Witajcie ponownie - pierwszy raz witałam się tutaj:
http://forum.zolw.info/pierwsze-kroki/powitanie-i-pytanie/.
Wczoraj trochę pozmieniałam w terrarium Stokroty i stworzyłam, na tyle ile było to możliwe, wybieg balkonowy.
Zapraszam do albumu:
http://img413.imageshack.us/g/zdjcie0068d.jpg/Wilgotność na higrometrze jest za duża, wiem. Z tego względu żółw przebywa na wybiegu. Mam nadzieję, że do wieczora liczba ta spadnie. Podłoże to ziemia wymieszana z torfem kokosowym, na tym znajduje się kora wymieszana z sianem.
Żółwica ma dwie kryjówki - ciepłą i zimną. Ciepła jest zrobiona z kokosu, która dawniej była normalną kryjówką - jedyną. Żółwica chciała wejść jeszcze głębiej do niej (ścierała sobie pazurki, co jest plusem) dlatego postanowiłam stworzyć jej kryjówkę, do której będzie mogła wejść i tam się schować - wykorzystałam do tego słomkowy kapelusz. Niedługo wybieram się do lasu i zamierzam trochę urozmaicić terrarium o elementu zielone - mam na myśli głównie mech. Wymiary terra to 60x40x30. Trochę małe, ale jak Stokrota podrośnie to będziemy się martwić (obecnie ma 8 cm).
Wybieg zamierzam urozmaicić przez jakiś kamień i trochę sadzonych roślin. Koniczyna i mlecze zostały wczoraj stratowane i zjedzone. (; Wymiar wybiegu, do którego użyłam kastry budowlanej/murarskiej to 32x65głębokość, która jest spora, więc można się zakopywać bez obaw.
Czekam na uwagi i opinie krytyczne, które będą bardzo pomocne.
Pozdrawiam żółwiomaniaków.