Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Pozostałe => Rozmowy na każdy temat i powitania => Wątek zaczęty przez: Zawisza w 04.01.2013, 18:30:25 pm

Tytuł: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 04.01.2013, 18:30:25 pm
Witam

Chciałbym zachęcić wegetarian, aby wypowiedzieli się co do swojego spojrzenia dla wegetarianizm. Dlaczego taki wybór ?

Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Fik w 04.01.2013, 20:02:44 pm
Wizyta w rzeżni :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 04.01.2013, 21:07:20 pm
Ja bardzo chciałbym przejść na wegetarianizm, ale to może jak się trochę "usamodzielnie" (np. nie lubię widoku ciężarówek z łysymi kurami lub świniami z napisem DOBRE ŻYCIE, bo takową widziałem w Krakowie na światłach)  :'( :-X

PS:
*rzeźni                    :P
x + alt =  ź             :P
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 05.01.2013, 14:01:52 pm
Przytoczę FRAGMENTY artykułu "Wegetarianizm a człowieczeństwo", całość jest zbyt długa i radykalna, ale może Komuś z Was, pomogą poniższe argumenty, w zmianie diety, proszę o wybaczenie, jeśli Kogoś urażę, ale nie ja jestem autorem, dobrałem "najłagodniejsze" fragmenty, mam nadzieję, że warto się pochylić i spojrzeć na poniższy punkt widzenia:

Podstawowe zasady z dziedziny biologii i medycyny, takie jak to, że żuchwa ludzka i ślina to oznaka typowego roślinożercy, a długość przewodu pokarmowego predestynuje Człowieka do jedzenia pokarmu roślinnego plasując nas wśród OWOCOŻERCÓW, podobnie i stężenie kwasów żołądkowych.

Pokazują to już społeczeństwa długowieczne, że życie na roślinkach z niewielkim dodatkiem ryby i niejedzeniem żadnych innych zwierząt wydłuża średnią życia o nawet kilkanaście lat!

 Białko zwierzęceto faktycznie trucizna dla organizmu i chorobogenne obciążenie, bo Człowiek białka nie przyswaja w ogóle, a rozkłada je na aminokwasy, z których większość jest nieprzydatna! Potrzebne aminokwasy mamy z pokarmu roślinnego, gdzie są w postaci łatwo rzyswajalnej i nie ma potrzeby wydatkowania energii na rozkład zwierzęcych białek, które zaburzają tylko florę bakteryjną jelit i obciążają przewód
pokarmowy toksycznymi produktami ubocznymi, trudnymi do usunięcia z organizmu.

Hipokrates mówił, że wiele chorób nie można wyleczyć bez odrzucenia mięsnego odżywiania całkowicie, włącznie z towarzyszącymi mu patologicznymi odżywkami.

Wegetarianie praktycznie nie chorują na dolegliwości wynikłe z osłabienia systemu immunologicznego, potrafią nie zarazić się HIV pomimo współżycia z osobą zakażoną, a AIDS nie chce się rozwinąć i wirus HIV znika w „tajemniczy” sposób z organizmu, bo zdrowa Wegedietą
wyleczono już setki tysięcy nosicieli HIV-a! Organizm sam zwalcza zakażenia, gdy zaczyna być Człowiekiem, a nie wszetecznikiem łamiącym na swoim organizmie wszelkie Prawa Natury...

... takie wynikłe z budowy biologicznej, a już po zbadaniu śliny wiadomo, że Człowiek jest roślinożercą i z budowy żuchwy, że winien pokarm długo i starannie przeżuwać mieszając ze śliną zanim każdy kolejny kęs połknie. Oczywiście roślinne, prawidłowe i humanitarne odżywianie musi
być wszechstronne i urozmaicone, a powszechnie wiadomo, ze Człowiek nie potrzebuje do życia nabiału, ani nie może spożywać go w zbyt dużej ilości na raz! Zboża, warzywa, owoce i strączkowe to wystarczające dla naszego zdrowia i życia pożywienie!

Oczywiście też zdrowa i czysta woda źródlana, bo woda przemysłowa w miastach często zatruta jest w bardzo toksyczny i chorobogenny
sposób! Unikanie kranówki chlorowanej albo fluorowanej i toksycznej od metali ciężkich z uwagi na stan zdrowia to też często dla Jarosza bardzo podstawowe zagadnienie dietetyczne!

Zniszczenie środowiska naturalnego na skutek produkcji mięsa, wycinania lasów na pastwiska, zatrucie wód gruntowych przez odchody zwierząt hodowlanych, wydzielanie metanu, powiększanie dziury ozonowej chociażby od lodówek do przechowywania mięsa, wszystko to, jest potworną degradacją całej Przyrody, a przecież dla żywienia wegetarian wystarczy 10-15% całej produkcji rolniczej opartej na hodowli zwierząt rzeźnych!

Naukowy fakt, że ludzki organizm musi systematycznie produkować hemoglobinę, i że najłatwiej wyprodukować organizmowi hemoglobinę z chlorofilu, który jest w zielonych liściach i częściach roślin musi szokować, gdyż od razu prowadzi do wniosku, że zielone części roślin, warzyw są koniecznym pokarmem dla ludzkiego gatunku, który został stworzony na podobieństwo Boga, ...

Wzory chlorofilu i hemoglobiny (hemu) są tak bardzo do siebie podobne, różnią się tylko jednym łatwo wymienialnym atomem, że absurd zastępczego wytwarzania hemoglobiny z aminokwasów (białek) i cukru u mięsożerców napawa wstrętem i oburzeniem, gdyż to proces skomplikowany i wymagający dożo energii, a wręcz niemożliwy czasem u mięsożerców!
Krwinka czerwona zawierająca hemoglobinę żyje zaledwie 100 dni i w takim czasie też cały zapas hemoglobiny jest wymieniany przez organizm, a starożytni medycy, jak Hipokrates polecali właśnie 100-dniowe kuracje oczyszczające dla odtrucia krwi!

Anemia to na ogół choroba typowych mięsożerców wynikła z niedostatecznej ilości chlorofilu w diecie, w której powinno być dużo zielonych liści warzyw i części roślin, aby była zdrowa i odpowiednia dla produkcji hemoglobiny. Wymiana jednego atomu magnezu i zamienienie go na żelazo i już z chlorofilu mamy hemoglobinę, a jest to proces łatwy i naturalny w organizmie!

Chlorofil to w całej pełni niezbędne, podstawowe źródło hemoglobiny, a brak chlorofilu w codziennym odżywianiu, to choroba i szok poszukiwania zastępczej możliwości zbudowania hemoglobiny z aminokwasów i cukrów u mięsożerców, a taki produkt przypomina nam sztuczną syntezę krwi zastępczej, zamiast naturalnej pochodzącej z chlorofilu!

Zielone liście spożywane wraz ze szczypiorkiem sałatą, kapustą, pietruszką, burakiem ćwikłowym, szpinakiem, szczawiem, pokrzywą, selerem, zielonym groszkiem i zieloną fasolką, kiełki (koleptule) zbóż są niezbędnym pokarmem każdego Człowieka, który chce zachować dobre Zdrowie i Długowieczność!
 

Dodano 05.01.2013, 17:47:51 pm
Fragmenty książki Marii Grodeckiej "Siewcy dobrego jutra":

Zastanawiając się nad początkiem dziejów wegetarianizmu trzeba stwierdzić, że jest on równie nieuchwytny jak początek historii ludzkości. Może należałoby przedtem zapytać, jak doszło do tego, że człowiek, istota przystosowana genetycznie do pokarmu roślinnego, zaczął odżywiać się mięsem. Albo o to czy gdy rozpoczął swoją egzystencję jako istota ludzka, był roślinożercą czy drapieżnikiem? Czy jego pierwotnym pokarmem było mięso czy rośliny?

Jakkolwiek ustrój fizjologiczny organizmu człowieka i jego cechy morfologiczne świadczą o roślinożerności, to opinie na ten temat nie są ostatecznie uzgodnione. Dlatego trudno jest dziś ustalić czy najdawniejsze zalecenia odżywiania bezmięsnego były czymś zupełnie nowym i odkrywczym, czy też nawiązania do tradycji wcześniejszej, poprzedzającej obyczaj jadania mięsa, zaniechanej jednak z niewiadomych przyczyn. Moment odejścia od przyrodzonego pokarmu roślinnego musiał być wydarzeniem tak odległym w czasie, że dociera do nas tylko w postaci legend i symbolicznych mitów.

Najstarsze zapiski na ten temat znajdują się w starożytnych księgach wedyjskich i księgach Starego Testamentu. Ponieważ teksty te powstały na przestrzeni kilku tysiącleci można w nich odnaleźć również i najdawniejsze ślady wegetarianizmu.
 

Dodano 06.01.2013, 20:31:54 pm
Ciekawy wykład prowadzony przez byłego Prezesa Citi Banku, zrozumiały zapewne dla Nas - wegetarian, choć może są jeszcze inne czujące i myślące istoty na tym świecie ... :

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=hESksXbJZ3o
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 11.01.2013, 13:51:19 pm
Chciałem bardzo podziękować Wam za wcześniejszą dyskusję, prowadzoną w 2 innych wątkach.

Wasze krytyczne uwagi bardzo mi pomogły i nie poszły na marne. Szczególnie podziękowania chciałbym przekazać dla FIK-a.

Myślę, że nie tylko ja doceniam Jego wkład. Ale powiem, że dzięki Niemu udało mi się iść do przodu.

Dlaczego - otóż zrezygnowałem z serów i nabiału, chyba, jak sądzę pomogła mi suplementacja witaminy B-12.

A wiec bliżej mi już teraz do ideału wegetarianizmu do diety wegańskiej.

Choć początkowo negowałem tę informację !!!, która była jednak dla mnie  ostatecznie ręką wyciągniętą na pomoc. Przyznaję się do błędu !

Toteż nie sztuką jest krytykować coś, o czym nic się nie wie .... liczą się odwaga i uczynki.

Dlatego serdecznie namawiam do spróbowania:

http://www.zostanwege.pl/zostan-wege-na-30-dni/

http://www.facebook.com/events/256442717733262/

http://www.youtube.com/watch?v=RZ6Dm6mnREw
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Fik w 11.01.2013, 19:31:05 pm
Mineło dość mało czasu gdy pisaliśmy o B12 więc chodżbyś nie wiem jakie niedobory miał witamina ta nie pomoże Ci tak szybko.
Działa bardzo powoli..jej działanie rozłożone jest na lata.
Możesz przez kilka lat nie mięć styczności z B12 a organizm nie będzie Cię alarmował bo być może masz zapasy(ona odkłada się w organizmie).

Bez więdzy i doświadczenia można się przemienić z linkiem który podałeś na 30 dni  http://www.zostanwege.pl/zostan-wege-na-30-dni/
Polecam!



Największa nagroda dla mnie jest to jak ktos za moja namową robi krok naprzód :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 24.01.2013, 12:03:19 pm
Ciekawy link:

http://www.macierz.org.pl/artykuly/wegetarianizm/wegetarianizm-a-czlowieczenstwo.html
 

Dodano 24.01.2013, 12:04:51 pm
Ulżysz portfelowi, a bardziej żołądkowi :)

http://www.zostanwege.pl/zostan-wege-na-30-dni/


 

Dodano 25.01.2013, 21:02:48 pm
Gdybym kierował się złością, niechęcią i agresją, albo egocentryzmem i arogancją, lub też inną odmianą egoizmu, to już dawno nie chciałoby mi się nic pisać i rozmawiać z ludźmi o innych poglądach. Ale, jako, ze chcę pomóc, choć nie każdy to zrozumie, to coś zacytuję:

WEGETARIANIZM

Nasze ciała bardzo są przyzwyczajone do przyjmowania białka zwierzęcego, jednak naturalnie nie jesteśmy mięsożerni. To jedno z wielu odstępstw naszej pełnej wypaczeń drogi ewolucji po Matce Ziemi. Natura stworzyła nas roślinożercami i bardzo warto do tego wrócić, aby poczuć ponowna więź i łączność z wszechświatem.

Spożywając mięso innych istot, też mających dusze, stwarzamy sobie kolejne karmy ze zwierzętami. Tworzymy coraz niższe energie nisko wibracyjne, mordując w masowych rzeźniach naszych młodszych braci, którzy czują i też mają świadomość tego, co się z nimi dzieje. Tą energią i energią ze spożywanego mięsa my się żywimy i produkujemy kolejne podobne energie, sprzyjające walce, agresji, strachu, pogardy, obojętności. To wszystko utrudnia nam wszystkim utrzymanie w sobie energii Miłości, która bywa w pogardzie.

Jako doskonałe istoty w końcu zaczynamy mieć kłopoty, aby dać miłość choć sobie. Najwyższym dobrem człowieka jest to, co on może dać drugiemu człowiekowi, własna miłość. Zabijamy ją spożywając fizycznie inne i istoty i duchowo wibracje, które masowo wytwarzamy. Przechodząc w nowa gęstość, czyli doświadczając transformacji, która się rozpoczęła, nie będzie możliwe utrzymanie wysokich wibracji ciała i duszy bez porzucenia tej szkodliwej praktyki, skracającej nam życie wielokrotnie. Prosząc o zdrowie dbajmy i o ciało i ducha. Wegetarianizm jest drogą, która zadba o nasze ciała i całą istotę naszą.

Pozostawiam sercu i sumieniu każdej matce, dającej swemu dziecku np.: młode Jagnię. Jedne dziecko zabite i odebrane jednej matce, przez inną matkę dawane jest innemu dziecku. Powstaje pytanie czy, kto spożywa mięso daje upoważnienie do potraktowania siebie podobnie(czyli jak mięso) przez inne istoty kosmiczne w swej wędrówce? Spożywając mięso decydujesz o rzezi zwierząt,choć czynisz to tylko innymi rękami rzeźnika czy myśliwego. Pozdrawiam i życzę "smacznego"..

„Nic nie poprawiłoby tak zdrowia ludzi oraz zwiększyło szansy przetrwania życia na Ziemi jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej” – Albert Einstein


Problem Istot ludzkich, ich dylematy: czy zjadać inne Istoty, czy ich nie zjadać? Które Istoty Jeść, a których nie?
Te dylematy w zmieniającej się energetyce Ziemi, jej wzniesienia wibracji, nabiorą ogromnego znaczenia. Rodzaj Ludzki to Istoty w pełni roślinożerne. Ich system pokarmowy dostosowany jest również do spożywania mięs. Daje taką możliwość, ale ich spożywanie Waszym Istotom nie służy. Wibracje, które obniżacie sobie, jedząc inne Istoty o bardzo podobnym DNA, powodują, że uczestniczycie w niczym innym jak w kanibalizmie.
Kanibalizm to samozniszczenie świata, który jest dla Was: darem, pomocą, partnerstwem, miłością Ziemi.

Zjadając zwierzęta pozbawiacie je nie tylko życia, ale zadajecie im męczarnie, strach i tortury. Wytwarzając w masowych rzeźniach te okrutne czyny, powodujecie zagęszczenie na Ziemi energii strachu i cierpienia, wypierając miłość, którą Wy sami jesteście. Czyniąc tak, czynicie wręcz samozagładę swojego istnienia, gdyż jest ono w pełni powiązane z harmonią jedności przyrody. Dokonania człowieka w tej kwestii posunęły się tak daleko, iż stworzył on sobie sam świat cierpienia, który go otacza. Świat ten stał się darmowym paśnikiem dla bardzo wielu Istot, odżywiających się tą energią, wyzwalającą się w dodatku z Boskich Istot, jakimi są Istoty Ludzkie.

Dokądkolwiek będziecie zjadać Waszych Braci w prostszej formie ich doświadczania, dotąd hamujecie, uniemożliwiacie i cofacie swój własny wzrost, swój własny powrót do boskości, którą jesteście.
Poprzez spożywanie mięsa, obniżacie ciągle wibracje ciała, powodując doświadczanie tysięcy chorób, cierpień i agresji w Was.

Przyjąć możecie swoim wyborem konieczność samozjadania, samozniszczenia nawzajem, innych i siebie lub świadomie pozostać w prawdzie kanibalizmu.

Kanibalizm dotyczy nie tylko ludzi, ale i zwierząt. One są darem dla Was we współistnieniu Waszym. Są drogą doświadczania wspólnego Istot na różnym etapie nauk Waszych. Boskie Istoty, którymi Jesteście, łatwo powrócą do bycia oazą i ostoją dla świata zwierząt, a on odwdzięczy się cudem kochania Was jako Istot, wyznaczającym im drogę i dającym przykład boskością swojego życia.

 

Dodano 25.01.2013, 21:05:52 pm
Po co mamy jeść mięso ?!

Ludzki przewód pokarmowy jest długi i bardzo złożony, tak jak u wszystkich roślinożernych stworzeń. Do tego, ludzki kwas żołądkowy i enzymy jelitowe nie są w stanie strawić mięsa zawierającego zwierzęce białka.

Miesożercy mają krótkie, proste jelita, by moc szybko wydalić wyrzute mięso, często w ciągu 2 godzin, co zapobiega jego gniciu i zatruwaniu systemu trawiennego.
U ludzi, mięso przechodzi w ciągu 48 godzin, a niekiedy nie przechodzi wcale, lecz zahaczone w niewielkich zakamarkach okrężnicy gnije czasem wiele dni, mięsiecy a nawet lat. Mięso nadwyręża wszystkie ludzkie organy, w szczególnie trzustkę, która także bierze udział w procesie trawiennym.

Trzustka nie jest stworzona do trawienia zwierzęcych białek. Zamiast tego, trzustka produkuje soki trawienne rozkładające cząstkeczki odpowiednich protein, które znaleść można jedynie w roślinach.

Przy trawieniu roślin trzustka ujawnia swój drugi cel. Produkcje enzymów trzustkowych, zwalczających choroby.

Gdy zmusza się ją do trawienia mięsa, musi zaniedbać ważna rolę ochronną. Gdy tylko wyeliminujemy mięso z diety, szanse na zachorowanie na raka, cukrzyce, serce i całą masę innych schorzeń radykalnie się zmniejsza.
Po tłustym posiłku czerwone krwinki sklejają się ze sobą jak garść pinesek. Miliardy tych małych komórek nie jest w stanie dostarczać właściwej ilości tlenu komórkom całego ciała, łacznie z mózgiem.

Osteporoza jest bolesna, długotrwala, łamia się dzięki niej kości. Spowodowana jest piciem mleka. A lekarze przepisują mleko do rzekomego leczenia osteporozy, bo mleko zawiera wapń.

Powodowana jest także jedzeniem mięsa, gdyż przy procesie trawiennym mięsa wytwarza się kwas fosforowy. W takiej kwaskowości ciało nie jest w stanie funkcjonować. Ciało powinno zachować homeostazę, bardzo precyzyjny poziom równowagi kwasowo zasadniczej.
Ale podczas spożywania mięsa i picia mleka, kwasowość jest zbyt wysoka i ciało musi to jakoś zrównoważyć.

Czego w tym celu używa? właśnie WAPNIA. A skąd weźmie ten wapń?
Nie jest on przyswajalny z mleka, gdyż mleko podczas pasteryzacji traci ważne enzymy. Dlatego ciało nie może go użyć. Problem się tylko pogłębia. Ciało zmuszone jest więc pobrać wapń z kości.

Soki Gersona, zwłaszcza marchewkowy pomieszany z sokami z zieleniny- marchew jest bogata w wapń, wraz z enzymami z zielonych soków, stwarza ciału możliwość odbudowania wapniowych ubytków w kościach.

Ograniczmy ilość spożywanego białka zwierzęcego i jego przetworów jedzmy tylko okazjonalnie – i najlepiej tylko nieprzetworzone, niskotłuszczowe od zwierząt którym nie podawano karmy zawierającej hormony, pestycydy i antybiotyki.
W przypadku ciężkich chorób, z mięsa i drobiu należy zrezygnować zupełnie.

Dlaczego powinniśmy ograniczyć spożywanie mięsa?

Gdyż mięso zawiera dużo szkodliwych puryn, związków organicznych powodujących odkładanie się złogów kwasu moczowego w stawach i utrudniających przyswajanie wapnia, zapalenie stawów podczas gdy zatkane przez cholesterol i inne kwasy tłuszczowe tętnice nie są w stanie dostarczać do mózgu wystarczającej ilości krwi powodując starzenie się i nadciśnienie tętnicze.
Dieta oparta głównie na mięsie jest przyczyna wielu chorób jak: zawały serca, otyłość, osteoporoza, żylaki, cukrzyca, zatrucia żołądkowe, zwyrodnienia plamki żółtej, reumatoidalne zapalenie stawów, nadcisnienie krwi, stwardnienie arterii, dna moczanowa, astma, migreny, wrzody, nowotwory, kamienie, przepuklina, choroby nerek.

Ryzyko występowania tych chorób rośnie dzięki przemysłowi mięsnemu, działajacemu jak fabryka gdzie bydło traktowane jest jako towar wagowy. Lekarze obawiają się, że ludzie spożywający duże ilosci mięsa rozwiną w sobie odporność na leki zawarte w mięsie, a w konsekwencji nie będzie możliwe efektywne leczenie antybiotykami w sytuacji wystąpienia ciężkich chorób!

Podczas hodowli zwierzęta faszerowane są różnymi antybiotykami aby zabezpieczyć je przed chorobami (czyli de facto potencjalną utratą zysków przez hodowcę!). Zwierzęta karmione są pokarmen zawierającym wysoki poziom pestycydów. Dodatkowo podawane są zwierzętom środki uspokajające aby ograniczyć ich ruchliwość a w konsekwencji przyrost tkanki mięśniowej.
Ludzie jedzący mięso absorbują hormony strachu i paniki, wytwarzane przez organizm zwierząt tuż przed zarzynaniem.
Aby mięso cielaka bylo delikatne, biedne zwierzę musi całe swoje krótkie życie być w małych boksach oraz musi być utrzymywane w stanie anemi!!

Czy to nie straszne???

Każde 100 gram wieprzowiny lub wołowiny zwiększa ryzyko raka jelita grubego o 70%. Wiele badań miedzy innymi naukowców z Uniwersytetu w Manchesterze sugerują, że osoby, które nawet jednego dnia nie mogą się obejść bez czerwonego mięsa, dwukrotnie częściej chorują na reumatoidalne zapalenie stawów.

Dziś, wraz ze wzrostem spożycia mięsa i spadkiem spożycia zielonych warzyw liściastych, chorują na nią osoby juz coraz młodsze.
Wystarczy przejść na dietę bezmięsną, by złagodzić objawy tego schorzenia.
Istnieje niestety błędne przekonanie, że człowiek nie może żyć bez czerwonego mięsa:
-bo będzie pozbawiony energii i niezbędnych składników pokarmowych np wit B12
-że tylko mięso zawiera lizynę, jeden z aminokwasów egzogennych niezbędnych do syntezy białka w organizmie
-że tylko w mięsie jest żelazo
-że w mięsie znajdują się substancje podporowe, bez których kości i tkanka łączna dziecka nie mogłaby się ukształtować.

Po pierwsze aby zapewnić sobie wit B12 wystarczy zjadać codziennie jarzyny liściaste - szczególnie zielone, kiełki lucerny, razowe pieczywo, ziarna pełne zbóż, płatki z pełnych ziaren zbóż, żółtka jaj, sery żółte, jogurt naturalny aby organizm miał pod dostatkiem witaminy B12.
Jednak proszę pamietać, że Wit. B12 nie ma w pieczywie białym ani w białej mące, każda odpowiedzialna medycyna przestrzega przed spożywaniem białej mąki w postaci białego chleba czy innych produktów, a więc naszych kochanych pierożków, naleśniczków i ciasteczek.
Po drugie komplet aminokwasów egzogennych uzyskuje się jadając urozmaicone pokarmy roślinne, tzn. owoce, warzywa, produkty zbożowe i rośliny strączkowe.

A lizyna znajduje się najobficiej w roślinach strączkowych, tzn. fasoli białej, grochu, soi, soczewicy, a także w otrębach pszennych (lub mące z pełnego przemiału), słoneczniku, nasiona sezamu, migdałach, kaszy gryczanej, orzechach arachidowych, pistacjowych oraz w rybach: tuńczyk, sardynka, dorsz, łosoś, pikling, sola, sandacz, morszczuk, mintaj, karp oraz w indyku.
A z warzyw: w dyni, brukselce, groszku zielonym, fasolce szparagowej, we włoskiej kapuście, grzybach, szparagach, kalafiorze, szpinaku i ziemniakach oraz we wszystkich zielonych warzywach liściastych.

Pełnowartościowe białko zawierają też wszystkie owoce, wprawdzie niewiele, bo od 1 do 2 g w 100 g produktu, ale za to w pełni przyswajalne.
Bardzo dużo białka bo okolo 60-70% zawierają Algi:
Spirulina
Chlorella
Afaalga niebiesko zielona z jeziora Klamat z Oregonie
Ważnym źródłem żelaza są produkty zbożowe szczególnie z pełnych ziaren zbóż.
Podczas przytwarzania mięsa wytwarza się w nim okolo 20 trujących substancji, które niszczą naczynia krwionośne i układ nerwowy.

Najciekawsze jest to, że anemia dotyczy ludzi, którzy jedzą mięso, ale nie spożywają zielonych produktów roślin. Zawierających chlorofil jest on niezbędny do wytwarzania hemoglobiny w organizmie.
Dlatego wlasnie codzienna porcja zieleniny jest człowiekowi konieczna do życia, aby z chlorofilu organizm mógł produkować hemoglobinę, bez szukania możliwości zastępczego jej wytwarzania.

Wegetariańskie odżywianie to podstawą leczenia raka w każdej postaci, podstawa leczenia miażdżycy, chorób serca, krążenia, demencji, depresji, osteoporozy, anemii, nerek i wszystkich poważnych chorób cywilizacyjnych.


Co jeszcze jest ważne!

Wykorzystywanie ziemi uprawnej do produktcji paszy dla zwierząt powoduje że zostaje mniej tych terenów do wykorzystania w celu produkcji żywności dla ludzi. Szacuje sie że trzeba wykorzystać od czterech do dziesięciu razy więcej ziemi uprawnej dla wyprodukowania 1 kg protein z wołowiny niż 1 kg protein pochodzenia roślinnego.

Karmienie zwierząt rzeźnych powoduje wzrost głodu wśród ludzi, ponieważ żywy inwentarz zjada żywność z pól i łąk, z których produkty mogliby z powodzeniem(i dla własnego zdrowia) po prostu konsumować ludzie.
Dlatego dieta bezmięsna jest zatem doskonałym sposobem zapewnienia niskim kosztem produktów żywnościowych dla dużych i nisko rozwiniętych populacji(zresztą wszystkich).

Sokrates uważał, że najlepsza dieta składa się z chleba, oliwy z oliwek, serów, warzyw i owoców oraz umiarkowanych ilości wina.

strona źródłowa: http://www.mojadrogadozdrowia.com/mieso.html

Niestety FAKTY są PRZYTŁACZAJĄCE , ale na szczęście WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 12.02.2013, 13:17:08 pm
Modlitwa Wizji Elizabeth Ann Morris:

"Mam wizję, w której wszyscy Ludzie żyją
w pokoju,
najedzeni i mają schronienie.
Każde dziecko jest kochane i edukowane,
by rozwijać swoje talenty.
Gdzie serce jest ważniejsze niż głowa,

Mądrość jest przedkładana nad bogactwo
W tym świecie sprawiedliwości, równości
i uczciwych reguł.
Natura jest szanowana więc wody płyną
czyste i jasne,
a powietrze jest świeże i czyste,

Rośliny i drzewa są otaczane opieką,
a wszystkie zwierzęta
traktowane z dobrocią i szacunkiem,
Szczęście i radość zwyciężają,
a Ludzie idą ręka w rękę z Aniołami.

Dziękuję za miłość, zrozumienie, mądrość,
odwagę i pokorę,
Dzięki którym wykonuję moją rolę
w rozprzestrzenianiu światła
Niech cały świat wniebowstąpi,
Niech się stanie".
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: polish944 w 12.02.2013, 16:39:08 pm
Chciałbym tylko powiedzieć, że to co jest napisane w artykule że aminokwasy z białka zwierzęcego są nam nie potrzebne to bujda!!!!
Większość aminokwasów potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu nie otrzymamy z białka roślinnego.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 12.02.2013, 17:17:39 pm
Ja słyszałem, że na pełny wegetarianizm można przejść po 24 roku życia.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 12.02.2013, 17:35:21 pm
Bardzo dziękuję, niemniej są setki tysięcy, jeśli nie więcej, Ludzi, którzy tak żyją, w tym również dzieci ...

Jestem żywym przykładem - właśnie mija 10 lat jak jestem wege ...

Rozumiem, że trudno Wam to zaakceptować, ale jest to możliwe i nie jest trudniejsze niż lewitacja :)

Może chcecie spróbować wyłączyć z diety mięso na próbę np. na 30 dni ?

Chętni służę radą i pomocą, na jaką będę mógł :)

Macie zwierzęta, szanujecie je, dlaczego nie włączyć w swą percepcję wszystkich stworzeń ?
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 12.02.2013, 17:39:17 pm
Ja nie jem mięsa co 2 tydzień  ;) Bardzo mnie do tego forum przekonało i w tym trwam. Nie jem rosołu, szynki, kiełbasy, parówek, ale czasami muszę, bo nie wypada mi mówić nie np. na obiedzie u dziadków  :-X Ja robię to krok po kroku. Teraz częściowy wegetarianizm, później ścisły a może jeszcze kiedyś weganizm...
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 12.02.2013, 17:41:08 pm
PS.

http://www.ile-kalorii.pl/bialko/fasola-mung-dojrza%C5%82e-ziarna-na-surowo-d4620

proponuję jeszcze raz spojrzeć na ten frangment:

Po pierwsze aby zapewnić sobie wit B12 wystarczy zjadać codziennie jarzyny liściaste - szczególnie zielone, kiełki lucerny, razowe pieczywo, ziarna pełne zbóż, płatki z pełnych ziaren zbóż, żółtka jaj, sery żółte, jogurt naturalny aby organizm miał pod dostatkiem witaminy B12.
Jednak proszę pamietać, że Wit. B12 nie ma w pieczywie białym ani w białej mące, każda odpowiedzialna medycyna przestrzega przed spożywaniem białej mąki w postaci białego chleba czy innych produktów, a więc naszych kochanych pierożków, naleśniczków i ciasteczek.
Po drugie komplet aminokwasów egzogennych uzyskuje się jadając urozmaicone pokarmy roślinne, tzn. owoce, warzywa, produkty zbożowe i rośliny strączkowe.
A lizyna znajduje się najobficiej w roślinach strączkowych, tzn. fasoli białej, grochu, soi, soczewicy, a także w otrębach pszennych (lub mące z pełnego przemiału), słoneczniku, nasiona sezamu, migdałach, kaszy gryczanej, orzechach arachidowych, pistacjowych oraz w rybach: tuńczyk, sardynka, dorsz, łosoś, pikling, sola, sandacz, morszczuk, mintaj, karp oraz w indyku.
A z warzyw: w dyni, brukselce, groszku zielonym, fasolce szparagowej, we włoskiej kapuście, grzybach, szparagach, kalafiorze, szpinaku i ziemniakach oraz we wszystkich zielonych warzywach liściastych.
Pełnowartościowe białko zawierają też wszystkie owoce, wprawdzie niewiele, bo od 1 do 2 g w 100 g produktu, ale za to w pełni przyswajalne.
Bardzo dużo białka bo okolo 60-70% zawierają Algi:
Spirulina
Chlorella
Afaalga niebiesko zielona z jeziora Klamat z Oregonie
Ważnym źródłem żelaza są produkty zbożowe szczególnie z pełnych ziaren zbóż.
Podczas przytwarzania mięsa wytwarza się w nim okolo 20 trujących substancji, które niszczą naczynia krwionośne i układ nerwowy.
Najciekawsze jest to, że anemia dotyczy ludzi, którzy jedzą mięso, ale nie spożywają zielonych produktów roślin. Zawierających chlorofil jest on niezbędny do wytwarzania hemoglobiny w organizmie.
Dlatego wlasnie codzienna porcja zieleniny jest człowiekowi konieczna do życia, aby z chlorofilu organizm mógł produkować hemoglobinę, bez szukania możliwości zastępczego jej wytwarzania.
Wegetariańskie odżywianie to podstawą leczenia raka w każdej postaci, podstawa leczenia miażdżycy, chorób serca, krążenia, demencji, depresji, osteoporozy, anemii, nerek i wszystkich poważnych chorób cywilizacyjnych.

Czy można przekonać żółwia lądowego że nie jest Wege ? A glonojada żeby nie jadł glonów ?

Slużę pomocą każdemu Kto chciałby spytać o cokolwiek w tej dziedzinie :)
 

Dodano 12.02.2013, 17:41:59 pm
Ja nie jem mięsa co 2 tydzień  ;) Bardzo mnie do tego forum przekonało i w tym trwam. Nie jem rosołu, szynki, kiełbasy, parówek, ale czasami muszę, bo nie wypada mi mówić nie np. na obiedzie u dziadków  :-X Ja robię to krok po kroku. Teraz częściowy wegetarianizm, później ścisły a może jeszcze kiedyś weganizm...

Brawo tak trzymaj Bracie :)
 

Dodano 12.02.2013, 18:14:38 pm
Polecam bardzo ciekawy filmik:

Dieta wegetariańska a dzieci - Agata Radosh - Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia. 1/2

http://www.youtube.com/watch?v=xsNQSA0-GDI
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 17.03.2013, 21:37:45 pm

Jedzenie ma znaczenie 1/8
http://www.youtube.com/watch?v=8jC4GEkYbOI

Jedzenie ma znaczenie 2/8
http://www.youtube.com/watch?v=djTvaM2SH9s

Jedzenie ma znaczenie 3/8
http://www.youtube.com/watch?v=TdtYd6jPsDc

Jedzenie ma znaczenie 4/8
http://www.youtube.com/watch?v=JZi1x_EQrHQ

Jedzenie ma znaczenie 5/8
http://www.youtube.com/watch?v=GJIN3Gf_wbw

Jedzenie ma znaczenie 6/8
http://www.youtube.com/watch?v=FSQNn2l3ZBs

Jedzenie ma znaczenie 7/8
http://www.youtube.com/watch?v=E1pAQVkPQvc

Jedzenie ma znaczenie 8/8
http://www.youtube.com/watch?v=q1LHxDG-pNg


Smacznych nowalijek i wszystkiego dobrego na Wiosnę :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: barto_nt w 21.03.2013, 20:30:30 pm
Witam

Chciałbym zachęcić wegetarian, aby wypowiedzieli się co do swojego spojrzenia dla wegetarianizm. Dlaczego taki wybór ?



Bo moja ulubiona polędwica wołowa kusztuje 80pln za kg. Buhahahahahaha
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 21.03.2013, 20:57:40 pm
Na dodatek może się okazać ,że to konina.  ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 01.06.2013, 15:50:35 pm
Pewnie zły wątek, bo chciałem się podzielić nutką pysznego weganizmu ;)

Dzisiaj dostałem nowy blender i zrobiłem wegański twarożek ze szczypiorkiem :D Ktoś się domyśla z czego?

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/62920871c83a.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/62920871c83a.jpg.html)

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fb7b26e472d3.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/fb7b26e472d3.jpg.html)

Mój współlokator był w stanie się założyć, że to zwykły twarożek. Twierdził, że pewnie objadam się serami i ściemniam, że wegańskie :P
Wspaniała, etyczna i smaczna alternatywa dla miłośników twarogu!
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 01.06.2013, 16:11:57 pm
Z tofu?
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: QDŁ w 01.06.2013, 18:23:05 pm
też bym stawiał na tofu;) Smacznie to wygląda;p
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 01.06.2013, 18:37:51 pm
Ja nie wiem. Ale moją uwagę zwróciły naczynia.  :P
Z IKEI?  ::)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 01.06.2013, 19:49:20 pm
Ja nie wiem. Ale moją uwagę zwróciły naczynia.  :P
Z IKEI?  ::)


 :laugh: Jan Twój tekst mnie rozwalił  :laugh:

Wege posiłki wyglądają bardzo smakowicie  :D
Ja nie cierpię różnego rodzaju Serków, twarożków itp. Ale na takie danie bym się chyba skusiła  ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 01.06.2013, 19:56:51 pm
:laugh: Jan Twój tekst mnie rozwalił  :laugh:
;)
Tak. Danie bardzo ładnie wygląda.  <angel>
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 01.06.2013, 22:40:06 pm
Tak, IKEA :D

A to jest twarożek z migdałów ;) Wspaniałe odkrycie, naprawdę. Jestem bardzo zachwycony jego smakiem :D
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 01.06.2013, 22:44:38 pm
E tam z migdałów, już ja wiem lepiej ;)

Można o przepis poprosić cóż tam wymieszałeś?
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 01.06.2013, 22:49:54 pm
Migdały... pierwsze słyszę. ;)

PS:
Z tą IKEĄ dobrze trafiłem. <afro>
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 01.06.2013, 23:55:10 pm
http://puszka.pl/przepis/5438-twarozek_z_migdalow_lub_nerkowcow_z_ogorkiem_kiszonym-cudo_.html
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 02.06.2013, 11:25:22 am
ech i kolejny fajny przepis który mi odpada ;( ale wygląda i brzmi rewelacyjnie :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 02.06.2013, 11:34:18 am
ech i kolejny fajny przepis który mi odpada ;( ale wygląda i brzmi rewelacyjnie :)

A dlaczego ?  :)
JA nie jestem chyba wtajemniczona w temat  :-[
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 02.06.2013, 11:40:41 am
alergia. nie przygotowuje dań z jakimikolwiek orzechami.. i strasznie mi szkoda bo ten przepis brzmi rewelacyjnie i do tego jest bezglutenowy.. ech udręka z tymi alergikami !
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 02.06.2013, 12:26:54 pm
ech udręka z tymi alergikami !
Ja jestem uczulony na włoskie w dużych ilościach. :(
Odczulasz się Minka? Ja już od 6 lat. Przez 5 miałem zastrzyki, a teraz codziennie doustnie (krople).
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 02.06.2013, 12:30:11 pm
ja jedyna nie mam alergii poza cytrusami xD mama bezglutenowa a chłopak na orzechy uczulony. Jemu starczy okruszek i ma ciężkie reakcje anafilaktyczne. Nie łapie się na odczulanie. Wiec ja muszę gotować tak żeby nie było orzechów, cytrusów i glutenu. Nie opłaca mi się robić czegokolwiek tylko dla siebie więc mi takie przepisy odpadają :(
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 02.06.2013, 12:35:07 pm
No niestety tak bywa.  :-X
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 02.06.2013, 12:47:21 pm
Kiszone ogórki z migdałami! Jezu..
Muszę wypróbować przepis , mam nadzieję, że moje dziecko się zachwyci bo wymyślanie jej dzieciowych wegetariańskich potraw zaczyna mnie przerażać!
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 02.06.2013, 15:55:37 pm
Minka, warto nawet i dla siebie! ;) Z paczuszki orzechów wychodzą z 4 kanapki. Raz na jakiś czas fajnie jest zgrzeszyć.
Niestety nie miałem jak szaleć w kuchni, ale jako, że mam nowy blender...  ;D

Dziś jeszcze zrobię chyba majonez wegański :D Jak chcecie, mogę co i raz wstawiać tutaj jakieś fotki wegańskiego papu :P
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 02.06.2013, 17:01:30 pm
nie kce mi się szykować jednych dań dla moich chorowitków i potem czegoś innego dla siebie. po za tym zjem i pędem szorować zęby, usta płukać co by przy buziaku jakim nic "nie dostał w prezencie" :P wstawiaj fotki :D ja co prawda ani weganka ani wegetarianką nie jestem ale niektóre przepisy są rewelacyjne nawet dla mięsożerców :D
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 02.06.2013, 17:31:01 pm
Wege czekamy na zdjęcia  ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: QDŁ w 02.06.2013, 20:29:20 pm
A ja podpytam z racji Twojego "doświadczenia" - coraz cieplej i pora grillowania, masz jakieś sprawdzone przepisy na dania z grilla/ogniska? Z mojej strony to standardowo szaszłyki, "garnek", chlebek z czosnkiem czy jakieś jabłko na patyku. Odradzam robienie sojowych na grillu, po kilku nieudanych próbach zrezygnowałem z tego dania na powietrzu. Ciekaw jestem bo zeszłym roku znajomi wpadli na takie "wege party" ale niestety lista dań była skromna i w tym roku wypadało by ją powiększyć.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 02.06.2013, 20:50:05 pm
Polecam fasolowe burgery- idą jak złoto. :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: QDŁ w 02.06.2013, 21:07:06 pm
przepisy proszę;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 02.06.2013, 21:13:47 pm
http://potomek-kontra-obiad.folog.pl/2012-07-17/fasolowe_burgery
A choćby i ten. Ja dla starszyzny pakuję więcej chili albo ciut habanero ale to już dla twardzieli ;) a dla dzieciaków zioła. Polecam!


Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 02.06.2013, 22:32:43 pm
Ja grilluję steki seitanowe zawsze :D
Przepis na seitan masz na puszka.pl ;) Tylko z seitanem nie należy przeginać, bo to sam gluten. Trzeba go mocno zamarynować i wcześniej gotować z sosem sojowym- inaczej będzie blady;) Jeszcze grilluję marynowane bakłażany, faszerowane pieczarki itd ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 03.06.2013, 14:20:36 pm
Poproszę o przepis na majonez wegański ?
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 03.06.2013, 16:50:53 pm
http://puszka.pl/do/search;jsessionid=7BBBB26B79AE1EAD8644BB1B0D3AEE30?searchText=majonez&dietId=3&elemId=11

Wszystko jest na www.puszka.pl Nie rozumiem czemu nie znacie tej stronki ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 03.06.2013, 17:00:16 pm
Dzięki, ja jestem samoukiem, z czasów kiedy nie było internetu, a temat wege był jeszcze passe , postaram się później zamieścić zdjęcia z mojego "własnego dorobku, dzięki za info :)
 

Dodano 04.06.2013, 11:41:08 am
Dzięki, ja jestem samoukiem, z czasów kiedy nie było internetu, a temat wege był jeszcze passe , postaram się później zamieścić zdjęcia z mojego "własnego dorobku, dzięki za info :)

A dinozaury biegały za mamutami :)

Taki mały lapsus popełniłem i chciałem się poprawić, nie miałem jeszcze dostępu do internetu ponad 10 lat temu ...

Dla zainteresowanych tematem:

http://www.youtube.com/watch?v=t3DPCQjlanM&feature=player_embedded
 

Dodano 05.06.2013, 13:17:42 pm
To nagranie podbija Internet! Mały chłopiec nie chce jeść mięsa! Dlaczego?

http://www.interia.tv/wideo-to-nagranie-podbija-internet-maly-chlopiec-nie-chce-jesc-mie,vId,1138856
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 07.06.2013, 18:58:39 pm
Zawisza, pisze ze strona istnieje  :(
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 11.06.2013, 12:55:37 pm
Zawisza, pisze ze strona istnieje  :(

Przepraszam, ale nie zrozumiałem, o którą stronę chodziło ?

Przy okazji polecono mi taką:

http://www.surawka.webd.pl/
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 11.06.2013, 19:46:29 pm

To nagranie podbija Internet! Mały chłopiec nie chce jeść mięsa! Dlaczego?

http://www.interia.tv/wideo-to-nagranie-podbija-internet-maly-chlopiec-nie-chce-jesc-mie,vId,1138856

Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 11.06.2013, 22:28:45 pm
Dzisiaj dla gości upiekłem francuską tartę czereśniowo- truskawkową i małe francuziki z całymi truskawkami ;) Wszystko oczywiście wegańskie.
Do owoców na patelni dodałem nalewki wiśniowej, wyszło kapitalnie! :)

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2da48bc6df41.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/2da48bc6df41.jpg.html)

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/def99e133300.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/def99e133300.jpg.html)

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0a420f38dd53.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/0a420f38dd53.jpg.html) 
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ankan w 12.06.2013, 09:17:34 am
Wygląda pysznie..:)
Szkoda, ze ja nie umiem nic oprócz wody w czajniku ugotować... :laugh:
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 12.06.2013, 12:02:14 pm
Wege, ale z Ciebie świetny kucharz! Trzeba mieć dużo pomysłów żeby robić tak urozmaicone dania wegańskie  :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 12.06.2013, 18:04:49 pm
Dzięki :D Ja potwornie łasy jestem i dlatego tak cuduję. Z wykształcenia jestem kucharzem, marzy mi się kiedyś taka miła, przytulna i tania wegańska knajpko- kawiarenka. To byłoby spełnienie moich marzeń...  ;D
Ostatnio robiłem jeszcze papieską kremówkę. Świetny myk, bo kremówka to tylko 2 cienkie kawałeczki ciasta a reszta to śmietana ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 12.06.2013, 18:24:49 pm
Mało jest takich knajpek więc myślę, że miałaby wzięcie. Jest taka sieć Złoty Osioł- nie wiem czy kojarzysz, właśnie wegetariansko - weganska knajpa, jest super, i nie chodzą do niej tylko wege, ale inni też, nawet z samej ciekawości :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 14.06.2013, 23:00:02 pm
wege, jakbym była starsza kupowałabym dania od Ciebie z knajpki, masz jak w banku  :D  ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 15.06.2013, 11:00:27 am
Zobaczcie jakie cudo znalazłam :D  https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/p480x480/947167_475687055834372_1778792959_n.jpg
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 15.06.2013, 16:51:19 pm
No, chyba to kiedyś nawet udostępniłem! :P
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 15.06.2013, 21:30:03 pm
A mi na Fb z 4 osoby to udostępniły!  :P  :D  ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 19.06.2013, 21:57:03 pm
Ok, dzięki, załączam nowy link:

http://babyonline.pl/rodzice_wydarzenia_artykul,14480.html
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.06.2013, 08:00:00 am
Ten mały jest cudowny! :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 20.06.2013, 09:59:47 am
Typowy obiad :)
Młode, koperek, surówka z pomidorów i kotlety... owsiane ;)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c7050fa90db0.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/c7050fa90db0.jpg.html)

Na deserek znowu tarta, tym razem truskawkowa  ;D Oczywiście wszystko wegańskie.
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2b39bc4c3eb5.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/2b39bc4c3eb5.jpg.html)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.06.2013, 10:07:59 am
Ale sobie dogadzasz! ;) A ja ostatnio mam jakiś kryzys co do gotowania, nie mam pomysłów, cały czas jem to samo, muszę w końcu się wziąć za swoją dietę ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 20.06.2013, 10:28:32 am
Viktoria, szalej z truskawkami! :) U nas teraz są nawet po 2,5zł :P
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.06.2013, 10:55:16 am
Wiesz co Wege teraz będę miała więcej czasu, a od dawnna chciałam spróbować, przejść na diete wegańską, ale nie na stałe, tylko na próbę. Na jakieś 2 tygodnie. Teraz jestem na diecie wegetarianskiej i początkowo też w sklepach sprawdzałam czy w jogurcie nie ma żelatyny, czy ser jest na podpuszczce mikrobiologicznej itd..., teraz już wiem które produkty mogę kupować i nie ma problemu z czytaniem etykiet, weganie mają pewnie więcej zachodu przy tym  :D dlatego też chce zobaczyć jak to jest i podejmę się tego tego lata ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 20.06.2013, 16:27:09 pm
Kotlety owsiane miałam dzisiaj na obiad. Pyszne są :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 20.06.2013, 17:21:02 pm
Polecam na jakieś 2 miesiące. Zwłaszcza teraz latem!
Ja weganizmu nie odczułem jakoś negatywnie pod kątem zakupów :) Jest cała masa zamienników, cała gama produktów, które są wegańskie. Teraz latem, gdy jest mnóstwo warzyw i owoców sezonowych można nawet pokusić się o witarianizm :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ezard w 27.06.2013, 12:38:05 pm
A jak pod względem finansowym ? Bo słyszałem, że bycie wegetarianinem to nie jest w cale taki tani "biznes"
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 27.06.2013, 12:51:21 pm
Właściwie jest całkiem odwrotnie. Mięso jest o wiele droższe. Też mi się wydawało, że to drogie i skomplikowane ale wychodzi o wiele taniej.
Właśnie gotuję rosół wegetariański. Do garnka poszły warzywa i przyprawy, które kosztują grosze a nie kura z indorem a rosołek przepyszny :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 27.06.2013, 21:19:04 pm
To są tylko przeliczenia i kalkulacje osób bez wyobraźni, które zastępują mięso produktami sojowymi tj. wege szynki, salami, parówki itd. ;) To droga zabawa i moim zdaniem zupełnie nie potrzebna. ;)

Bycie weganinem nie jest wcale drogie, wegetarianizm jest droższy pewnie a mięsna dieta to juz zupełnie...
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 14.08.2013, 15:32:04 pm
Dla zainteresowanych zdrowiem i nie tylko:

Inspirujący wykład, który może zmienić Twoje życie - Gary Yourofsky

http://www.youtube.com/watch?v=t3DPCQjlanM


Serdecznie pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: barto_nt w 14.08.2013, 20:57:21 pm
Ty, obejrzałem i natychmiast zmieniam swoje życie, zacznę with Jamie:

http://www.youtube.com/watch?v=h5gcJjOSDv4 :P

Hmm, siłe perswazji to Ty niewątpliwie masz, może przetłumaczysz ten wykład moim jaszczurkom, spoko jest ich około 50, więc słuchacze gwarantowani;) A ile bym na karmówie zaoszczędził;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 15.08.2013, 11:51:19 am
To ja podzielę się moim ostatnim jedzonkiem ;)

Często przeceniam swoje możliwości i gotuję zbyt wiele. Tym razem było podobnie, tylko z ziemniakami. Po spędzeniu nocy w lodówce, nie sa one już atrakcyjne smakowo jak dla mnie.
Postanowiłem więc przerobić je na kluski śląskie. Jako, że nigdy nie obieram ziemniaków ze względu na ich słabą zdrowotność bez skórki, do maszynki trafiły w mundurkach. ;) Nie lubię ciężkich i zawiesistych sosów np. pieczarkowych. Postanowiłem więc zrobić to w lekko włoskim stylu, z moich działkowych pomidorów i bazylii. Całość wyszła piknie i pysznie. Danie jest wegańskie.

(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c78ede68eda8.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/c78ede68eda8.jpg.html)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 15.08.2013, 18:17:44 pm
Mniam, ale to pysznie wygląda. Podzielisz się?  ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 15.08.2013, 19:25:00 pm
A ja dzisiaj zrobiłam chutney z porzeczek. Pikantne jak diabli , właśnie wcinam z serem  :) Porzeczki prawie spadły mi z krzaka więc wzięłam się za produkcję.
 

Dodano 15.08.2013, 19:30:32 pm
Wygląda tak:
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 16.08.2013, 12:43:16 pm
U nas w każdą niedzielę w świątyni Kryszny serwowany jest chutney do uczty. Ma poprawiać trawienie, po ucztowaniu, składającym się z kilku do kilkunastu dań. Ogólnie bardzo fajne i szczególne danie, dobrze mi się kojarzy ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 19.08.2013, 11:53:12 am
a ja polecam humus :) czyli pasta z ciecierzycy z oliwą, czosnkiem, sezamem, ja dodaje jeszcze papryczkę chilli i posypuje słodką papryką. Ostatnio zamiast ciecierzycy użyłam fasoli. Pyszne do grzanek, polecam ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 19.08.2013, 16:08:20 pm
Ty, obejrzałem i natychmiast zmieniam swoje życie, zacznę with Jamie:

http://www.youtube.com/watch?v=h5gcJjOSDv4 :P

Hmm, siłe perswazji to Ty niewątpliwie masz, może przetłumaczysz ten wykład moim jaszczurkom, spoko jest ich około 50, więc słuchacze gwarantowani;) A ile bym na karmówie zaoszczędził;)

Są lepsi ode mnie, może Wszystkim znajomym "jaszczurkom" spodoba się kolejny film:


101 Reasons to Go Vegan napisy pl

http://www.youtube.com/watch?v=6hikZAaJ ... r_embedded


Myślę, że sam fakt, że są Ludzie, którzy własnym życiem udowadniają możliwość i sensowność takiego wyboru, mówi sam za siebie....

Jestem pod wrażeniem zamieszczanych przez Was przepisów, ja wolę prostotę, może i z powodu trybu życia i możliwości, dzisiaj dla przykładu zjadłem w pracy obiad złożony z "gotowej mieszanki sałat" i puszki kukurydzy i jestem bardzo najedzony i zadowolony ....

Wciąż jednak uważam, że wybór wegetarianizmu nie jest niedostępny dla Osób, które nie mają rozwiniętej empatii, jak osoby, takie jak na tym Forum, które pielęgnują i opiekują się zwierzętami, ale możliwość ta dostępna jest dla wszystkich ...

Niestety wielu z Nas nie uświadamia sobie wielu faktów, dla przykładu:

Na zespół przyczyn, które powodują schorzenia u ludzi składają się:

1) nieprawidłowe odżywianie, łączenie pokarmów, częste spożywanie pokarmów z uszkodzonymi enzymami (gotowanych) przez dłuższy okres czasu,

2) zatrucie metalami ciężkimi,
3) pasożyty,
4) wirusy,
5) nadkażenia bakteryjne,

6) nagromadzenie toksyn z powietrza, spożywanie toksyn i szkodliwych substancji z wody, pożywienia i preparatów konsumpcyjnych (np. szampony, dezodoranty,antyperspiranty),

7) spożywanie syntetycznych leków oraz preparatów jak i potencjalnie żywności genetycznie modyfikowanej,

8 konsumpcja narkotyków oraz używek,

9) życie w ciągłej mobilizacji organizmu (czyt. stres), brak fizycznego bólu i zmęczenia, brak odpowiedniego wypoczynku fizycznego i psychicznego,

10) ekspozycja na promieniowanie (radiację ) oraz inne pomniejsze


Są to rzeczy często wynikające z naszych nawyk ów i niewiedzy , a na które bardzo często mamy
wpływ, jednak jest to ciężkie do zrealizowania gdyż wymaga to włożenia wysiłku . Poza tym, tzw. kondycjonowanie społeczne (czyt. programowanie)
i prawa we wszechświecie są tak zorganizowane, że nie ułatwiają nam tego zadania: zmiany siebie.

Tylko i wyłącznie od nas zależy czy dokonamy odpowiednich kroków, aby zmienić sposób w jaki się czujemy oraz w jaki sposób reagujemyna otoczającą nas rzeczywistość, gdyż jest to rzecz, którą możemy w pełni kontrolować ...


Panuje mylny pogląd, że głównym źródłem białka dla organizmu jest mięso i nabiał. Jednak tak naprawdę mięso albo każdy inny produkt spożywczy , kiedy jest przegotowane – nie zawiera żadnych białek W temperaturze 42°C (117 Fahrenheita) te ostatnie są całkowicie zniszczone.

Wszystko co zostaje z mięsa to tylko tłuszcz, kalorie i ogromna ilość toksycznej materii.

To samo z mlekiem: ludzki układ trawienny nie posiada enzymów do trawienia nabiału. Nie jesteśmy cielętami. Mleko krowie jest kompletnie różne w swojej strukturze i nie jest przystosowane dla ludzi. Najlepsze co może zrobić ludzkie ciało z produktami mleczarskimi jest wyrzucenie ich z organizmu. Co więcej, produkty nabiałowe powodują osteoporozę. Kiedy słyszysz o żyjącej bakterii bifidus w jogurcie i jak zdrowo jest je spożywać, powinieneś założyć, że to kolejny trick marketingowy. Nawet jeśli te fantastyczne żyjące bakterie są żywe i je zjesz, idą one do twojego żołądka gdzie zostaną zabite przez soki trawienne, czym jest głównie kwas
hydrochlorowy.

Przyjrzyjmy się teraz przy jakich temperaturach nasze jedzenie staje się niebezpieczną trucizną i produktem odpadu.

SKŁADNIK ODŻYWCZY NISZCZONY W TEMPERATURZE:

Białko 42°C - 45°C ,

Węglowodany 65°C ,

Enzymy 42°C - 47°C ,

Witaminy 50°C-80°C ,

Tłuszcze totalnie nie niszczone, jednak następuje zmiana w chemicznej strukturze i stają się toksycznymi kancerogennymi substancjami* dla przykładu: woda wrze w temperaturze 100°C ...

Powyższe, prowadzi do wniosku, że spożywanie gotowanego jedzenia nie ma całkowicie żadnej wartości dla ciała, jako iż nie niesie niczego prócz energii (brak enzymów, zmniejszona zawartość składników odżywczych).


Neurofizjolodzy i psycholodzy z Wielkiej Brytanii i także Stanów Zjednoczonych odkryli, że serotonina ma wpływ na nasze emocje, włączając w to behawioralną reakcję a niesprawiedliwość. Wyniki ich badań pokazują, że ta ostatnia odgrywa krytyczną rolę w podejmowaniu decyzji, pomocy w kontroli agresywnych reakcji.

Naukowcy z Cambridge udowodnili, że zmiana w naszej diecie i stresie powoduje zmianę poziomu serotoniny idącą w górę jak i w dół, wpływając na procesy podejmowania decyzji.

Badania przeprowadzone na Uniwesytecie Kalifornii także potwierdziły, że brak serotoniny może wpłynąć na nasze zachowanie i uczynić nas bardziej agresywnymi. Niektóre bardzo ważne aminokwasy, niezbędne do produkcji serotoniny otrzymujemy wyłącznie w jedzeniu, co implikuje
iż jeśli spożywamy nieodpowiednie jedzenie – poziom serotoniny będzie zredukowany, wpływając na naszą zdolność do kontroli złości i agresji.Robert McCarrison i H. M. Sinclair napisał książkę ‘Nutrition & Health’. W niej zareportowali oni wynikach ich badań: kiedy szczury były żywione gotowanym jedzeniem zaczęły one zabijać siebie nawzajem po dwóch tygodniach takiej diety. Więc, bardzo podobnie do naszej społeczności, każda okazja może być powodem do zabijania się nawzajem.

Eksperymenty McCarrison’a pokazują, że jeśli ludzie zaczną jeść naturalne surowe jedzenie, przestaną oni ‘zjadać się’ nawzajem, będzie mniej konfliktu, ludzie staną się bardziej ludźmi i przeistoczą się w znacznie bardziej uduchowionych.

Jesteśmy tym co jemy. Nasz umysł, duchowość i zdrowie bezpośrednio zależy od tego co jemy.
 

Dodano 19.08.2013, 16:23:50 pm
Poprawka linku:

http://www.youtube.com/watch?v=6hikZAaJGXY&feature=player_embedded
 

Dodano 19.08.2013, 16:26:45 pm
Może też, dla osób myślących i poszukujących swoich wartości i odpowiedzi na różne pytania, na początek kilka wypowiedzi :

Gdzieś podczas tego rozkosznego, letniego poranka, zarzynane są zwierzęta. Treblinka jest wszędzie.
Charles Patterson

Przemoc jest przemocą. Nie ma znaczenia, czy ma ona miejsce w obozach koncentracyjnych czy w rzeźni.
Charles Patterson

Człowiek jedzący mięso lub okrutny myśliwy z każdym zjadanym kęsem mięsa potwierdza i popiera to, że przemoc jest słuszna.
Charles Patterson

Martwe mięso powinno się grzebać, a nie jeść.
Chrissie Hynde
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 19.08.2013, 17:06:06 pm
"Jestem pod wrażeniem zamieszczanych przez Was przepisów, ja wolę prostotę, może i z powodu trybu życia i możliwości, dzisiaj dla przykładu zjadłem w pracy obiad złożony z "gotowej mieszanki sałat" i puszki kukurydzy i jestem bardzo najedzony i zadowolony ...."
akurat zamieszczone przepisy charakteryzują się prostotą i szybkością wykonania :) Zawisza, tak z babskiej ciekawości, jaki jest sens namawiania ludzi do nie jedzenia mięsa? jeśli ktoś chce to sam zrezygnuje a jak nie to żaden filmik z youtube nie wpłynie na niczyje życie! Wegetarianizm to sposób spojrzenia na świat a ten każdy sam sobie wyrabia. Ja  jem same warzywa i owoce bo tak zdecydowałam i nie chciałabym żeby mi ktoś radził czy to dobre czy nie.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 19.08.2013, 18:41:29 pm
Ja juz pisałam Ci kiedyś Zawisza, że sposób w jaki próbujesz " nawracać" ludzi ich zniechęca.

a co do "mieszanki sałat i kukurydzy z puszki" to może i najesz się tym ale organizmowi dostarczysz cukru i nawozu.. przynajmniej zgodnie z tą wiedzą jaką ja posiadam..

An_na a wrzuciłabyś przepis na to Twoje cudo? brzmi i wygląda super :D

Ja robię mało wegetariańskich, a wegańskich jeszcze mniej dań ale ostatnio wyszły mi genialne sajgonki :D

Kiełki fasoli, marchewka, pieczarki, grzyby mun, kapusta pekińska, makaron sojowy, cukinia i bakłażan. Podsmażone bez tłuszczu z sosem sojowym, curry i jakaś dziwną, zielona przyprawą kupioną na Igrzyskach Ognia i Stali. Wszystko w papier ryżowy. Ja lubię smażone ( tak wiem wiem, ze niezdrowe ale cóż poradzić na kobiece zachcianki) ale takie nieusmażone tez mogą być :D z sosem, lekko paprykowym..  albo lekko posypane sezamem.. pycha:D no i zero glutenu :P
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 20.08.2013, 12:28:06 pm
OK, może nie wszystkim pomogę, może nie wszystkich zachęcę, jednak w moim odczuciu temat trzeba podejmować, nawet, jeśli nie przekonanych się nie przekona, przynajmniej teraz i na tym etapie, Kto wie, co przyniesie przyszłości coś komuś się przypomni ...

Wy mówicie o wegetarianiźmie bardzo sympatycznie i chciałbym wyrazić swoją wdzięczność. Ja też mogę mówić o swoich własnych doświadczeniach, wśród których jak sądzę dużym problemem jest to, co jeść np. w pracy, jeśli nie ma możliwości np. wcześniej sobie czegoś przygotować lub nie ma baru sałatkowego lub nie stać mnie na wizytę w restauracji wegetariańskiej ...

Także staram się podzielić pomysłami, jak sobie radzić przy użyciu tego, co można znaleźć w okolicznych sklepach spożywczych.


Bardzo często też spotykam się z zarzutami, że w diecie wegetariańskiej w efekcie obciążam się nawozami i chemikaliami, jak wiecie, jest to temat rzeka, próbowaliśmy podjąć, może tutaj się nie udało, na szczęście jednak dzięki Wam zdobyłem 1-sze doświadczenia, które pozwoliły mi pomagać innym Ludziom w innych miejscach.

Nie chodzi mi o żaden osobisty sukces i wiem, że każdy musi chcieć tego sam, jednakże mam też świadomość, że wielu osobom o zwiększonej intuicji, wrażliwości i mądrości, bardzo potrzeba wsparcia, gdyż są jednak otoczeni przez rzeczywistość, która doświadcza Nas żartami np. o kotletach itp.

Jeśli się nie obrazicie zatem, przytoczę kolejne maksymy mądrzejszych ode mnie, a jeśli uznacie że to nie temat na to miejsce i czas, to wykasujcie proszę moje wpisy, nie mam z tym problemu.

Dla myślących i czujących łączność ze zwierzętami i Światem Przyrody:

Cytaty


O wegetarianizmie / mięsożerstwie...

Nic nie przyniesie większej korzyści ludzkiemu zdrowiu oraz nie zwiększy szans na przetrwanie życia na Ziemi w tak dużym stopniu jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej.
Albert Einstein

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury.
Albert Einstein

Wegetariański sposób życia, przez swoje czyste fizyczne działanie na ludzki temperament, może wpłynąć na ludzkość w najbardziej dobroczynny sposób.
Albert Einstein

Właściwie zaplanowana dieta wegańska i inne typy diet wegetariańskich są odpowiednie na wszystkich etapach życia, włączając w to okres ciąży, karmienia piersią, niemowlęctwa, dzieciństwa i okresudojrzewania.
Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne i Dietetycy Kanady - Stanowisko na temat diet wegetariańskich

Ciało, które obciążone zostaje potrawami mięsnymi, nękane jest chorobami, umiarkowany tryb życia czyni je zdrowsze i silniejsze i ucina korzenie zła. Opary potraw mięsnych zaciemniają światło ducha. Obojętnie jakiego rodzaju potrawami mięsnymi napełniony zostaje żołądek, powoduje to nieczyste ruchy, dusza zostaje zagłuszona pod ciężarem pożywienia, traci panowanie i zdolność myślenia. Tak długo jak się żyje umiarkowanie, mnoży się szczęście domu, zwierzęta będą znajdować się w bezpieczeństwie, nie będzie przelewana krew, zwierzęta nie będą zabijane. Kuchenne noże będą bezużyteczne, stół będzie pokryty owocami, które daje natura i można się tym zadowolić. (...) Jeśli kochasz mięso i tuczysz swoje ciało, Duch twój staje się ociężały, tłuszcz, który osadza się z mięsa, osłabia siły ducha. Czy nie gardzisz tymi szkodliwymi potrawami mięsnymi? Trudno jest kochać cnoty, jeśli cieszy się potrawami mięsnymi i ucztami.
Bazyli Wielki
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 20.08.2013, 16:41:48 pm
Minka, proszę Cie bardzo:
Pół kg porzeczek zasypałam 3/4 szkl. cukru do tego łyżeczka cynamonu, starta skórka z połowy cytryny i sok z niej oraz 3 łyżeczki pieprzu kolorowego mielonego. Do rondelka i dusić z 20 min. Z taką ilością pieprzu wychodzi szaleńczo pikantne, więc jak ktoś nie przepada za ostrościami to lepiej dać na początek mniej.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 20.08.2013, 17:49:13 pm
An_na, uważam, że Zawisza robi dobrze.

Ja kiedys miałem w swoim życiu okres, w którym bardzo chciałem ludzi przekonać do mojego stylu życia. Mój styl życia jest dla mnie niewątpliwie najlepszy, znam go i wiem jak wiele problemów może rozwiązać. To oczywiste, że chciałbym by każdy był szczęśliwy i nie miał problemów. Po pewnym czasie jednak stwierdziłem, że dieta wegetariańska jest perłą, czymś bardzo niezwykłym. Wpływa niesamowicie na człowieka w płaszczyźnie jego zachowań, niesamowicie relaksuje i wycisza. Oczywiście kwestia zdrowotna i finansowa też jest tutaj bardzo ważna i pozytywna. To wszystko sprawia, że wybierając weganizm, podjąłem najważniejszą i najpiękniejszą decyzje w moim życiu. To jest moja perła, coś czego nikt mi nie odbierze i jest to najpiękniejsze, bo nie dotyczy tylko "żarcia".

Okres namawiania minął mi dawno temu. Stwierdziłem, że nie ma co rzucać pereł przed wieprze...
Uważam, że warto podejmować temat i uświadamiać, jednak... Niestety, warto sobie czasami tez uświadomić jak wielki klejnot posiadamy. Nie ma co "smarować chamowi tyłka miodem" Nigdy nie doceni bo jest głupcem.
Wręcz brzydzą mnie wszechwiedzące i zasapane grubasy, które na temat dietetyki są omnibusami. Ochoczo krytykują moją dietę- jedząc na śniadanie ilość kalorii, którą normalny człowiek powinien zjadać w ciągu całego dnia. Nie sa to żadne autorytety dla mnie, wręcz karykatury i objaw dietetycznej patologii. Dlatego odeszła mi chęć przekonywania. ;)
Ludzie sami widzą, że nie choruję, jestem szczupły, mam zdrowe włosy i paznokcie, tryskam energią i zdrowiem. Jeżeli kogoś to inspiruje lub pozytywnie ciekawi, pyta i otrzymuje odpowiedź. Sam przekonałem do wegetarianizmu kilkanaście osób, więc ma to sens... ;)
Każdy jest na innym etapie w swoim życiu i ma inną realizację. Zawisza czuje potrzebę, to proponuje wegetarianizm- to wspaniała postawa i wszyscy, którzy od niego o tym słuchają- powinni mu dziękować. Czasami żałuję, że nie mam już takiego zapału. Z drugiej strony to tak jak bym miał przekonywać człowieka by wziął ode mnie milion złotych. Głupie, powinien brac i dziękować a nie dyskutować. Z wegetarianizmem/ weganizmem jest identycznie. Amen
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 20.08.2013, 18:09:35 pm
Wege, bardzo ci dziękuję, jesteś mądrym Człowiekiem i masz wiele racji.

Poza tym An-na , Minka i inne osoby też mają rację, a ja zdaje  sobie sprawę, że miałem tutaj dość słaby start, wręcz falstart, nie mniej udało się przynajmniej jedno - podjąć temat, który jest trudny i nie popularny, a jednak ważny i faktycznie, jest to skarb - wiedzy, świadomości, współżycia z innymi istotami.

Może nie zawsze wszystko się udaje, każdy ma swoje metody, dlatego też staram się nie wtrącać ze swoimi poglądami, ale cieszę się, że kontynuujecie ten temat , mam nadzieję, że Ktoś Kto kocha zwierzęta i nie chce uczestniczyć w ich udręczaniu i okrucieństwie, może trafić i tu i skorzystać z Waszych porad.

Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 20.08.2013, 18:26:45 pm
Wege, wiem, że Zawisza robi dobrze. Wolno mu mieć swoje poglądy i je głosić. Ale wiem jaka jest reakcja "mięsożerców" na takie fakty. Foch albo głupie docinki. Ja bym nie umiała przekonywać kogoś do zmiany nawyków. Niech każdy je co chce. Dobra idea sama się obroni.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 20.08.2013, 18:58:08 pm
Ja sie odezwę, bo mnie zaciekawiła ta kolejna wymiana zdań. Jem mięso, czasem bardzo rzadko, czasem częściej. Nie ma reguly. Ale jedno wiem na pewno, przekonywanie NA SIŁĘ ma skutek odwrotny od zamierzonego. I nie ważne jak dobra jest taka idea, nachalne próby przekonywania na mnie nie działaja.
Co innego dzielenie się w sposób neutralny swoim sposobem na życie. Przedstawienie jego dobrych stron i korzyści dla - w tym przypadku -zwierząt i zdrowia człowieka.
Niestety w tym wątku zaobserwowałam tylko ten negatywny sposób edukowania forumowiczow, co mnie skutecznie zniechęciło do głębszej refleksji na temat zaprzestania całkowicie jedzenia mięsa ( nabiału, jaj, serów, czy mleka nie uważam za wskazane unikać, w ich pozyskaniu nie krzywdzi się zwierząt).
Dlatego zamiast oceniac ludzi i twierdzić że mają "focha" itp. to zastanówcie się skąd to wynika...

Pozdrawiam wszystkich, niezależnie od kulinarnych preferencji (w końcu to forum o żółwiach a nie diecie wegańskiej czy innej)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 20.08.2013, 19:40:10 pm
An_na dzieki :D już wiem jak wmusić mojego lubego nieco owoców :D

Attara- zgadzam się całkowicie. Ja mięso jadam rzadko bo zwyczajnie za nim nie przepadam ( a już wędlin kupnych nie zniosę), ale z nabiału nie mam zamiaru rezygnować. O ile samo mleko to tylko do wypieków czy ciast daje tak kefir, maślanka, jogurty, sery to jest coś co uwielbiam. Może być średnio zdrowe ale ser biały ( czy to z krowiego czy koziego mleka) od gospodarza to jest to! ;) Pasta jajeczna z domowym majonezem i szczypiorkiem z ogródka to też coś z czego ciężko by mi było zrezygnować. Dla mnie jedzenie musi sprawiać przyjemność. Z mięsem nie mam problemu ale, pomimo całej mojej miłości do warzyw i owoców, ciężko mi sobie wyobrazić zapiekanki bez sosu czosnkowego albo sałatkę bez jogurtu.
Dlatego akurat z nabiału ja nie zrezygnuję.

I tez uważam, że obrażanie ludzi jedzących mięso, mówiąc, że to bestie bez serca na pewni nie przyniesie dobrego skutku. tak samo jak mieszanie w to religii. Prosta przyczyna. Czyjaś wiara może uznawać jedzenie mięsa za cos dobrego. To żaden argument. Po za tym to jest słowo klucz. Żeby kogoś przekonać trzeba używać argumentów nie agresji. To jak z palącym- zabroń mu, zrób cyrk, jeszcze nawyzywaj i powiedz, że Bóg nie chce by palił to zapali  Ci na złość. Taka prawda..

Wege możesz uważać swój styl życia za idealny ale nie masz prawa go narzucać. tak jak nikt inny. Mięsożerca nie ma prawa zmuszać Cię do jedzenia mięsa a Ty, czy inny weganin nie ma prawa zakazywać innym jedzenia tego co lubią bądź chcą jeść. Dla mnie możesz jeść nawet kamienie, możesz powiedzieć dlaczego wybrałeś taką drogę, wymienić jej zalety, ewentualnie dostrzec wady ( bo według mnie dieta wegetariańska i wegańska ma trochę wad). Ale trzeba drugą osobę szanować bo bez szacunku do niczego nikogo nie przekonasz. Ten cały cyrk z "moje żarcie sra na twoje" itp. bierze się z tego, że w tym całym przekonywaniu do własnych racji jest tona agresji, niechęci i braku poszanowania decyzji drugiej strony.

Więc Wegetarianie, Weganie - przekonujcie ale bez agresji i narzucania. Nic na siłę.
A mięsożercy bez spinki. I tak każdy zrobi po swojemu i wedle własnego uznania.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 20.08.2013, 19:41:18 pm
Attra, źle mnie zrozumiałaś. Sam wróciłam do diety wegetariańskiej całkiem niedawno. Wystarczy, że wspomnę, że czegoś nie zjem a już wywołuje to dziwne emocje i serie dowcipów n/t. Tylko, że mi generalnie jest wszystko jedno co jedzą inni i nawet przez myśl by mi nie przeszło "nawracać" kogoś. Nawet jeśli ktoś zapragnie żyć energią słoneczną to jego wola. Ale np. chętnie poczytam co pisze Zawisza bo krzywdy tym pisaniem nikomu nie robi.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 20.08.2013, 20:21:23 pm
No i fajnie bo można przynajmniej sobie porozmawiać, bez obrażania nikogo i bez narzucania ani zmuszania do niczego. Każdy może mieć swoją motywację, a dla wegan i wegetarian ma ona na pewno wiele aspektów, nie tylko jeden.

Zwróciłem tylko uwagę, że wśród miłośników przyrody jest wielu wegetarian, więcej, niż mnie się początkowo wydawało, a odnalazłem Ich na innych Forach.

Ilość osób, zmieniających dietę, co jest wynikiem wzrostu świadomości i spojrzenia na wiele spraw, stale się zwiększa i być może będzie dotyczyć również uczestników tego Forum.

Nie wszystko od razu się udaje a zmiany bywają bolesne, jednak jeśli są to zmiany na dobre, to warto próbować.

Pozdrawiam wszystkich również nie wegan i nie wegetarian...
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 21.08.2013, 00:33:33 am
Jeszcze tylko poprawię Attrę ;)
Nie masz racji pisząc, że pozyskiwanie serów, mleka czy jaj nie krzywdzi zwierząt.

Wegetarianizm to jak by nie patrzeć hipokryzja. Co z tego, że nie jemy ciał zwierząt? Płacimy za ich zabijanie wielkim koncernom, kupując np. mleko :)

Kury które znoszą jajka, tak czy siak zostaną zamordowane i wymienione na inne. Mało tego, siedzą w ciasnych klatkach albo halach. Wybacz, ale to jest krzywdzenie zwierząt.
Kupując mleko płacimy nie tylko za samo mleko, ale tez za produkt uboczny jego produkcji- cielaka. Cielak oczywiście tez zostanie zarżnięty, ale najpierw doprowadzony do anemii by zrobić jego ciało bardziej delikatnym.

Resztę poczytaj, nie zamierzam już nic prostować. Osoba otwarta i ciekawa zamiast podważać, sięgnie po rzetelną wiedzę.

Dlatego wybrałem weganizm. Nawet jeśli nie gnębiłoby się zwierzaków, które produkują mleko, jaja itd. to tak czy siak na końcu czeka je rzeź, dlatego wegetarianizm jest hipokryzją i powinien zawsze prowadzić do weganizmu- oczywiście jeśli chodzi nam o etykę. :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 21.08.2013, 10:23:13 am
zależy Wege jakich wyborów dokonujesz. Co do jajek wystarczy je kupować od sprawdzonych gospodarzy. Fakt kosztują 1,5 za sztukę nie 50 groszy jak w hipermarkecie ale kury latają po trawce, klatki nie widziały na oczy a jak gospodarz zabije którąś na rosół to jego decyzja a nie tego, że jajka się kupowało.

to samo z mlekiem. jak kupujesz świeże, niepasteryzowane mleko od gospodarza który ma 4 te krowy i nie doi ich mechanicznie, pasa się na łące i wiodą szczęśliwe życie to jaki problem? "Mój" gospodarz nigdy cielaka nie zabił. Sprzedawał owszem, co potem się z cielakami działo to w sumie inna kwestia.

Wiem jak firmy traktują zwierzęta ale jak ktoś chce to może jeść jajka czy pic mleko bez przykładania do tego ręki.

Po za tym, trzeba się też zastanowić z jakich firm kupujemy warzywa czy owoce bo ich działania tez nieźle rujnują środowisko.  Żyjemy w takim świecie Wege, że nie da się " do czegoś złego ręki nie przyłożyć".
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 21.08.2013, 12:34:28 pm
Mozna za to żyć i pozwolic życ innym. Jesli ma być mleko, to krowa musi mieć cielaka. Cielak zostanie sprzedany i zabity. Nie istotne czy u twojego hodowcy czy innego. Ja do tego draństwa rąk nie przyłożę. :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 21.08.2013, 12:58:29 pm
Hej, myślę, że jeśli Ludzkość zrobiłaby wielki ewolucyjny krok ku wegetarianizmowi to wtedy byłby to ogromny sukces i kolejnym krokiem byłoby zrobienie porządku z hodowlą zwierząt i nabiałem i innymi kwestiami.

W 1-szej kolejności problemem jest na tę chwilę mordowanie zwierzat i jedzenie szkodliwego mięsa. W drugiej kolejności traktowanie zwierząt, szczególnie tych, które dają Nam pokarm.

Uważam weganizm za niedościgły dla mnie ideał, tym bardziej, że jest wiele źródeł, które mówią o tym, że nie należy rezygnować min. z miodu ...

Ale nie w tym rzecz, na razie i tak jesteśmy bardzo zacofaną cywilizacją, społeczeństwem i gatunkiem, szkodzimy sami sobie i innym Istotom, oraz Środowisku i Planecie ...


Gdzieś podczas tego rozkosznego, letniego poranka, zarzynane są zwierzęta. Treblinka jest wszędzie.
Charles Patterson

Przemoc jest przemocą. Nie ma znaczenia, czy ma ona miejsce w obozach koncentracyjnych czy w rzeźni.
Charles Patterson

Człowiek jedzący mięso lub okrutny myśliwy z każdym zjadanym kęsem mięsa potwierdza i popiera to, że przemoc jest słuszna.
Charles Patterson

Martwe mięso powinno się grzebać, a nie jeść.
Chrissie Hynde

Każde pożywienie ma swoją skalę wibracji. Mięso zamordowanych zwierząt ma niższą skalę wibracji od barwy podczerwonej. A sok żywych owoców i roślin jest w skali barwy ultrafioletowej.
Claude Bragdon

Żaden związek chemiczny nie działa na człowieka tak silnie rakotwórczo jak białko zwierzęce.
Collin Campbell

Idź na bazar, spójrz dookoła, kup sobie coś, co wygląda pięknie i pachnie pięknie, jakieś warzywo albo owoc, zrób sobie z tego posiłek. Zamiast mięsa. To jest niezwykle satysfakcjonująca zamiana, bardzo trudno jest potem wrócić do punktu wyjścia, bo wygląda on już jak absurdalny, niesmaczny, okrutny i zamknięty przedział życia. Ciesz się z nowej sytuacji.
Dariusz Gzyra

Nie mogę zrozumieć, dlaczego zalecanie ludziom diety wegetariańskiej jest uznawane za drastyczne, podczas gdy krojenie pacjentów przez chirurgów i przepisywanie do końca życia silnych leków obniżających cholesterol jest umiarkowane z punktu widzenia medycyny.
Dean Ornish

Tak jak spożywamy ciała zwierząt, moglibyśmy równie dobrze zjadać ciała ludzi.
Diogenes
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Tomasz! w 21.08.2013, 14:12:24 pm
Byłem, jestem i będę za szanowaniem wszystkich zwierząt, ale to co tu wypisujesz o ludziach jedzących mięso to wielka przesada.Masz prawo do własnego zdania jak każdy z nas, ale uważam, że można je wypowiadać w bardziej subtelny sposób.
Człowiek od zawsze był "istotą" mięsożerną i tak już pewnie zostanie.Taka jest jego natura.Zwierzęta też zabijają inne zwierzęta, aby żyć.Zabronimy im tego? ::)

To moja pierwsza i ostatnia wypowiedź w tym wątku.
Dziękuję za uwagę. :-X
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 21.08.2013, 14:27:33 pm
Jak pisałem wątek jest dla zainteresowanych, jeśli Ktoś uważa, że nie jest to temat dla Niego to nie ma przymusu.

Niestety 99% uważa, że Ludzie są mięsożerni i min. dlatego Świat jest jaki jest, bo niestety nie zawsze większość ma rację...

Poza tym ja bynajmniej nie czuję się urażony, ale nie mogę się niestety wypowiedzieć, za osoby tutaj cytowane, np. :

Wielu ludzi uważa, że tym, którzy stają się wegetarianami, czegoś w życiu brakuje. Tym brakującym "czymś" jest zabijanie.
Eddy Grant

Nie zjadam zwierząt, ponieważ nie chcę żywić się cierpieniem i śmiercią innych stworzeń. Dlaczego ja, który jestem tak szczęśliwy, kiedy nie jestem prześladowany, miałbym prześladować lub pozwalać na prześladowanie innych stworzeń? Dlaczego ja, który jestem tak szczęśliwy, kiedy nie jestem uwięziony, miałbym więzić lub pozwalać na więzienie innych stworzeń? Dlaczego ja, który jestem tak szczęśliwy, kiedy mi nikt nie przysparza cierpień, miałbym przysparzać cierpień lub pozwalać na sprawianie cierpień innym stworzeniom? Dlaczego ja, który jestem tak szczęśliwy, kiedy nikt mnie nie rani i nie zabija, miałbym ranić lub zabijać inne żywe stworzenia lub pozwalać by były ranione lub zabijane ze względu na mnie?
Edgar Kupfer-Koberwitz

Myślę, więc jestem wegetarianinem.
Edward Jurewicz

Pomysły przedstawione w tej książce, nie są rozwiązaniami ostatecznymi, stanowią jednak ogromny krok we właściwym kierunku. Stwarzają pierwszą realną mozliwość położenia kresu niesłychanemu marnotrastwu milionów ton wysokowartościowego białka i wyzwolenia człowieka z jarzma konieczności spożywania mięsa oraz możliwość zaspokajania białkowych potrzeb organizmu ze źródeł jakich dostarcza gleba, daleko bogatszych i obfitszych niż mięso.
Frances Moore Lappe "Diet for a small Planet"

"W mleku każdy znajdzie coś dla siebie" Kto mógłby temu zaprzeczyć? Oczywiście to "coś" może być biegunką, anemią z niedoboru żelaza lub nawet zawałem serca.
Frank Oski

Teraz mogę spokojnie na ciebie popatrzyć. Już ciebie nie jadam.
Franz Kafka o rybce

Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 21.08.2013, 14:34:23 pm
Jeśli nie podawał byś psu mięsa zapewne  bardzo szybko zacząłby chorować, ale spójrz ilu jest na świecie wegetarian którzy żyją w dobrym zdrowiu, często są dużo zdrowsi niż ludzie jedzący mięso. Nie można więc mówić tu o mięsożerności, co najwyżej wszystkożerność, ale jedzenie mięsa nie jest przymusem, jest wyborem, który podejmujemy kierując się własnym sumieniem, nie rozumiem tylko ludzi którzy potrafią godzinami opowiadać o cierpieniu zwierząt ale smak kiełbasy ma dla nich większą wartość niż życie zwierzęcia. Mało kto przechodzi na wegetarianizm za czyjąś namową, do tego trzeba dojrzeć samemu.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 21.08.2013, 14:39:31 pm
Dziękuję Viktoria, zgadzam się z Tobą , moją intencją jest dotarcie do Ludzi zainteresowanych, o otwartych umysłach i zwiększonej empatii, jacy z pewnością znajdą się i tutaj wśród miłośników zwierząt i żółwi, niestety zazwyczaj jest tak, że nie pasuje to do czyjegoś światopoglądu, toteż odpowiem znowu kilkoma cytatami, szczególnie ostatnim i zapraszam do rozmowy osoby zainteresowane i majce chęć podjąć temat, a jeśli dla Kogoś jest to niemiłe to proponuję nie czytać i już ...



Ludzie uwielbiają się oszukiwać, używając eufemizmów - udają, że nie jedzą zwierząt. A więc nie jedzą krowy, tylko "befsztyk", nie jedzą świnki, tylko "schab" i tak dalej.
Gene Brewer, "Na promieniu światła"

Z pewnością moglibyśmy zrezygnować ze spożywania mięsa, co jest jednym z najbardziej niszczących dla środowiska nawyków i najzupełniej zbytecznym z punktu widzenia żywieniowych człowieka.
Gene Brewer, "Światy prota"

Dlaczego miałbym się spowiadać z tego, że się godziwie odżywiam? Gdybym się opychał pieczonymi trupami zwierząt, to wtedy mielibyście podstawy do indagowania mnie, czemu tak postępuję.
George Bernard Shaw

Pomyślcie o straszliwej energii nagromadzonej w każdym produkcie roślinnym, na przykład w żołędziu. Zakopujecie żołędź do ziemi i oto następuje eksplozja tak silna, że wynikiem jej jest dąb. Zakopcie natomiast martwego barana, a nie otrzymacie nic prócz rozkładu i zgnilizny.
George Bernard Shaw

Jesteśmy żywymi grobami zabitych zwierząt, mordowanych po to, aby zaspokoić nasze apetyty.
George Bernard Shaw



Nasze wnuki zapytają nas pewnego dnia: Gdzie byliście podczas holokaustu zwierząt ?!
Co uczyniliście przeciwko temu okrucieństwu?!
Nie będziemy mogli się usprawiedliwiać po raz drugi, że nic o tym nie wiedzieliśmy ...

Helmut Kaplan
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: darcia23 w 21.08.2013, 15:06:03 pm
Czytam i mam tylko jedno pytanie do Wege - to dlaczego  karmisz swojego żabutka  raz w tygodniu 1/3 mysiego noworodka?
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 21.08.2013, 15:22:36 pm
Czytam i mam tylko jedno pytanie do Wege - to dlaczego  karmisz swojego żabutka  raz w tygodniu 1/3 mysiego noworodka?

Jeśli decydujemy się na jakieś zwierze musimy uszanować jego naturę, zwierzęta nie mogą cierpieć przez nasze poglądy
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 21.08.2013, 18:29:59 pm
co do dobrego zdrowia- ja, pracując na różnych oddziałach widziałam różne choroby i przypadki. wierzcie mi, że wszyscy dziadkowie którzy np byli w szpitalu na badaniach a mieli koło 90 lat wzwyż nigdy od mięsa, jak była okazja, nie stronili. Zabija nas chemia, konserwanty, nawozy, nie samo mięso.

Widziałam zagłodzone weganki ( brak wiedzy, ta dieta wcale nie jest prosta), widziałam wegetarianina z zawałem chociaz miał koło 40. To nie jest tak, że konkretna dieta jest sposobem na zdrowe życie. wszyscy moi pacjenci w podeszłym wieku, pytani o receptę na tak długie i w sumie zdrowe życie mówili " Dziecko.. myśmy na roli pracowali. świniak był nasz, marchew była nasza. Nawet bimber był nasz. Teraz to wam nic nie zastąpi tego co my mieliśmy.". Więc można jeść warzywka całe życie i umrzeć na raka bo się jadło chemikalia z warzywkami, a można być "mięsożercą" ale wybierać świadomie skąd pochodzi nasze jedzenie i ograniczyć ryzyko poważnych chorób.

A co do mleka: ja przetwory mleczne uwielbiam. Kocham, ubóstwiam i pochłaniam w sporych ilościach. Nie ma niedoborów wapnia, mam dobrze uwapnione kości  (robiłam badania no i sie pomimo mojego talentu nie połamałam jeszcze), żelazo czy kwas foliowy mam w idealnej normie a jedyny moment kiedy miałam anemie to był pierwszy miesiąc mojego życia jako wcześniaka. Więc ja tak do końca w to nie uwierzę.

Pamiętajmy tez, że badań "naukowych" których wyniki sa publikowane nie można brać w większości na 100 % poważnie. 99 % jest opłaconych tak by wychodziły w konkretny sposób.. Badania finansowane przez koncerny mięsno- mleczarskie wyjdą ze mleko i mięso jest cacy a badania finansowane przez producentów warzyw wyjdą, że mleko i mięso fee byle by podnieść sprzedaż.

Ale to też moje zdanie..
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: darcia23 w 21.08.2013, 18:35:26 pm
Ja nie potrafiłabym nakarmić zwierzęcia innym zwierzęciem bez względu na to czy ono by było żywe czy martwe. Tym bardziej gdybym była wegetarianinem czy weganinem nie zdecydowałabym się na takie zwierzę.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 21.08.2013, 18:41:25 pm
Wiecie wychowałam sie na wsi w gospodarstwie. I mam pytanie do Wege  ;) Czy wiesz co sie stanie z krową której nie bedziesz doił z mleka? Bo przeciez sama sie nie wydoi, a mleko ma CAŁY CZAS, nie tylko jak ma cielaka...Ja wiem co sie dzieje wtedy i jesli faktycznie dbasz o każde zywe zwierzę, to zastanów sie co piszesz o dojeniu i mleku. Tak samo jajka od kur. Nigdy u nas nie było klatek itp. Kury były trzymane na jajka, a jak przestawaly je znosić ze starości, to sie na ubój tez nie nadawały, więc umierały same z powodu na wiek. Biegają luzem po całym podwórku.  Cielaków na mięso nigdy nie  mielismy, tylko na mleko. Babcia i mama ręcznie doiły krowy, które pasły się na łąkach.
Wyrabianie serow z mleka to nie zbrodnia, jeśli zwierzęta hoduje sie w dobrych warunkach. Mielismy gęsi, ktore dozyły u nas emerytury, bo jakoś nikt nie miał serca ich zabić. Mamy teraz też konie, które są wręcz rozpieszczone.
 Na rzeź hodowane były świnie, które byly trzymane w bardzo dobrych warunkach. Teraz już nie hodujemy.
Cale plony są uprawiane bez żadnych nawozów, a możesz to powiedzieć o tych warzywach i owocach, które teraz kupujesz? Zgodzę sie w tym temacie z Minką, bo mam na ten temat poglądy bardzo do jej podobne.
I na koniec powiem tylko, aby nie przedlużać, że wynoszenie siebie ponad innych z powodu wyznawania jakiejś ideii jest dla mnie osobiście niesmaczne. Dlaczego? Ano dlatego, że wszystko można powiedzieć z szacunkiem i kulturą a obrażaniem i krytyką jeszcze nikt nic dobrego nie zdziałał. I zgodzę sie z Viktorią, ze do pewnych spraw trzeba dojrzeć wewnętrznie i nic tu naciski z boku nie pomogą.
Tak jak pisałam wczesniej, pokazywanie jakiś ideii ale normalnie bez obrażania innych to jest ok, niestety inna forma do mnie nie przemawia.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 21.08.2013, 18:42:28 pm
Minka dała do myślenia.  :-*
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 21.08.2013, 18:48:44 pm
Dziękuję za Wasze wpisy, szczególnie zgodzę się z Darcią23, proponuje jednak potraktować sprawę bardziej na zasadzie, jak żyć, radząc sobie bez mięsa.

Myślę, że drugorzędną sprawą jest, czy być wegetarianem, czy weganinem, każdy w tym wypadku musi wypracować swoją metodę, ważniejsze być może jest to, że potrafimy się uwolnić od reżimu, dogmatu i nawyku (może nałogu) jedzenia mięsa, które prowadzi do chorób spożywających oraz cierpienia "spożywanych".

To jest bardzo ciekawe co piszecie, szczególnie osoby, które piszą, że potrafią sobie radzić bez mięsa, ale nie wiedzą, nie są przekonane, boją się, że sobie zaszkodzą, że nie będą wiedziały, jak sobie poradzić.

Łączy Nas jednak najważniejsza przesłanka, jest coraz więcej Osób, które rozumieją, co się dzieje, kto na tym zyskuje, a kto traci.

Chodzi o sposób na życie, zdrowie, współżycie z innymi i ze swoim środowiskiem. Współistnienie z Planetą i życiem na tej Planecie.

Nikt nie zmusza nikogo, komu taki system odpowiada, a jeśli Ktoś zrozumie straszną prawdę, może być bardzo smutny. Jednak każdy z Nas indywidualnie może coś zrobić :)

Jeśli się nie obrazicie, to przytoczę kolejne cytaty ... :


Zabierasz na kolację piękną dziewczynę i obdarzasz ją... kanapką z szynką! Przysłowiową głupotą jest rzucanie pereł przed wieprze. Lecz jak nazwać manierę rzucania świń przed perły?
Henry Salt

Ten więcej czcił, kto więcej zjadł, istot i dużych, i małych. Oto dewiza jest rekina, wilka i kanibala.
Henry Salt

Ludożerca wyrusza na łowy, ściga i zabija innego człowieka, by następnie ugotować go i spożyć tak, jak uczyniłby to z dowolną inną zwierzyną. Nie ma takiego argumentu ani takiego faktu, który dałoby się użyć w obronie mięsa, a którego nie można by z równą mocą wysunąć na korzyść kanibalizmu.
Herbert Shelton
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 21.08.2013, 19:24:40 pm
co do dobrego zdrowia- ja, pracując na różnych oddziałach widziałam różne choroby i przypadki. wierzcie mi, że wszyscy dziadkowie którzy np byli w szpitalu na badaniach a mieli koło 90 lat wzwyż nigdy od mięsa, jak była okazja, nie stronili. Zabija nas chemia, konserwanty, nawozy, nie samo mięso.  

To akurat złe porównanie, ludzie dawniej jedli mięso od wielkiego dzwonu, babcia mi opowiadała, że to był rarytas. Ludzie w tamtych czasach jedli groch, grzyby, kiszoną kapustę, ziemniaki czy kasze. Jeśli jedli mięso to takie co niebo widziało. Jak słusznie napisałaś , było zdrowe to i nie szkodziło. A teraz zobaczcie co się dzieje. Ludzie mięso wyjadają na tony. Ja z przerażeniem patrzałam na doniesienia n/t  "Wioli" czy tych magazynów spod Łodzi. Nie to, że jest to tak strasznie napakowane chemią to jeszcze to zgniłe ze sklepów wraca jako pasztety czy szynki dziadunia! Wiem, że jest cudne od chłopa ale każdy z Was ma chłopa pod ręką z pełnym asortymentem wszystkiego? Nie oszukujmy się, wiekszość z nas je zgniłą padlinę i to tak zakonserwowaną, że nawet ze smakiem!
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 22.08.2013, 20:56:44 pm
Aniu cieżko mi sie zgodzić, że kiedyś mięso bylo do wielkiego dzwonu. Sama wychowałam sie na wsi, tak samo jak moi rodzice, dziadkowie, pradziadkowie. I nigdy w naszej rodzinie nie było problemu z dostępem do mięsa, nawet w czasach komunizmu, my na wsi mielismy stale mięso, bo samamemu się zwierzęta hodowało wtedy na mięso (świnki czy drób). Potem kury na jajka już raczej, tak jak pisałam wczesniej. Z opowieści babci też pamietam, ze podkreślała zawsze zaletę wsi nad miastem, że mięso zawsze mieli...
Prawdą natomiast jest to co piszesz, że wtedy było to zdrowe. Bez antybiotyków i innego świństwa. A pod miastem zawsze znajdzie sie jakiś gospodzarz od którego można kupić mleko, ser, jajka...Dodam tylko, że u mnie w rodzinie średnia wieku to 85-90 lat zycia. Nikt mięsa nie unika, ale też nie je sie go non stop. A plony się uprawia bez nawozów żadnych, procz naturalnego obornika.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: an_na w 23.08.2013, 15:27:46 pm
Ja i tak mam wrażenie patrząc na ludzi w sklepie , że wykupują mięso jak by świat się miał zaraz skończyć. Bo weekend, bo przedłużony, bo święta, bo przyjedzie ciocia Krysia z rodziną. Absolutnie dawniej ludzie tak nie jedli! Młodość mojej babci to wojna i ciężkie czasy tuż po niej. Wiesz mi, że wtedy przeciętni  ludzie nie jedli mięsa na co dzień. Teraz jest taki przemiał, że jeszcze trochę a trzeba będzie opatentować hodowle kurczaków w tydzień bo inaczej zabraknie na wieczornego grilla.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 23.08.2013, 15:42:10 pm
Ja mam rodzinę na wsi, takiej wsi, ze do dzisiaj tam kury latają i krowy itp. tam nikt specjalnie na brak mięsa nie narzekał. Moja prababcia mówiła ,ze nawet sprzedawali jak świniaka ubili, to buty dzieciakom można było kupić. Wiadomo, że pewnie jedli przez 2 tygodnie samo mięcho a potem mieli przerwę.

Znam bardzo dużo osób które odżywiają się zgodnie z piramida zdrowia i spora część wykluczyła mięso czerwone ( chyba, że od święta- obiad z babcią itp) a drób jada 2-3 razy w tygodniu.

ja np słucham swojego organizmu. jest tak, że cały tydzień mam ochotę na pomidory- potrafię zjeść ich wtedy i po 7 dziennie. Potem zaczynają za mną chodzić np. jajka. oczywiście nie jem samych jajek, pomidorów, ogórków ale jem ich tyle, żeby mój organizm przestał się domagać. Nasz organizm najlepiej wie czego mu trzeba, tylko trzeba sie wsłuchać.

Np moja mama kończy chemioterapię. cały czas, całą chemię miała ochotę na kiełbasę drobiową. i pytała profesora czy wolno jej bo w końcu "rak żywi się cukrem i mięsem". to jej profesor powiedział i potwierdzili to lekarze: organizm najlepiej wie czego mu teraz potrzeba. I inne panie na drakońskich dietach antyrakowych: buraczki, natka, pomidorki, cukru broń boże, na mięso nie spojrzy, chudły, wymiotowały, miały odraczane chemie ze względu na złe wyniki. Mama i jej koleżanka jadły co chciały ( ta druga pani ziemniaki, najlepiej w postaci frytek) i chemię zniosły bardzo dobrze. Wiadomo, że to nie reguła i ktoś kto je co chce może znieść takie leczenie strasznie a ktoś na diecie idealnie ale, jak mówią lekarze którzy widzieli tysiące pacjentów: słuchać siebie.

Btw. moje odkrycie kuchni " antyrakowej"? Sok z granatów <3 obok soku z żurawiny to (poza colą, która jest nade wszystkim niestety) mój ulubiony napój :D
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 23.08.2013, 19:36:23 pm
Minka, znów musze się z Tobą zgodzić. Mi lekarz również powiedział, ze w diecie najwazniejsze jest słuchanie tego co chce organizm. Ja mam tak, że mogę mięsa np. nie jeść miesiąc i nie odczuwam tego. A czasem muszę zjeść codziennnie...Tak samo slodkie (nie cukier, bo go nie jem wcale). Nie jem nic słodkiego 3 miesiące, a potem piekę coś sama co dwa dni, bo tak mnie nosi.
Aniu, co do czasu wojny i tuż po nim... To chyba złe porównanie, bo tak ekstremalnych warunkow nie można traktowac jako coś normalnego. Chociaż moja babcia podkreślała, że kilka lat po wojnie, gdy pola juz rodziły i inwentarz się rozmnożył, było dobrze na wsi. W mieście jeszcze długo nie :(
A to, że obecnie ludzie nie maja umiaru? Ciężko mi się wypowiedzieć, nie zaobserwowałam czegoś takiego, ale może dlatego że ja nie zwracam na zakupach uwagi na to co się dzieje dookoła mnie. Nie lubię zakupów, więc chcę je szybko skończyć  :D
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: she w 23.08.2013, 19:40:40 pm
gdybym ja słuchała swojego organizmu i jadła to co mi podpowiada, to byłabym szersza niż wyższa, bo ochotę na słodkie to ja mam zawsze :D
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 23.08.2013, 19:54:43 pm
A owoce? ::) Też słodkie! :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: she w 23.08.2013, 20:14:00 pm
Owoce swoją drogą ;) najczęściej w pracy mam ochotę żeby zejśc do automatu z batonami i skutecznie walczę z tym, ale nie wiem jak długo :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 23.08.2013, 20:24:43 pm
ja tez mam wiecznie ochotę na słodycze ale to jest akurat kwestia naszych przyzwyczajeń. był taki czas, ze jadłam coś słodkiego, choćby cukierka codziennie i potem jak postanowiłam sie uszczuplić to po ścianach łaziłam ,żeby zjeść tego cukierka. Ale ja już sie nauczyłam i odróżniać kiedy mam "cukrowy atak" a kiedy organizm domaga się węglowodanów w mniej złożonej formie niz muesli albo pełnoziarniste pieczywo. Jak to zwykła ochota na węglowodany to najczęściej za mną chodzą owoce- arbuz, banany ii pomarańcze których nie mogę :P a czasem sobie pozwalam na "cukrowy grzeszek" ale to raczej sama piekę :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: she w 23.08.2013, 20:30:39 pm
miałam w swoim życiu okres kiedy nie jadłam słodyczy rok czasu - to był zakład :D przez pierwszy miesiąc nie dawałam sobie rady, chodziłąm śpiąca, wiecznie zmęczona myślałam, że to jakaś choroba. Po tym czasie zaczęłam się przyzwyczajać. Po roku, gdy znów zaczęłam jeść słodycze - smak zwykłego najzwyklejszego herbatnika był nie do opisania :)
i teraz gdy mam stresijącą pracę chęć na coś słodkiego mi się zwiększyła, ale nie daje się jestem twarda :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 24.08.2013, 09:04:23 am
Ja jak mam chęć na slodkie pieke coś sama. Zamiast cukru daję fruktozy, zamiast białej mąki - orkiszowa 1850, albo zmielone migdały (świetnie się nadają na biszkopta, czy muffinki), bita smietanę robię ze śmietany 30%, masę jak mam ochotę z serka mascarpone... Naprawdę da sie zrobić zdrowe w miarę i nie tuczące słodycze  ;D Nauczyłam sie tego na diecie na której jestem już prawie 2 lata. Kiedyś byłam nałogowym zjadaczem czekolady 2-3 tabliczki DZIENNIE! Oduczyłam się tego i panuję, bo tak jak pisze Minka, brakuje nam węgli i wtedy sięgamy po cukry :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 24.08.2013, 09:17:15 am
Ja nie lubię dużej ilości słodyczy. Nie zjem lodów, czekolady, cukierka, gofra, ciasto tak, ale najwyżej jeden kawałek i zależy jakie. Wszyscy mi mówią, że jakiś dziwny jestem.  <afro> Za to  owoce mogę jeść kilogramami. :P
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Minka w 24.08.2013, 09:23:55 am
Ja nie używam sztucznej fruktozy, bo przeczytałam badania, ze sprzyja odkładaniu tłuszczu wokół narządów wewnętrznych. Używam syropu z agawy albo ksylitolu :)

Czekoladę czasem jem ale gorzką :) jak już wybierać słodycze to te które robią "mniejsze zło"
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 24.08.2013, 09:25:18 am
Tak, gorzka czekolada. Ją lubię. :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 24.08.2013, 10:46:35 am
Tez czytałam o szkodliwym wpływie fruktozy, a potem o badaniach które podwazyły te poprzednie i fruktoza została rozgrzeszona  ;D Ja kupuję stevię, od ksylitolu mam mdłości. A na diecie i fruktozie schudłam 10 kg i bardzo poprawiły mi się wyniki badań, więc sie jej trzymam :) Czekolady gorzkiej nie lubię ale używam do ciast.

Janku, znam wiele osób, ktore nie przepadają za słodkim. Ja sama jem tylko wtedy jak mam "napda" ze muszę zjeśc i koniec. A tak, to miesiącami mogę nie znać słodkiego smaku  :D
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 21.10.2013, 17:09:41 pm
Nowy Świat - vegan music, vegan song, animal liberation :) 2013

https://www.youtube.com/watch?v=XyMLt0v8nBw
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 08.11.2013, 14:54:26 pm

Kokoszka-Smakoszka


Szła z targu kokoszka-smakoszka,
Spotkała ją pewna kumoszka.
"Co widzę? Wątróbka, ozorek?
Ja do ust tych rzeczy nie biorę!"

Kura na to: "Kud-ku-dak,
A ja - owszem! A ja - tak!"

"No, co też paniusia powiada!
A taka, na przykład, rolada?
Toż nie ma w niej nic oprócz sadła,
Już ja bym rolady nie jadła!"

Kura na to: "Kud-ku-dak,
A ja - owszem! A ja - tak!"

"Lub weźmy, powiedzmy, makaron
Czy gulasz, czy rybę na szaro,
Czy jakieś tam flaki z olejem...
O, nie! Takich potraw ja nie jem!"

Kura na to: "Kud-ku-dak,
A ja - owszem! A ja - tak!"

"Są ludzie, paniusiu kochana,
Co jajka już jedzą od rana.
Nie dla mnie są takie rozkosze,
Bo jajek po prostu nie znoszę!"

Kura na to: "Kud-ku-dak,
A ja - owszem! A ja - tak!"


ZĄB ZA ZĄB, A MIŁOŚĆ...
Edward Jurewicz

Kto kota nie nakarmi, nie opatrzy ptaka
Kto z jezdni nie przeniesie bezpiecznie ślimaka
Kto nie kiwnie palcem w sprawie cierpień zwierząt
Temu wedle miary tej samej odmierzą!

Bo tu miłość za miłość, a kto oczy zamyka
Ten się z garścią swych zębów będzie musiał borykać!...


DLA ZBAWIENIA PODNIEBIENIA
Kamila Bryłka

Bezgrzeszna, Niewinna i Święta
Byłam u Ciebie w te Święta
Czy pamiętasz?
Tuczna Dziewica
Na czterech racicach

Nie Maryja
lecz mam ryja
byłam w Stajni przy Dzieciątku
dziś wrzucacie mnie do wrzątku
dryfowałam z Noe w arce
dzisiaj ginę w oparzarce
Nie na krzyżu, lecz na haku
zmartwychwstaję już we flaku

i gdy wstają Ranne Zorze
Twe Widelce, Łyżki, Noże
serwują Ci Zmartwychwstanie
mego Ciała - na śniadanie.

PRAWO
Jurata Bogna Serafińska, III nagroda w I Konkursie Literackim "O wegetarianiźmie wierszem"

Kto dał prawo, kto pozwolił i dlaczego?
Kto określił, że zjeść można i którego?
Ten do garnka, ten do pieszczot, przytulania,
Ten do rzeźni - prawo tego nie zabrania!
Człowiek prawo to wymyślił i ułożył.
By nie myśleć więcej - nazwał prawem bożym!
Kto do garnka, a kto pójdzie na ofiarę?
Prawo siły, prawo pięści – nie do wiary?
Kto bezprawnie to wymyślił, nazwał prawem?
Ktoś, kto nie chciał byś się nad tym zastanawiał!
Źle się stało, ale można świat odmienić,
Można jeszcze wiele zrobić na tej Ziemi!

ŻYCZLIWI ŻYJĄ DŁUŻEJ
Irena Przychowska, III nagroda w I Konkursie Literackim "O wegetarianiźmie wierszem"

Żyj radośnie i szczęśliwie
Na to każdy z nas zasłużył
Idź z uśmiechem poprzez życie
Bo szczęśliwi żyją dłużej
I odżywiaj się z umiarem
Odrzuć mięsne ciężkie jadła
Ból wątroby cię ominie
Nie przybędzie ci też sadła
Jedz jarzyny i owoce
Jabłka gruszki kalarepki
Będziesz miał przespane noce
A i w mięśniach będziesz krzepki
Oszczędź cierpień tym istnieniom
Co kiełbaski z nich zrobiono
I nie dopuść by dla ciebie
Tak okrutnie je tracono
Zwierzę cierpi tak jak człowiek
Rozpacz musi cię ogarniać
Miej świadomość zawsze o tym
W jakich żyją też męczarniach
Przejdź na lekkostrawne jadła
Zwierzę też stworzenie Boże
Ono cierpi tak jak człowiek
Tylko bronić się nie może
Oszczędź bólu tym istotom
Co przez ciebie im zrządzono
Inny sposób wybrać możesz
Wegetarian powiększ grono
Jedz jarzyny i owoce
Sto lat w zdrowiu ci przepiją
Bądź dla bliźnich wciąż życzliwy
A życzliwi dłużej żyją

HYMN ŚWIĘTEGO FRANCISZKA Z ASYŻU (fragment)
Artur Chojecki, Wiersze wybrane

A teraz wy wszystkie
Ssaki, ptaki, ryby, gady
Płazy robaki owady,
Gdziekolwiek was czlowiek gnębi
Na ziemi, czy w wodnej głębi,
Wszystkie biedne ofiary ludzkiego plemienia
Nie odmawiajcie braciom-ludziom przebaczenia
Oto człowiek przed wami kaja się w pokorze,
Bracia, darujcie ludziom winy w imię Boże...
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 20.12.2013, 15:02:07 pm
Jak błonnik pokarmowy ratuje Twoje zdrowie?
http://www.youtube.com/watch?v=KoHu-Z30xLc


Wesołych Świat i do siego roku :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 20.12.2013, 21:33:01 pm
Zawisza, doceniam propagowanie roślinnej diety szalenie :) Natomiast byłoby jeszcze fajniej, gdybyś też udzielał się w tematyce żólwiowej ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 30.12.2013, 11:06:00 am
Dzięki Wege i gorąco pozdrawiam Ciebie i Wszystkich Wegan i Wegetarian, a także wszystkich Miłośników Przyrody i Zwierząt ...

Korzystam z Twojej rady i piszę krótkie podsumowanie, ale poza tym wiele się dzieje, toteż tematy żółwiowe są jednym z bardzo wielu aspektów, którymi żyję na co dzień ...

http://forum.zolw.info/zolwie-greckie/draco-nasz-maly-grek/msg87241/#msg87241
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 11.01.2014, 22:31:43 pm
Z przyczyn technicznych to ja wkleję zdjęcia Zawiszy. Przygotowanie codziennego śniadania:
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 12.01.2014, 06:38:04 am
To ja wstawię wegańską tartę na kruchum spodzie z kremem waniliowym i malinami domowej roboty :D
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d011e4b5e7f1.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/d011e4b5e7f1.jpg.html)


ps
Semi, w pierwszej chwili pomyślałem, że się nawróciłaś :D
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 12.01.2014, 12:55:25 pm
Wege a z jakiej maki piekłeś? Pełnoziarnistej czy białej? Przepis być podał, bo jak wegetariańska jest to zapewne bez jajców? A to by mi na dietę moja pasowało.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 13.01.2014, 12:06:28 pm
Ale mi Wege smaka zrobiłeś.... rewelacyjnie wygląda :)
Attra - wegetariańskie może być z jajami, wegańskie - bez
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 13.01.2014, 22:07:39 pm
No tak, moja pomyłka w nazewnictwie  :P A na przepis dalej czekam :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 13.01.2014, 23:03:19 pm
Jakos jestem wrazliwa na rozroznianie, zwlasza wegetarianina od osoby, ktora zajada sie rybami,owocami morza, zupami na miesnych bulionach itd I nazywa siebie wegetarianinem, no po prostu nie znosze tego ;) ja sama przez pewien czas jadlam ryby,innego miesa nie, ale nie nazywalam siebie wegetarianka, bo to zupelne klamstwo. Niektorzy tez uwazaja ze sa wege, ale od czasu do czasu zjedza kotleta...:P
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 14.01.2014, 00:56:31 am
Zdecydowanie potępiam ludzi, którzy jedzą ryby i twierdzą, że są wegetarianami. Dzięki takim osobom gdy prawdziwy wegetarianin idzie do restauracji i pyta czy coś dostanie, proponują owoce morza lub ryby. Dramat ;) Wegetarianie nie jedzą niczego co miało oczy i basta.

A przepis to zwyczajny jak na kruche ;) tyle, że bez jajek i na margarynie wegańskiej + z dodatkiem kurkumy na kolorek ;)
wykładamy na blachę, podpiekamy a masę robimy z mleka sojowego waniliowego ;) zagęszczamy mąką ziemniaczaną :) tak mniej więcej ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 14.01.2014, 11:10:20 am
Ja kiedyś w restauracji w czechach prosiłam o jakieś danie bez mięsa, bo jestem wegetarianką, Pan zaproponował camembert i do tego ziemniaczki i surówkę, zgodziłam się , spytał tylko czy chce smażone ziemniaki czy gotowane, poprosiłam o gotowane i wiecie co dostałam do sera? Pure ziemniaczane z boczkiem....  8)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ankan w 14.01.2014, 11:18:09 am
 :laugh:  :laugh:
Normalka. Często w restauracjach jak się prosi o pierogi wegetariańskie - np. z serem czy kapustą....to dostaje się je polane tłuszczem ze skwarkami... :-X
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: siwusek250 w 14.01.2014, 12:59:26 pm
Przeczytałam całą historię tego wątku, jestem tzw mięsożerna ale nie zabolały Mnie te nawet negatywne słowa :) ale nie o tym chciałam w kwestii zdrowego odżywiania bardzo wszystkim polecam gotowanie na parze od paru miesięcy jestem pochłonięta poznawaniem swojego parowaru bo takowy posiadam i wszystkim polecam :) smak warzyw czy chociażby mięs i ciast jest niesamowity :) a przy tym bardzo zdrowy, warzywa z parowaru są po prostu słodkie jak nie lubiłam gotowanej marchwi tak parowana mogę jeść na okrągło to samo z ziemniakami posypanymi np. tymiankiem czy rozmarynem :) dla wegetarianów i weganów mogę zamieścić kilka zdjęć jakie dzieła wykonuje moja bratowa bo też stara się nie jeść mięs a wszystko przyrządza w parowarze :) szczerze polecam zakup parowaru lub garnka do gotowania na parze, garnek wychodzi sporo taniej w porównaniu do parowaru aczkolwiek widziałam już parowar 2 poziomowy za 50zł :) a poniżej kilka zdjęć dań z parowaru :)
 

Dodano 14.01.2014, 13:03:31 pm
Podkreślam, że to są dzieła Mojej Bratowej :) ja wolę zjadać niż marnować czas na fotografowanie :):):)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 14.01.2014, 15:02:01 pm
Ja też mam parowar, przygotowanie w nim obiadu zajmuje sporo czasu, ale na prawdę warto, zarówno dla zachowania skł. odżywczych jak i samego smaku :)

A jeszcze co do osób jedzących mięso, ja nigdy nie obrażam ani w żaden sposób nie ubliżam, bo to osobisty wybór każdego, ale nie potrafie znieść jak ktoś mi mówi że to że karmie jaszczurkę żywymi owadami, czasem gryzoniem ( uprzednio uśmierconym), czy że mój pies jest na BARFie ( zjada surowe mięcho, czasem coś w całości jakiegoś ptaka, rybe itp, różne elementy ciała, różne gatunki mięs), że to okropne... dobrze że ich schabowe na krzaczku urosły ;) ja jako człowiek mam wybór - nie jem mięsa, jestem zdrowa, ale pies czy jaszczurka czy każdy inny drapieżnik takiego wyboru nie ma, to mięsożerca. Tak jest świat stworzony, że niektóre zwierzęta bez pozbawienia życia innego stworzenia nie wyżyją, ale z ludźmi jak widać jest inaczej, my mamy wybór ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 14.01.2014, 15:41:35 pm
Ja też mam parowar, przygotowanie w nim obiadu zajmuje sporo czasu, ale na prawdę warto, zarówno dla zachowania skł. odżywczych jak i samego smaku :)

A jeszcze co do osób jedzących mięso, ja nigdy nie obrażam ani w żaden sposób nie ubliżam, bo to osobisty wybór każdego, ale nie potrafie znieść jak ktoś mi mówi że to że karmie jaszczurkę żywymi owadami, czasem gryzoniem ( uprzednio uśmierconym), czy że mój pies jest na BARFie ( zjada surowe mięcho, czasem coś w całości jakiegoś ptaka, rybe itp, różne elementy ciała, różne gatunki mięs), że to okropne... dobrze że ich schabowe na krzaczku urosły ;) ja jako człowiek mam wybór - nie jem mięsa, jestem zdrowa, ale pies czy jaszczurka czy każdy inny drapieżnik takiego wyboru nie ma, to mięsożerca. Tak jest świat stworzony, że niektóre zwierzęta bez pozbawienia życia innego stworzenia nie wyżyją, ale z ludźmi jak widać jest inaczej, my mamy wybór ;)

Dobrze ujęte, nie można nikogo potępiać, za to mamy wolny wybór, hodowca również może zdecydować, co je jego zwierzątko, ale przede wszystkim liczy się świadomość związana z dietą i szerokim aspektem różnych konsekwencji :)

Cieszę się, że tak wielu z Was tak wspaniale bierze udział w tym wątku, bardzo mi miło i serdecznie pozdrawiam w Nowym Roku :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Antybristler w 16.01.2014, 15:17:24 pm
Ciężko być wegetarianinem w kraju, gdzie 99% ludzi to mięsożercy.
Sam jako dzieciak byłem niejadkiem, a o jedzeniu mięsa to już w ogóle nie myślałem :D
No, ale musiałem polubić, bo w końcu mama by nie robiła oddzielnego obiadu dla mnie.

Co nieco mięsnego teraz nawet lubię, ale bym nie rozpaczał gdybym musiał zrezygnować :)
Niestety póki jestem na utrzymaniu rodziców to nie mogę wybrzydzać...
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 16.01.2014, 20:32:15 pm
Viktoria, Wege - dla mnie nieporozumieniem jest, jak osoba, która o sobie mówi, że jest weganinem czy wegetarianinem kupuje skórzane buty, torebki, paski itp...
Ja osobiście jadam mięso (choć nie często), jajka, mleko itp. Ale ze skórzanych wyrobów zrezygnowałam całkowicie, bo to już jest fanaberia a nie potrzeba zywieniowa.
Co do reszty, podpisuje się Viktoria pod Twoją wypowiedzią.

Wege dziękuję za nakreślenie przepisu. Ja nie jem białej mąki ani ziemniaczanej, więc dla mnie odpada :( A szkoda, bo wyglada bosko.

Co do parowara (nie wiem jak sie to odmienia) to zastanawiałam się nie raz, ale zawsze powstrzymuje mnie brak czasu...
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: anna-daria w 16.01.2014, 20:47:30 pm
Ciężko być wegetarianinem w kraju, gdzie 99% ludzi to mięsożercy.

Zgadzam się z tobą. Zwłaszcza patrząc na ceny warzyw i owoców, o produktach sojowych już nie wspominając.

Ja sama mięsa sobie nie przyrządzam, jak jestem u rodziny na obiedzie to z kotleta zrezygnuję na rzecz ziemniaków i sałatki, ale jak akurat rosół jest podany czy grochówka na boczku - nie odmówię bo wiem że sprawiłabym tym wielką przykrość gospodyni. I tu pojawia się dylemat... kurczakowi życia nie zwrócę, a gospodarz będzie urażony. Starsi ludzie nie zawsze rozumieją, tak po prostu byli wychowywani.
Viktoria, Wege - dla mnie nieporozumieniem jest, jak osoba, która o sobie mówi, że jest weganinem czy wegetarianinem kupuje skórzane buty, torebki, paski itp...

Skórzane torebki, kurtki czy paski łatwo można zastąpić innymi, jednak z butami jest problem. Jeśli ktoś mógłby polecić jakieś ekologiczne buty które zastąpią obuwie skórzane, to proszę o informację. Ja do tej pory na takie nie trafiłam :(
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 21.01.2014, 14:00:07 pm
Ciężko być wegetarianinem w kraju, gdzie 99% ludzi to mięsożercy.

Zgadzam się z tobą. Zwłaszcza patrząc na ceny warzyw i owoców, o produktach sojowych już nie wspominając.

Ja sama mięsa sobie nie przyrządzam, jak jestem u rodziny na obiedzie to z kotleta zrezygnuję na rzecz ziemniaków i sałatki, ale jak akurat rosół jest podany czy grochówka na boczku - nie odmówię bo wiem że sprawiłabym tym wielką przykrość gospodyni. I tu pojawia się dylemat... kurczakowi życia nie zwrócę, a gospodarz będzie urażony. Starsi ludzie nie zawsze rozumieją, tak po prostu byli wychowywani.
Viktoria, Wege - dla mnie nieporozumieniem jest, jak osoba, która o sobie mówi, że jest weganinem czy wegetarianinem kupuje skórzane buty, torebki, paski itp...

Skórzane torebki, kurtki czy paski łatwo można zastąpić innymi, jednak z butami jest problem. Jeśli ktoś mógłby polecić jakieś ekologiczne buty które zastąpią obuwie skórzane, to proszę o informację. Ja do tej pory na takie nie trafiłam :(

A co jest w butach skórzanych czego nie ma w np eko-skórze? Pytam serio, bo na prawdę nie wiem ;) ostatnio w programie Galileo robili test, co się lepiej sprawdza ( co jest bardziej odporne na wysokie temp, urazy mechaniczne, wode, co wygodniejsze itd... ) i w większość testów prowadziła eko skóra, poza tym tylko, że się bardziej stopy pociły niż w skórze naturalnej.

A co do starszych osób i urażenia ich to ja też długo miałam z tym problem. Do dzisiaj moja babcia ciągle robi na deser galaretki ( żelatyna ), mi było przykro jej odmawiać i zjadałam, ale później miałam wyrzuty sumienia, jakkolwiek głupio to nie brzmi... ;) i już nie zjadam. Dziadek mojego chłopaka także ma problem ze zrozumieniem mojej ideologi ;) początkowo cały czas częstował mnie kiełbasą, choć wiedział, że nie jem mięsa ( myślał chyba że tylko kotletów, rolad itp)... ;) teraz przerzucił się na serki, ale kupuje takie z kawałkami szynki  :laugh:  ostatnio mimo, tego, że odmawiałam barszczu, bo był na mięsie robiony, to mi nalał. Jak tylko wyszedł z pokoju to chłopak szybko pobiegł z moją miseczką do kuchni i wylał moją porcję z powrotem do garnka ;) Jak asertywność nie działa to trzeba kombinować  :laugh:
Między innymi dlatego nie lubie jeść poza domem ;) do restauracji chodzić nie lubie, bo skąd wiadomo co na kuchni z tym jedzeniem robią, do kogoś też tak średnio bo nigdy nie wiadomo kiedy do ciasta doda żelatyny, albo zrobi zupe na wywarze mięsnym itd...
Poza tym, jak sama kupuje to zwracam uwagę na takie rzeczy jak żelatyna w jogurtach czy podpuszczka w żółtych serach..
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: anna-daria w 21.01.2014, 22:24:41 pm

...w większość testów prowadziła eko skóra, poza tym tylko, że się bardziej stopy pociły niż w skórze naturalnej.


To właśnie jedyny powód dla którego wciąż kupuję buty skórzane. Dotyczy to głównie sytuacji gdzie tzreba cały dzień chodzić w butach i nie można ich zdjąć, np. w pracy.

Do dzisiaj moja babcia ciągle robi na deser galaretki ( żelatyna ), mi było przykro jej odmawiać i zjadałam, ale później miałam wyrzuty sumienia,

:)

A ja mam wyrzuty sumienia jak mama lub babcia się na mnie złoszczą :(

Właściwie to ja nie jestem prawdziwą wegetarianką. Mam inne powody żeby nie jeść mięsa:

- hodowla zwięrząt bardzo niszczy środowisko (podobnie jak transport owoców i warzyw i ubrań itp. wielkimi ciężarówkami z drugiego końca świata, dlatego te też ograniczam)
- zdrowie - smażone jest niezdrowe, gotowane niesmaczne
- smak - potrawy bezmięsne są o wiele smaczniejsze i łatwiej je przygotować

Mam w domu niestety mięsożercę, z którym walczyć nie ma sensu, więc co 2-3 dni muszę coś tam przyrządzić z mięsa. Za to jak przychodzą znajomi to wymyślam zawsze coś bezmięsnęgo i zawsze przyznają że nie sądzili że "dania wegetariańskie mogą być takie smaczne" i coraz częściej się chwalą że od czasu do czasu robią coś bezmięsnego :) A ja mam dwie grubaśnie książki wegetariańskie, w każdej ponad 300 przepisów, więc jest w czym wybierać i na monotonię w żywieniu nie ma czasu ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 21.01.2014, 22:55:42 pm
wiesz wg mnie najważniejsze żeby żyć w zgodzie ze samym sobą, mnie męczyło jedzenie galaretki, Ciebie odmowa babci - każda z nas wybiera :) nie trzeba siebie przypisywać do jakiejś szufladki, czy jestem wege czy nie, ważne żeby żyć w harmonii  <afro>
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: attra w 22.01.2014, 11:47:02 am
Co do pocenia się stóp w butach z eko-skóry to też nie ma reguły. Ja conajmniej 8 godzin w pracy biegam w tych samych butach, których zdjąć nie mogę. I mimo, że nie skórzane, to stopy mi się nie pocą. Dobre są buty z ekoskóry w Deichmana. Kupuję już od dawna i nie mam problemu ani z poceniem ani z wytrzymalością butów.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 23.01.2014, 13:10:34 pm
Ten mit z butami skórzanymi mnie zwyczajnie śmieszy. ;)
To nie skóra powoduje cudowne nie pocenie się stóp. Jeżeli kupimy takie plastiki to wiadomo, że noga nam zgnije. Ja kupuję syntetyczne buty ze "skóry" i nigdy nie miałem z tym kłopotów. A potliwość stóp mam w byle jakim obuwiu. :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 13.02.2014, 11:59:42 am
Chciałbym dodać jeszcze od siebie, że każdy z Nas na swojej "indywidualnej ścieżce rozwoju" co należy uszanować, a także podzielić się ciekawymi wypowiedziami:


Nie jedzenie mięsa to droga ewolucji świadomości . Nie musimy już zabijać by przeżyć. (!!!)  Stałem się wegetarianinem bo taka moda, bo będę bardziej duchowy, czy ze zrozumienia? To jest pytanie do samego siebie.
 
 
Fragment z książki: MAKARY SIERADZKI ŻYCIE BEZ CHORÓB
 
WEGETARIANIZM
 
Jestem wegetarianinem. Jedzenie mięsa, jego przetworów I tłuszczów zwierzęcych traktuję jako szkodliwy nałóg, który jest źródłem wielu chorób I słabości. Ale nie tylko. „Mięso nasila w nas cechy zwierzęce” (Clau Bragdon: Joga dla ciebie, czytelniku s. 64); drapieżne, agresywne instynkty, nienawiść, zazdrość, podejrzliwość. W Autobiografii Mahatmy Gandhiego czytamy: „Ja I moi współpracownicy sami przekonaliśmy się że słuszność mieŚci się w hinduskim przysłowiu, które powiada, że człowiek staje się taki, jak to, co zjada” (s. 318).

Jedząc mięso, zabijamy zwierzęta (nie zawsze własnymi rękami), naszych w ciągu ewolucyjnym - młodszych braci, a zabijając je stępiamy naszą wrażliwość etyczną I łatwiej nam przychodzi zabicie człowieka, co — bez względu na okoliczności — uznać musimy za wielkie zło które jest źródłem różnych deformacji człowieka I stosunków międzludzkich, o czym poniżej:

 
http://foof.most.org.pl/g_teksty/wegetar.htm

Osho, czy wierzysz w wegetarianizm? Dlaczego twoi uczniowie są wegetarianami?
Nie wierzę w wegetarianizm, gdyż nie wierzę w nic. Moi uczniowie są wegetarianami, ale nie jest to żadna zasada, żadna reguła. Są wegetarianami, gdyż medytacja czyni ich bardziej ludzkimi, bardziej kierującymi się sercem, przez co są w stanie zrozumieć całą głupotę ludzi, którzy zabijają żyjące istoty, aby je zjadać. Wegetarianami czyni ich nie żadna reguła, ale wrażliwość, estetyka, świadomość.
Nie nauczam wegetarianizmu - on jest produktem ubocznym medytacji. Gdziekolwiek ludzie medytują, stają się wegetarianami - zawsze, do tysięcy lat.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 14.02.2014, 16:08:24 pm
Ja gdzieś ostatnio w TV usłyszałam takie zdanie, że każdy kto świadomie przechodzi na wegetarianizm, już nigdy do jedzenia mięsa nie wróci. I coś w tym jest, ja sobie nie wyobrażam powrotu do jedzenia mięsa, może dziwnie to zabrzmi, ale brzydzi mnie sama myśl że miałabym zjeść np czyjąś nogę.... ;) co więcej, nie znoszę w tej chwili zapachu smażonej, pieczonej wieprzowiny... nie wiem czy ktoś z Was też ma podobnie, ale dla mnie to jest po prostu smród okropny. Mam nadzieje, że nikt się nie pogniewa, to po prostu moje przemyślenia ;)

A jeszcze do wegetarian/wegan, jak u Was z kosmetykami? Kupujecie z konkretnych firm, sprawdzacie skład?
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 14.02.2014, 18:58:07 pm
Nie od parady zostaliśmy wyposażeni w zmysły węchu i smaku, niestety przytępione przez cywilizację i złe nawyki, nienaturalne bardzo często.

Z kosmetyków staram się wybierać raczej te na bazie oliwek i oliwy, ale nie fiksuję specjalnie na tym punkcie, bo najczęściej koncerny stosują chwyty marketingowe i oszukują, nigdy nie ma do końca pewności, jaki jest prawdziwy skład.

Oczywiście dobrze byłoby żeby kosmetyki nie były testowane na zwierzętach, jak najmniej zanieczyszczały środowisko ale we współczesnym Świecie i przyzwoleniu Społeczeństwa, lub bardziej oszukaniu to niestety również trudna sprawa ...
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: wege w 15.02.2014, 09:50:50 am
Ja z kosmetykami stoję często na bakier. Używam oczywiście w pierwszej kolejności produktów cruelty free, ale czasami się nie da. Przykładem jest np antyperspirant rexona men. Nie używam niczego innego, bo wszystko w moim przypadku jest na nic. Czasem ewentualnie bardzo od biedy adidas, jednak te marki testują. ;)

Często np sama firma nie testuje i umieszcza znaczek cruelty free, ale poszczególne składniki pochodzą od firm które testują.  Oczywiście są wegańskie firmy, mozna kupować kosmetyki całkowicie etycznie. Cena szamponu zaczyna się od 35zł ;) Podziękuję również w tym przypadku za antyperspirant 3-4 razy droższy tylko dlatego, że ma logo "go vegan." ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: anna-daria w 17.02.2014, 21:55:37 pm
Z tego co przeczytałam Nivea/Beiersdorf nie robi testów na zwierzętach, ale...:

"Most of the ingredients used in Beiersdorf products are synthetic or plant derived.  The following ingredients are animal derived:

Lanolin alcohol from sheep’s wool
Sodium tallowate from bovine (cow) fat
Beeswax "

(wiadomość z 2011).

Z tego co wiem to Yves Rocher też nie testuje na zwierzętach, ale tych akurat nie używam, więc nie mogę polecić.
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 18.02.2014, 19:26:02 pm
Podobno NIVEA akurat w Polsce testuje bo jest produkowana w miejscu gdzie testują, za granicą nivea nie testuje - tyle się ostatnio dowiedziałam ;)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Antybristler w 18.02.2014, 20:42:34 pm
Myślałem, że to temat o żywieniu, a nie o prawach zwierząt.

Ale skoro tak to mam pytanie. Co prawdziwy obrońca zwierząt może zrobić z irytującymi owadami typu "komar"?
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 19.02.2014, 15:30:38 pm
Myślałem, że to temat o żywieniu, a nie o prawach zwierząt.

Ale skoro tak to mam pytanie. Co prawdziwy obrońca zwierząt może zrobić z irytującymi owadami typu "komar"?

Sprawa jest wielowymiarowa. Wszystkie Istoty mają prawo do życia, co nie oznacza, że mają zjeść Nas robale i mamy pozwalać przenosić Im na Nas pasożyty - jak np. kleszcze.

W głębszym wymiarze zachowanie zwierząt i środowisko jest odzwierciedleniem Świadomości o najwyższym potencjale na Planecie - na Ziemi są to Ludzie ...
Wciąż jesteśmy tylko Dziećmi i to niestety okrutnymi i agresywnymi, czego więc się spodziewać ...

Temat otworzyłem dla wegetarian i zainteresowanych tematem, gdyż czasem jest lęk przed zmianą diety, brak wsparcia, a warto, toteż będę kontynuował:

Sposób na długowieczność?

http://smaker.pl/newsy-sposob-na-dlugowiecznosc,1538036,a,.html

W dzisiejszych czasach zdrowe odżywianie święci triumfy. Coraz więcej osób interesuje się dietą bezmięsną i przechodzi na wegetarianizm. W Polsce jest już ok. 2 mln zdeklarowanych zwolenników takiego stylu życia.

Historia wegetarianizmu swoimi korzeniami sięga do roku 2600 p.n.e., wtedy to w Chinach ukazał się podręcznik, na którego łamach w sposób szczegółowy omówiono bezmięsną dietę oraz jej wpływ na nasze samopoczucie i organizm. Warto wspomnieć, że jaroszami byli najbardziej znamienici filozofowie starożytni, poeci i artyści: Sokrates, Seneka, Plutarch, Hipokrates, Owidiusz, Michał Anioł, Isaac Newton, a także Bernard Shaw, który swój talent i długie życie (zmarł w wieku 94 lat), jak sam twierdził zawdzięcza właśnie zdrowej diecie wegetariańskiej.

Obecnie wiele aktorów, piosenkarzy czy celebrytów przechodzi na wegetarianizm i propaguje ten styl życia : Natalie Portman, Moby, Tom York, Natalia i Paulina Przybysz, Maja Ostaszewska, Monika Mrozowska.

Idea wegetarianizmu zaczęła w początkach XX wieku przybierać zorganizowane formy. W stanach Zjednoczonych w roku 1950 powstała Międzynarodowa Unia Wegetariańska, która propagowała swoje przekonania poprzez różnego rodzaju kursy i kongresy. W latach siedemdziesiątych 10 mln mieszkańców USA deklarowało swój wegetarianizm, a 50 mln znacznie ograniczało spożycie mięsa.

Wegetarianizm, czyli z czym to się je...
Wegetarianizm to nic innego jak rodzaj diety, w której kluczową kwestie stanowi wyłączenie z posiłków produktów pochodzenia zwierzęcego, ze względu na różne motywacje: religijne, etyczne bądź zdrowotne.

Najbardziej popularną formą wegetarianizmu (bo trzeba wiedzieć, że wegetarianizm ma wiele odmian) jest Laktoowowegetarianizm.

Laktoowowegetarianizm charakteryzuje się przede wszystkim całkowitym odrzuceniem mięsa, dopuszcza się jednak spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego takich jak jajka i mleko; dieta ta bogata jest także w owoce, warzywa i orzechy. Jest to jedna z najbezpieczniejszych form wegetarianizmu.

Semiwegetarianizm polega na nie jedzeniu mięsa czerwonego, dopuszcza natomiast w małych ilościach mięso białe (drób oraz ryby). Zwolennicy tej diety jedzą także duże ilości owoców, warzyw oraz produktów mlecznych. Jest to najbardziej zbilansowana forma wegetarianizmu ponieważ łączy produkty zwierzęce oraz roślinne.

Weganizm jest dość radykalną odmianą wegetarianizmu, ponieważ odrzuca wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego (prócz mięsa rezygnujemy także z jajek, mleka, serów a także miodu). Podstawą weganizmu są wszelkie rośliny strączkowe, kasze i mąki z dowolnych zbóż, duża ilość warzyw i owoców oraz orzechy.

Frutarianizm najbardziej rygorystyczna dieta, prócz wyłączenia produktów mięsnych zwolennicy tej odmiany wegetarianizmu nie jedzą warzyw i roślin, których zerwanie mogłoby je uśmiercić (np. sałata, marchewka).

Wegetarianizm to zdrowie?
Naukowcy ciągle badają, jaki wpływ na nasz organizm ma bezmięsna dieta. Jednak już w latach 80 uczeni byli zgodni, że wśród wegetarian wykrywa się mniej nowotworów, mają oni mniejsze skłonności do nadciśnienia, cukrzycy, osteoporozy a poza tym są szczuplejsi. To jeszcze nie koniec, warto wspomnieć, że bezmięsny sposób odżywiania się ma także inne zalety.

Niewątpliwym atutem jest obniżona w potrawach zawartość tłuszczu, za to duża zawartość potasu, witaminy C oraz błonnika.

Zanim jednak wpadniemy w zachwyt nad tym rodzajem diety, powinniśmy wiedzieć, że całkowite wyeliminowanie mięsa z naszego jadłospisu może powodować niedobór witaminy B12, która odpowiada za produkcję erytrocytów (czerwonych krwinek) w naszym organizmie. Ponadto brak produktów pochodzenia zwierzęcego może prowadzić do niedoborów żelaza oraz kwasu foliowego, czego skutkiem jest anemia. W dzisiejszych czasach owoce i warzywa zawierają coraz mniej składników odżywczych, wszystko za sprawą stosowania dużych ilości sztucznych nawozów.
Diety wegetariańskiej powinny wystrzegać się kobiety w ciąży oraz dzieci.

Zanim zostaniesz wegetarianinem
Jeśli jesteś przekonany, że dieta wegetariańska jest dla ciebie najlepsza i chcesz dołączyć do grona osób niejedzących mięsa powinieneś nauczyć się, jak właściwie zastąpić wartości odżywcze pochodzenia zwierzęcego innymi produktami.

Białko,które jest niezbędnym budulcem naszego organizmu możesz znaleźć w roślinach strączkowych, nasionach, chlebie (zwłaszcza razowym), mleku i serach.
Żelazo zawiera się w zielonych warzywach liściastych, tofu, nasionach słonecznika oraz suszonych owocach. Warto dostarczać do naszego organizmu żelazo, dzięki niemu nie czujemy się ospali i łatwiej się koncentrujemy.

Wapń, który jest budulcem kości oraz zębów znajdziemy w znienawidzonym przez dzieci szpinaku, brązowym ryżu, a także migdałach i pomidorach.

Ziarna sezamu, dynia i soczewica zawiera cynk, który jest niezbędny do prawidłowego działania naszego systemu immunologicznego.

Witamina B12 niestety nie występuje w żadnym z produktów roślinnych, dlatego szukać jej należy przede wszystkim w produktach mlecznych np. w mleku sojowym czy drożdżach.

Witamina D występuje w margarynie roślinnej i produktach pochodzenia mlecznego.
Witaminy, ich nieocenionym źródłem są świeże owoce i warzywa.

Pamiętajmy, że zanim zaczniemy jakąkolwiek dietę warto wybrać się do specjalisty, który na podstawie naszego stanu zdrowia ustali odpowiedni tryb
Źródła:
Wikipedia
opoka.org
Wegetarianizm
BELLA 46-2006 (02)


PS.
Nie do końca się zgadzam co do źródeł pozyskania witamin ale o tym można poczytać i poszukać w Internecie …. I szpinak jest bardzo smaczny, zawiera również aminokwasy ...
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ankan w 20.02.2014, 14:08:35 pm
Myślałem, że to temat o żywieniu, a nie o prawach zwierząt.

Ale skoro tak to mam pytanie. Co prawdziwy obrońca zwierząt może zrobić z irytującymi owadami typu "komar"?

Np. kupić "off" i się nim wypsikać dokładnie, jeśli zamierza sie przebywac w rejonach gdzie są komary czy kleszcze.
Na działce można też zastosować świece odstraszające owady albo działający na podobnych zasadach wkład do kontaktu.
Nie widzę z tym żadnych problemów...:)
No a jak już kleszcz Ci się wczepi w skórę to trzeba dziada wydostać i ubić.

Co do kosmatyków to też na bakier z nimi jestem. Staram się nie kupować produktów "sieciowych" koncernów o których można znaleźć informację, że testują - np. Unilever, L'Oreal, Colgate- Palmolive, Coty, Procter & Gamble, Henkel, Johnson & Johnson.
Ale właśnie sprawa prosta nie jest. Czasem firmy niby same nie testują, ale kupują komponenty z Chin - a te mogą być testowane na zwierzętach. Bywa też że kosmetyków na rynek zachodnioeuropejski nie testują, ale np. te sprzedawane na rynku chińskim są testowane na zwierzątach. Ciężko się dokopać składu i pochodzenia każdego produktu który się kupuje, a jednoznaczych oznaczeń na nich brak. Sprawa w dodatku dotyczy nie tylko kosmetyków ale także chemii domowej.

Dochodzi jeszcze kolejny problem - czy w ogóle kupować coś od firm które są w jakikolwiek sposób zaangażowane w testy na zwierzętach - jak np. popularne Nestle, czy Puma. Sam pojedynczy produkt - np. kaszka dla dzieci Nestle nie zawiera ani produktów pochodzenia zwierzęcego ani jest jest tesowana na nich - ale firma w ogóle prowadzi testy na zwierzętach, podobnie np. buty czy kostium kąpielowy od firm Puma czy Adiddas - te konkretne produkty testowane nie są (i zakładam, że akurat kupujemy nie skórzane), ale inne wyroby tych firm (np. perfumy) już tak.

Taką kiedyś listę znalazłam i zawiera sporo produktów; jest też sporo bezpiecznych - i to z takich popularnych, możliwych do kupienia w markecie czy drogeriach i nie za jakies chore ceny a la 200% ceny w górę:
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.02.2014, 16:23:42 pm
Testy to jedno, a tłuszcze zwierzęce w składzie to drugie i np na tej liście co Aniu podałaś jest Biały Jeleń jako niestestujący - podobno w jego mydłach są tłuszcze zwierzęce... ;) ja ostatnio zaczęłam czytać składy, bo trudno mieć w głowie encyklopedie, jak np ide do Kauflanda i tam nie ma akurat danej firmy, bo mają swoje produkty, a czegoś potrzebuje to czytam składy. Np jeśli chodzi o mydła to często można w składzie znaleźć sodium tallowate, a to jest tł. zwierzęcy, więc unikam. Przynajmniej tyle można zapamiętać i to już coś ;)
 

Dodano 20.02.2014, 16:27:21 pm

Np. kupić "off" i się nim wypsikać

Wg listy na wizaz off jest akurat wśród testowanych  :D
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 20.02.2014, 18:50:10 pm
I czy jest sens smarować się w ogóle tą całą chemią ... Oczywiście bez dezodorantów czy mydeł się nie obejdziemy, jednak lepiej jednak komara ubić a siebie nie truć... nie mówiąc o nabijaniu kabzy koncernom, które i tak zarabiają, często mają zwolnienia podatkowe i szukają oszczędności, które często godzą w środowisko i zdrowie ...

Trzeba na wszystko patrzeć z perspektywy kwestii świadomości - zjedzona sałata ma niewielką świadomość, komar również - działa na zasadzie jeść i rozmnażać, a przy okazji zakazić wirusem czy pasożytem ....

My również składamy się z wielu komórek, a nawet organizmów (np. bakterie), które również możemy nawet niechcący zabić np. złą dietą, alkoholem, lub innymi nawykami ...

Im większa Świadomość tym większą krzywdę można wyrządzić, tak jak np. w wypadku ssaków, ptaków, a nawet ryb które są kręgowcami (i również strunowcami) z rozbudowanym układem nerwowym i niestety bazą diety mięsnej ...

Niestety skład większości mydeł nie ucieszy nas wegetarian, ale coż zrobić - piaskiem myć się nie będziemy, ale mając świadomość tej sytuacji wiemy już, że nie jest dobrze, jeśli "mydło jest zrobione z ludzi" a kiedyś większość z Nas będzie poszukiwać mydła nie wytworzonego ze zwierząt ...

W składy podawane niestety do końca nie wierzę, tak jak opisywaliście - często są składniki sprowadzone z Chin, Afryki, czy innych krajów, gdzie do tego pracują dzieci, prawie za darmo ... Ważne jest żeby nie chować głowy w piasek i w ogóle zdawać sobie z tego sprawę ...


 

Dodano 20.02.2014, 18:53:40 pm
PS. spotkałem się z takim przepisem na pastę do zębów, żeby nie truć się fluorem i resztą chemii, czy Ktoś może próbował ?

olej kokosowy - 50 %
+
soda oczyszczona - 50 %
=
pasta do zębów 100 %
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: ankan w 21.02.2014, 10:50:32 am
Testy to jedno, a tłuszcze zwierzęce w składzie to drugie i np na tej liście co Aniu podałaś jest Biały Jeleń jako niestestujący - podobno w jego mydłach są tłuszcze zwierzęce... ;) ja ostatnio zaczęłam czytać składy, bo trudno mieć w głowie encyklopedie, jak np ide do Kauflanda i tam nie ma akurat danej firmy, bo mają swoje produkty, a czegoś potrzebuje to czytam składy. Np jeśli chodzi o mydła to często można w składzie znaleźć sodium tallowate, a to jest tł. zwierzęcy, więc unikam. Przynajmniej tyle można zapamiętać i to już coś ;)

Ano i tu się schody zaczynają. Z jakiej listy by nie skorzystać to zawsze jest jakaś "dziura"..:(
Sodium tallowate można akurat zapamiętać, a co z resztą składów - przecież one zawierają często dziwne i skomplikowane nazwy. Nawet nie mam pojęcia co to jest za składnik, nie mówiąc o jego pochodzeniu...:(
I co z gliceryną - bo ona też może, nie musi być wytwarzana z tłuszczów zwierzęcych. A w składach kosmetyków nie jest to zwykle podawane.

PS. spotkałem się z takim przepisem na pastę do zębów, żeby nie truć się fluorem i resztą chemii, czy Ktoś może próbował ?

olej kokosowy - 50 %
+
soda oczyszczona - 50 %
=
pasta do zębów 100 %


Ja się spotkałam z informacją, że zbyt częste czyszczenie zębów sodą powoduje uszkodzenie szkliwa.

PS. Znalazłam jeszcze taką listę, ale z niej to z kolei może produkty z 3 firm gdzieś w sprzedaży widziałam:
http://fwz.celniej.pl/nietestowane/index.php
 
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 21.02.2014, 13:58:03 pm
A to ja się może podziele moimi sposobami na pielęgnacje cery :) domowe sposoby, bez używania chemi, naturalnie i tanio :)

1. Maseczka z drożdży i mleka - przez 10 dni, każdego wieczora na 10-15 min na twarz, po takiej kuracji cera jest śliczna :)

2. Olejowanie -  mieszanka oleju ( może być oliwa z oliwek czy inny olej, dobrej jakości) i olejku rycynowego w proporcjo 30% olejku rycynowego. Nakładamy na buzie wmasowując szczególnie w problemowe miejsca, następnie nawilżamy ręcznik ciepłą wodą i nakładamy na buzie robiąc coś na zasadzie parówki, jak ostygnie to znów nawilżamy i na buzie - i tak ok. 3 razy, póżniej już buzi nie myjemy, jest nawilżona i oczyszczona :) ja stosuje co 2-3 dzień

3. Zamiast toników używam naparów z ziół np z lipy czy z zielonej herbaty albo wodę przegotowaną z sokiem z cytryny :)
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 24.02.2014, 15:44:41 pm
Ewolucja przekonań_ odżywianie i styl życia - Rozmowy zaawansowane:

http://www.livestream.com/wolnaludzkosctv/video?clipId=pla_b188a227-105e-47e3-b053-633d2c9df826
Tytuł: Odp: Wegetarianizm wzmacnia organizm A.D. 2013
Wiadomość wysłana przez: Zawisza w 15.03.2014, 13:33:53 pm
Nadciśnienie - nie musisz go mieć
http://www.youtube.com/watch?v=Q6cAXlF00PU