Podłoże z kory należy regularnie zwilżać, w odróżnieniu od ziemi gliny czy piasku nie zrobi się z niej błoto bo woda w korę wsiąka i łatwo jest ją utrzymać cały czas w stanie wilgotnym. W miarę upływu czasu kora ulega humifikacji (stopniowo rozsypuje się na coraz drobniejsze kawałki) natomiast pod wpływem udeptywania i przemieszczania przez żółwia dodatkowo ulega frakcjonowaniu, tak ze najdrobniejsze jej kawałki opadają na dno i dzięki temu podłoże z kory jest stabilne. Najlepiej kupić korę starą, już częściowo shumifikowaną, bo taka składa się z kawałków o bardzo różnej wielkości, jednak gdy się trafi kora zbyt gruba to można ją "poprawić" mieszając z drobnym keramzytem bez szkody dla użyteczności. Natomiast wszelkie ziemie gliny piaski, torfy i ich mieszanki w otwartym terrarium na pokojach przy tak ruchliwym i kopiącym gadzie jak żółw to KATASTROFA z powodu nieuniknionego pylenia i brudzenia wszystkiego naokoło. No chyba ze to komuś nie przeszkadza...