Zolwik juz kiedys byl szczepiony , ale tylko witaminami i innymi slabymi lekarstwami, ale tym razem zapytalam sie angielskich hodowcow co je rozmnazaja i okazuje sie ze to bardzo czesta dolegliwosc u gwiazdek, moja na dodatek nie rosla przez rok ale ostatnio NARESZCIE cos ruszyla. Zwiekszylam temp. i zmniejszylam wilgotnosc zobaczymy czy jej przejdzie , do kapieli dodaje szczypte tego Vetark , no i jak zawsze jedzonko posypuje reptavite. Jutro szykuje sie do przeprowadzki moich lamparcich i gwiazdki , zobaczymy jak to pujdzie mam nadzieje ze spodoba jej sie nowe tero, bo lamparcim juz tam sie robi ciasno , a wlasciwie wasko ,bo to tero jest strasznie dlugie ale waskie .