy spokrewnienie rodzicow, co jedynie cena sie rozni .

[Viktoria]

tutaj bowiem nie ma rozncy pomiedzy zakupem u hodowcy czy w sklepie jedno i drugie nie dba o pochodzenie czy spokrewnienie rodzicow, co jedynie cena sie rozni .

zapewne problem jest w tym, że rodzice Twoich papug były spokrewnione, ptaki były chore już wtedy kiedy je dostałaś, a może mają jakiegoś wirusa. Co to znaczy, że 'chorowała'? Wymioty, biegunka, była osowiała?

[malwa]

Zaczela skubac sobie piorka, po czym oslabla , wiec zaczelam jej podawac witaminki w postaci tonika , troszke jak by sie jej polepszylo ale zaraz przestala latac i juz dzisiaj padla. Nie miala zadnych robakow ani nic te piorka to chyba ze stresu zaczela wyrywac . No nic , nic juz nie poradze , mam tylko nadzieje ze chociaz te mi sie uchowaja , jest teraz 6 . Strasznie je lubie , kazde malenstwo ktore mi padlo bardzo przezylam . Juz planowalam latem woliere dla nich budowac a tu klops, te dwie co padly to od tego samego hodowcy , znam dziewczyne ktora tez kupila u niego inne ptaszki i tez jej pare pado wiec chyba jednak to ma powiazanie z zla hodowla , z tym ze mam jeszcze jednego od niego wiec teraz popadam w paranoje czy ten tez padnie OBY NIE!!!.

[Viktoria]

co do skubania piór to tutaj jest bardzo ciekawy artykuł, jeżeli by Cię to interesowało: http://www.papugi.resnet.pl/artykuly/WyrywaniePior.htm

[malwa]

Dzieki Viki za info.

[rainok]

Mi się wydaje że padła z tego powodu że te papugi muszą mieć parke .
Bez parki to one nie mogą długo uciągnąć .
Może źle jej było obserwować jak inne sobie razem gruchają a ona taka samotna ..

[malwa]

Akurat ta miala partnera...

[rainok]

Aha to nie wiem ..
Podejrzane .