a tam pod tym sianem to coś jeszcze jest? Bo samo siano nie powinno być, tylko jako dodatek. A co dodarni to według mnie nawet wyschnięta jest dobrym podłożem. Ziemię wciąż można podlewać i sprawdza się na części wilgotnej.
U mnie pod sianem jest ziemia z gliną i z piaskiem. Całe terra mam w tym, tyle że w pewnej części mam na tym siano. Zaś moje podłoże jest uznawane przez wielu hodowców żołwi za jedno z najlepszych podłóż dla żołwi. Ta mieszanka pochodzi z ok 10 m pod ziemią. Jak ją zdobyłem?
Ano tak, że trwają aktualnie w moim mieście konserwacje zabytków i poprawianie infrastruktury no i właśnie ja zaczaiłem się na świeży urobek kopareczki^^ Bardzo fajna ta ziemia, ale niestety zawiera dużo śmieci np stare metalowe rzeczy jak monety, guziki(pordzewiałe), kości(jako że to były kiedyś mury twierdzy, to różnie to może być...), szkła(sporo się tego naszukałem w tym co zabrałem, ale i tak dzisiaj znazłem szkiełko w terra. Najczęściej to takie małe buteleczki, jak do przechowywania płynnych lekarstw). Ale sama ziemia jest super! Gęsta, plastyczna, ale twarda i zbita. Jak macie gdzieś możliwość zdobycia podobnej mieszanki, to polecam. Tylko trzeba ją dokładnie przejrzeć. Ale nie oszukujmy się i tak będzie w niej dużo pozostałości starych czasów.