Wiesz może, czy dr Harald Artner się tam wystawia ?
Szczerze mówiąc nigdy o nim nie słyszałem, także nie wiem czy jest on też bywalcem na tych targach. Skąd on jest, z Austrii czy z Niemiec, no i czym się konkretnie zajmuje ?
... napisz cos wiecej o warunkach w jakich je tam przetrzymuja...
Warunki w jakich żółwie są trzymane ogólnie oceniam na bardzo dobre. Zwierzęta mają nie tylko wystarczającą przesterzeń do swobodnego poruszania się, wodę, czy odpowiednie jedzenie, ale i nawet żarówki UV. Także jeśli chodzi o takie rzeczy to nie można było praktycznie nikomu nic zarzucić, no może poza jednym typem, który trzymał żółwie w trocinach.
to nie drogo u was greki stoja ,tu najtansze w sklepie 225 a prywatnie 150euro...
No to w porównaniu z Irlandią to rzeczywiście żółwie w Austrii są o wiele tańsze. Tak jak już wspomniałem: jak kupujesz żółwia prosto od hodowcy to płacisz w granicach 70-100 € (za młode osobniki!), a w sklepie zoologicznym płaci się już różnie, ale tak średnio po 140 €. No a potem to wiadomo, że im żółw starszy tym więcej kosztuje (przynajmniej jest tak tutaj).
Były też duże żółwie? Czy tylko maluchy?
Tym razem były tylko niestety same maluszki, takie jednoroczne. Zeszłym razem tj. w listpadzie podczas targów w Wiedniu to były również i "średniaki", a także i takie już całkiem dorosłe. Wtedy też (tak jak pisałem) było więcej gatunków i ogólnie więcej hodowców. Zobaczymy co będą ludzie mieli następnym razem.
Jeśli chodzi ogólnie o targi terrarystyczne to (ku mojej uciesze) jest ich w Austrii na prawdę sporo. Ja zawsze jestem na tych największych w czerwcu i w listopadzie, no i czasami na jakichś tam mniejszych. Pomimo, że przepych ludzi na nich jest ogromny, to i tak można się jakoś przyjemnie zrelaksować