Od 10 lat hoduje żółwie czerwonolice,lądowce od roku.Wszystkie moje pociechy to żółwie po przejściach.Dostawałam je od ludzi którym się znudziły.Prawie kazdy ma krzywicę.U poprzednich właścicieli były karmione sałatą,serem,mięsem i ogromną ilością owoców.Ostatnie dwie niunie przyjechały do mnie w marcu,żal było na nie patrzeć.Przerośnięte dzioby,krzywica,anemia,problemy z nerkami i ogólne zakazenie organizmu.Leczyłam je ponad miesiąc.Teraz na prawidłowej diecie dochodzą do siebie.Zdjęcia gadzinek zamieściłam w galerii.