Nawilżacz

[Alicja]

Witajcie

Szukałam w archiwum tych tematów i długo się zastanawiałam nad nawilżaniem.Wyczytałam,że nie można przesadzać.Ale znalazłam także wątki mówiące o zbyt suchym powietrzu. Postanowiłam kupić taki prymitywny nawilżacz. Nie mgiełka, bo to dla tropikalnych może raczej.Taki zwykły.Też pisze na nim,że dla tropikalnych.Ale tam można ustawić powoli popychające się krople.Co o tym myślicie?Mój żółwik to uwielbia.Normalnie podchodzi ,opiera głowę i patrzy w te krople.A w baseniku leży nieraz 20 minut,a nieraz tylko 5.Wyciąga nóżki i często się przesuwa-tak by Mu kropelka spadała na skorupkę.A potem wyłazi i wchodzi pod lamkę grzejną.
Dołączę zdjęcia.

[witia]

Sam nawilżacz w sobie jest ok, ponieważ pomaga w utrzymaniu odpowiedniej wilgotności powietrza. Uważam jednak, że lepszy byłby nawilżacz-mgiełka, który dodatkowo symulowałby występującą w naturze o poranku mgłę. Ponadto zastanawiam się, czy te skraplające się cały czas krople wyjdą Twojemu żółwiowi na zdrowie?! Jednak stepki nie wymagają aż tak dużej wilgoci jak żółwie z rejonu basenu morza Śródziemnego. Poza tym zbyt nadmierna wilgotność może prowadzić do rozwoju w terrarium grzybów.

W każdym razie nie chcę Cię niezniechęcać, bo ogólnie uważam, że nawilżacz jest urządzeniem bardzo przydatnym. Trzeba jednak wziąć pod uwagę i inne czynniki, niekoniecznie te pozytywne. A tak w ogóle to jaką miałaś wilgotność powietrza przed i jaką masz teraz, czyli po zainstalowaniu nawilżacza? 

[Alicja]

Zależy od intensywności spadanych kropli. Jak spada na 40 i ciut poniżej,troszeczkę podśpieszam krople.Cały dzień nie jestem w stanie tego czynić,bo trzeba iść do pracy.Przy średnim spadaniu kropli ok.50 procent.Poza tym woda spada do basenu.On jest nie taki mały i wylewć ją trzeba.Co dodatkowo zajmuje czas oczywiście. Ponieważ żólwia mam od połowy listopada-napewno wszystko nie jest doskonałe. Ale za to jest nad czym wciąż pracować. Teraz biegnę do pracy. Po południu uzupełnię.Pozdrawiam cieplutko.Ala

[witia]

Z tego co ja zaobserwowałem to takie spadające kropelki nie podnoszą za zbytnio wilgotności powietrza - robi to raczej właśnie mgiełka. Ale jeśli kropelki nie spadają cały czas żółwiowi na głowę, tylko gdzieś tam do baseniku to w sumie nie widzę, jakichś większych przeciwskazań, żeby nawilżacz usuwać.

[Alicja]

Troszeczkę minimalnie podnoszą - jak je tak ustawię,wtedy kiedy np. wracam z pracy i widzę,że wilgotność jest 39 procent.Kropelki spadając lekko się rozpryskują i przez to troszkę podnoszą wilgotność.W domu mamy raczej sucho.Zima jest jaka jest - piec włącza się ciągle. Żółw ma dużo lepszą wilgotność niż my w domu .Ponieważ zakupiłam Go na zimę -i nie ma darni,jak widać na zdjęciach zresztą.Są drewienka bukowe i trochę torfu -który jest wilgotny.Żółw i tak wybiera suchą kryjówkę,jak widać także na zdjęciach -pod lampą grzejną.W dzień woli kamienie i wygrzewanie przesuwając się ze strefy gorącej na mniej ciepłą-24-25 stopnie,ale ze światłem.Spać idzie na noc do kryjówki sam,codziennie.W nocy nie potrzeba nawilżać,bo wilgotność sama wzrasta,ze względu na wyłączoną lampę i niższą temperaturę w pokoju.Teraz rano sprawdzałam -przed włączeniem lamp jest tak 52 procent wilgotności.
Będę myśleć o tej mgiełce -ale to w swoim czasie ( musi poczekać )
Pozdrawiam
P.S.Mam 4 zwierzątka więc jak widać jest dużo pracy i trzeba wstawać skoro świt.A papuga zniosła wczoraj jajko i to też jest problem ;)Pozdrawiam.Ala

[witia]

Wilgotność masz rzeczywiście troszkę za niską. To dobrze jednak, że zakupiłaś ten nawilżacz, bo zawsze to o parę procent się ona podniesie. Abstrahując jednak od tematu ja dopiero teraz zauważyłem, że u Ciebie bezpośrednio pod lampą znajduje się basenik z wodą. Ja bym go przesunął gdzieś w inny kąt, a miejsce to pozostawił puste, żeby żółw mógł się swobodnie pod lampką wygrzewać bez konieczności wchodzenia do wody. Możesz też ewentualnie położyć pod lampką jakieś płaski (najlepiej czarny) kamień (przyciąga on ciepło), dzięki czemu stworzy się właśnie żółwiowi takie miejsce do wygrzewania. A jak będzie on chciał wejść do wody, to i tak wejdzie niezależnie od tego gdzie ten basenik w terrarium się znajduje    

[ankan]

Nawilżacza czasem używam - w zeszłą zimę nawet dość często - ale kupiłam taki normalny - pokojowy i postawiłam koło terrarium. Podnosiła siewilgotność w całym pomieszczeniu i również w terra. 
Ale myślę, że ten co kupiłaś żółwiowi nie zaszkodzi, a zawsze trochę "odświeży" powietrze - to trochę jakby mu rosa z liści spadała..

A kącik z kryjówką pod skałkami, miejscem do wygrzewania i basenem masz bardzo fajnie urządzony.. Witia - mnie się wydaje, że lampa świeci na kamień w narożniku, a nie na basen.

[Alicja]

Tak na kamień świeci żarówka grzejna .A basenik tak ustawiłam , bo w artykułach tak jest polecane, żeby nie tak strasznie daleko od źródła ciepła. Ale On tam nie wpada , tzn. żółwik do wody, On uwielbia wspinaczki i złazi i wyłazi. A bokiem Mu podsypuję więcej bukowych drewienek, mimo,że On świetnie daje sobie radę z wchodzeniem. Wodę daję tylko przegotowaną .To kosztuje sporo zachodu, bo trzeba pilnować żeby basenik się nie przepełnił. Teraz wróciłam jest wilgotność 50 procent. Ale ustawione było na minimum , kropla raz na dłuższy czas. K.14.00 domownicy wylali wodę z baseniku, był prawie pełny. Na tymczasem będzie ten nawilżacz. Żółwik to lubi -naprawdę. Raczej tylko rano w nim siedzi .Faktycznie dobry jest też pomysł Ankan. Pomyślę o tym i porozglądam się w wolnej chwili za nawilżaczami. Może nie uwierzycie , żółwie ponoć nie słyszą , ale jak otworzyłam drzwiczki terrarium i zaczęłam mówić ( a żółwik był w kryjówce ) - to On zaczął się ruszać i wystawił główkę. Bo jak wracam to witam się z każdym moim zwierzątkiem.To jedyna odskocznia od stresującej pracy.Dająca wielką satysfakcję i radość.Muszę iść na obchód domowy
Pozdrawiam

[witia]

No tak... teraz to rzeczywiście widzę, że basenik nie stoi bezpośrednio pod lampą. Te moje egzaminy na uniwerku mnie normalnie już wykańczają.... (żarcik oczywiście)

[Alicja]

Żarciki są wskazane , bo by było za nudno i za poważnie  A to też niedobrze.
 
Dodano 14.02.2010, 10:36:29 amPasuje podsumować ten "Nawilżacz". Pomaga. Jak ktoś jest skazany na drewienka bukowe, tudzież inne powodujące niską wilgotność , jest zima nie ma darni - to pomaga. Nie mamy środków na nic lepszego , wilgotność można poprawić. Ale trzeba pilnować baseniku do którego spływa woda! Trzeba wylewać zawartość. Intensywność spadania kropli można podregulować , ale zbyt powolna - mało podnosi wilgotność.Na dłuższą metę - uciążliwe i żmudne.
Pozdrawiam 

[rainok]

Nie chce robić nowego wątku więc spytam tu ..
Czy mojemu żółwiowi nie zaszkodzi to jeśli będzie za wilgotno ?
Bo posiałem trawę no i ją zraszam po kilka razy dziennie i to porządnie .. Na połowie terra .
Czy może tak byc?

[witia]

Czy mojemu żółwiowi nie zaszkodzi to jeśli będzie za wilgotno ?

Jeżeli będzie za wilgotno to, może to niestety zaszkodzić. Pomijając już fakt, że żółw stepowy zamieszkuje tereny raczej o średniej wilgotności powietrza (w przeciwieństwie np. do gatunków śródziemnomorskich), to w za zbyt wilgotnym terrarium bardzo często rozwijają się niebezpieczne grzyby, które z kolei mogą prowadzić do grzybicy. Delikatne spryskiwanie terrarium (nawet i kilka razy dziennie) jest jednak raczej ok, ważne tylko, żeby nie przedobrzyć, żeby żółw nie siedział cały czas w błocie. A tak w ogóle to jaką masz teraz średnią wilgotność powietrza?

[Alicja]

Witia ma rację.Od podłoża dużo też zależy.Ja mam drewienka bukowe i torf kokosowy-jest to podłoże , które powoduje niską wilgotnośc jednak. Na 39 jak spada to zaczyna sie za sucho. W źródłach piszą 40 do 50 procent dla stepowego żólwia.Musisz zbadać wilgotność, nawet zajrzeć na dno terrarium co tam się dzieje. Czy nie stoi woda.

[rainok]

Woda nie stoi nigdzie
A nie mam pojęcia jaką mam wilgotność jeszcze nie zakupiłem hygrometru .
Ale to różnie jest ..

[ankan]

To czas zakupić...
Bo inaczej to cięzko stwierdzić - wilgotność w zimie bardzo się zmienia - przychodzi mróz i wyż - spada momentalnie, nastają roztopy i niż - wzrasta. Czasem więć trzeba mniej, a niekiedy więcej podlać wodą. Oczywiście nie tak, żeby na podłożu stały kałuże.