wlazł do niego
jak na niego wrzasnęłam to próbował wyskoczyć...
na szczęście bydlak się nie poranił
też nie lubię kotów, więc i Twojemu (skoro i Ty sam nie, to i ja również) nie współczuję.
Jeżeli chodzi jednak o szklane terraria, obecnie mam terrarium z płyty meblowej (o zaletach i wadach rozpisywać się nie będę), ale zmieniłem je tylko i wyłącznie, bo poprzednie szklane, było po prostu za małe. I nie zgodzę się, że jeśli szklane to od razu trzeba oklejać, owszem wygląda to "szpanersko" (bo czy estetyczniej, oklejone tapetą- nie wypowiem się), ale niestety nie jest bardziej efektywne. Jeżeli żółw będzie nerwowy, to będzie próbować wyjść z każdego terrarium, szklanego, kamiennego, drewnianego. Jako zwierzęta dzikie nie zakładają, że mogą stać na ich drodze przeszkody nie do pokonania, tak więc napierają na każdą. Bo żółw widząc gołą szybę, owszem może na nią napierać, ale jeżeli mu nakleimy tapetę z lasem deszczowym, to nie usiądzie obok niej, nie będzie spoglądać w górę w korony najwyższych drzew, ani nie będzie słuchał śpiewu tropikalnych ptaków, tylko jak będzie chciał wyjść- uciec to będzie to robił. Takie jest moje zdanie, miałem do czynienia z terrarium szklanym 8 lat i różnych metod próbowałem.