Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.04.2024, 18:35:42 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Ulewy wiosną i ptaki  (Przeczytany 8684 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Ulewy wiosną i ptaki
« Odpowiedź #15 dnia: 17.05.2010, 21:30:39 pm »
No to moje gołębie się postarały. Była całkiem pokaźna sterta patyczków :)
Ale fakt nie są wybredne w wyborze gniazda.

Kilka dni temu za to widziałam inną ciekawą rzecz - w szafce technicznej w budynku ok 1m nad ziemią była w metalowych drzwiczkach szpara podłużna (pewnie jakaś wentylacja) o szerokości ok 1 cm i nagle z tej niemożliwie ciasnej szpary wyfrunęła sikorka. Trochę się tylko w najgrubszym swoim miejscu przecisnęła i fruuu... :) Niesamowite samokompresujące się stworzonko :) Nie wiedziałam że ptaki tak potrafią :) 
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Ulewy wiosną i ptaki
« Odpowiedź #16 dnia: 17.05.2010, 23:59:13 pm »
Beata, ta sikorka ma tam chyba pisklęta, i trzeba dopilnować, aby nic się nie zmieniło w tej szafce i obok szafki. Teraz w czasie tych ulew można, a nawet trzeba, dać jej ziarna słonecznika, albo niesolone orzeszki. Połozyć to w neutralnym dla szafki miejscu, czyli żeby nie wystraszyć sikorki, i  zrobić to wtedy kiedy ona tego nie widzi.
...............................................
Koło mego bloku w nocy był jakiś kataklizm, bo kilka drzew z korzeniami wyrwało z ziemi i na jednym znich znalazłam przyczepiony domek lęgowy dla szpaków. Zdjęłam te budkę i szybko zaniosłam do domu, ale było za późno, bo 4 duże pisklęta umarły z głodu.
Wyczyściłam budkę, naprawiłam ją i nawet nie wiem gdzie teraz ją przyczepić, bo tak leje, że ptaki giną po prostu. Może zaczekam z tym zawieszeniem do piątku, bo chyba wtedy ma nieco przestać. Bardzo żałuję, ze nie poszłam tam wcześniej, ale nie wiedziałam, że to drzewo upadło.

Proszę wszystkich czytających ten wątek o dokarmianie ptaków w tych dniach ulew i wiatru.
Dajmy też kawkom, i gołębiom i wróblom, wszystkim ptakom ziarnojadom, bo teraz mają lęgi, i teraz też głodują.
Dziś, gdy dawałam ziarna, widziałam zbliżające się do mnie ptaki, z których ciekła woda, i które zaraz podchodziły do jedzenia. Nie wiem jak one mogą latać w tak długim deszczu, bo są całe ociekające wodą.