Tez takie mieli ale kosztowaly 26euro i miescilo sie w nich 80 litrow wiec stwierdzilam ze ten bardziej sie oplaca, z tym ze ten znalazlam przypadkowo i nawet dobrze sie sklada bo ciagle negocjuje jednego greka ktorego dziewczyna chce mi oddac ,z tym ze nie ma czasu przyjechac i wogule troche widziwia ,wiec nie chce jej namawiac bo jeszcze potem sie rozmysli i bede miala klopot tak ze czekam az sama postanowi co chce z nim zrobic .
Nie lubie takich sytuacji ale co zrobic zabrac na sile jej tego zolwia nie moge , a zolw potrzebuje szybkich zmian , bo zaczyna miec miekka skorupe , wiec do puki je sa duze szanse ze wyzdrowieje , a jesli mi go przywiezie juz na pol zywego to co ja mam z nim do choinki zrobic, czemu ludzie sa tacy uparci i bezmyslni
?
No nic jak by co duzy box juz mam , ziemi i kostki kokosowej tez kupilam bo to to zawsze sie przyda ...