Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 08:20:11 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Stary, biedny legwan  (Przeczytany 3605 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Stary, biedny legwan
« dnia: 16.11.2008, 07:34:34 am »
Chciałabym prosić o radę, co mogę, i czy w ogóle coś mogę, zrobić w sprawie starego legwaniska.
Sprawa jest stara i dość trudna, a zwierzę sie męczy. W restauracji chińskiej, a raczej wietnamskiej od lat żyje legwan zielony. Ma złe warunki, a raczej w ogóle ich nie ma: na ogół zimno, ale jest jakaś zwykła świetlówka, brak uvb, terra jak dla małej agamy, "wystrój" tylko z plastiku, nigdy nie ma miski z wodą, jest może chory, bo sie nie porusza, nigdy nie widac tam resztek jedzenia, żeby zobaczyć co mu dają. Kelnerki mówią, że mu go żal, ale same nic nie chcą zrobić. Powiedziały, ze pije raz w tygodniu jak go kąpią na zapleczu, a potem wraca na wystrój sali. Dwa razy usiłowałm powiedzieć właścicielowi żeby włączył mu grzanie i dał miskę z wodą, ale on nie chce słuchać. (zachowuje się jak beton). Dzwoniłam do towarzystwa opieki nad zwierzetami, ale to nie ich działka. Sprawa ma kilka lat. Zwierzę jest duże. To jest legwan zielony.
Wiem, że to jest strona o żółwiach, ale tu sie zwracam z prośbą o radę, bo jest tu sporo mądrych ludzi i może coś sie dowiem jak moge poprawic mu los.

Offline Ewa

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 1
Odp: Stary, biedny legwan
« Odpowiedź #1 dnia: 16.11.2008, 08:23:54 am »
Basiu zadzwon do strazy dla zwierzat, powinni interweniowac.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stary, biedny legwan
« Odpowiedź #2 dnia: 16.11.2008, 10:17:39 am »
Siemka zapodaj to na innej stronie , (forum) napewno znajdzie sie osoba zainteresowana jaszczurem.Bo inaczej zaczynasz temat , a nie jestem do konca pewna co wlasciwie chcesz osiagnac, tylko osoba zainteresowana gadem moze mu pomuc bo inaczej trafi do podobnego domu, a one potrzebuja duzo opieki i miejsca wiem bo sama mam jednego.Moze mozna wykupic gada za male pieniadze?Wiem ze to nie jest najlepsze rozwiazanie ,ale zawsze cos.Bo nie sadze ze straz dla zwierzat bedzie nim zainteresowana, nie jes to kot czy pies , jest drogi w utrzymaniu ,ciezko znalesc dobra adopcje , wet jest drogi a leczenie takiego stwora tym bardziej.Wiec tylko milosnik  moze tu cos zdzialac.(wiem ze brzmie okrutnie ,ale warto przekazac ta komus kto bedzie konkretnie wiedzial co zrobic )Chyba ze chcesz go sama przygarnac? Tylko od razu mowie moj puszek ma ok 4 lata i jest bardzo agresywny, ma klatke 2na2 metry gleboka na 1metr ale za 5 ,6 lat prawdo podobnie mosze mu dac jeden z pokoi.O takich warunkach tu mowie a nie z klatki do klatki.Zoo nie sa zainteresowane z tego co wiem bo co druga osoba kiedy legwan urosnie chciala by go oddac poprostu do zoo , a oni sie boja roznych chorubst.Wiec szkaj kogos konkretnego!!!

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Stary, biedny legwan
« Odpowiedź #3 dnia: 16.11.2008, 19:27:32 pm »
Ewa-Zadzwonie jutro do straży. Malwa- ja go nie chce brac, bo wiem że to duże i wymagające pokoju, i nawet ogrodu zwierzątko, a ja mam już i tak kilka innych w domu, ale nie moge juz patrzeć jak ono biedne się tak długo męczy. Zrobię tak jak mówisz- dam temat na innym forum.
dziekuję Wam za rady.
PS. Malwa, ten twój legwan jest, jak mówisz, agresywny, bo pewnie ma u ciebie dobrze i pokazuje jaki jest ważniak a tamten jest taki biedny, że wszystko można z nim zrobić. Poprosiłam kelnerkę, żeby mu wstawiła michę z wodą, ale ona nie chciala tego zrobić. Ale podeszła do niego dotknąć go i pogłaskać, i wtedy widziałam jak mało co go obchodziło, był taki "sztywny" i zero reakcji na ruch koło niego. Z Twego postu domyślam się, że legwany nie mają łatwego życia u ludzi. Jest to wszystko bardzo smutne.

Offline malwa

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2491
  • Reputacja: 69
Odp: Stary, biedny legwan
« Odpowiedź #4 dnia: 16.11.2008, 20:01:20 pm »
To ze nie jest agresywny to nie koniecznie mosi zanczyc ze jest chory ale z tego co opisujesz moze tak jest nie wiem bo go nie widzialam. Moj jest agresywny tylko dlatego ze ktos go nie ulozyl i ma skubany troche zepsuty temperament.Ale nic fajnie ze sie zainteresowalas powodzenia i daj znac jak cos ruszy.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Stary, biedny legwan
« Odpowiedź #5 dnia: 17.11.2008, 06:57:10 am »
dam znać. Malwa, to legwana mozna ułozyć? A to musi byc ciekawe zwierze...no, w sumie to każde zwierze da sie jakoś tam nauczyć czegoś, szczególnie w niewoli. Takie gadziska to sie dopiero męczą u ludzi.