Musisz mieć: żarówki grzewcze i uvb, które trzeba wymieniać (do tego dochodzi prąd), termometr, podstawkę na wodę w której żółw zmieści się cały.
Terrarium, najlepiej z płyty osb lub meblowej ( u mnie 160/80/30 cm). Lepiej od razu zrobić duże, dla dorosłego niż zmieniać. Żółw musi mieć terrarium MINIMUM o wymiarach odpowiadających 8 długościom karapaksu żółwia na długość i czterem długościom karapaksu na szerokość, wiec te gotowce sprzedawane są może dobre ale dla małego żółwika.
Podłożem w terra powinna być darń ewentualnie ziemia ogrodnicza z gliną wędkarską, urozmaicone kamieniami.
Pokarm stanowią dziko rosnące chwasty + suplementujemy wapno, najlepiej ze szkieletu mątwy tzw sepia.
Musisz mieć miejsce do zimowania gdzie będzie się utrzymywać temperatura między 4 a 10 stopni C: strych, piwnica, ewentualnie lodówka. Jeśli nie może zimować z jakichś względów to przez zimę karmisz go agrobsem ( sprasowane chwasty niemieckiej produkcji), suszem zrobionym przez siebie lub gotową mieszanką suszu ze sklepu, roszponką i innymi rodzajami zieleniny dostępnej w sklepach o właściwym stosunku wapnia do fosforu. Dochodzą też koszty weterynarza: badanie kału, ew. odrobaczanie, badania krwi, ewentualne leczenie,na które każdy mający zwierzę powinien być przygotowany. Skąd jesteś? nie możesz iść do pierwszego lepszego weta, musisz znaleźć specjalistę od gadów, innym może tylko zaszkodzić. No i wybieg zewnętrzny to jak urządzanie ogrodu trochę:) zabezpieczenia, ogrodzenie, eliminacja roślin szkodliwych dla żółwi. To tyle mi przychodzi do głowy na początek..