Zgodnie z obietnicą napiszemy coś o sobie
Jacka dostałam na mikołajki gdy miałam 3 lata , rodzice uważali że to zwierze łatwe w hodowli i idealne dla dziecka
więc jest już u mnie około 10 lat. Na początku rodzice wyczytali w jakiejś książce o żółwiach, że powinien jeść sałate
wiadomo, w książkach o takich zwierzakach są różne głupoty.
Jacek ma wybieg na działce na którym jest od początku lipca do września/października, czyli kiedy dziadek urzęduje na działce
ja w prawdzie mam mały placyk za domem, ale mieszkamy z prababcią, której wszystko przeszkadza. Jacek jest oswojony i nie boi sie człowieka, nie lubi terrarium, ale mam nadzieje, że jak poprawie wystrój to sie zmieni
dziś będe miała lampke, żeby zamontować właściwe oświetlenie.
samą ziemię, albo kostkę bukową, żeby miał jakieś "suchsze" miejsce w terra i nie siedział tylko na wilgotnej trawie.
jaka to powinna być ziemia?