Zolwik mial poczekac z przeprowadzka do weekendu ale podczas mojej nieobecnosci corka stwierdzila (2 dni temu) ze juz czas i przeprowadzila Olivie do nowego terra. Mysle ze jest jej tam ok. Aczkolwiek zaniepokoily mnie 2 fakty, kturych wczesniej nie zauwazylem.
Sprawa pierwsza, to czerwona plamka na skorupce w przedniej czesci, widzoczna na pierwszym zdjeciu. Wczesniej ta plamka nie byla az tak widoczna i czerwona, ale byla od poczatku. Dopiero teraz to zauwazylem na zdjeciach kture zrobilem po kupnie zolwia, Takze wczesniej byla prawie niewidoczna. Czy to nie jest jakis problem??
Nastepne co dzis przyuwazylem to to ze zolwik podczas wygrzewania sie na kamienu pod lampka wykonuje dziwne ruchy. Chodzi o przednie lapki i glowke, chowa je co chwile i wysuwa delikatnie i tak po kilka-kilkanascie razy co pare sekund. Czy to jest naturalne zachowanie czy cos ala choroba sieroca ??
Dozucam jakas fotke gadzinki, jakosc nie najlepsza. Foty z telefonu.