Obawiam się, że Łódź to lej po bombie...
Też jestem z Łodzi i mam problem z wetem.
Ostatnio testowałam lecznicę As - ale też kurczę, na żółwiach nie za bardzo się znali.
Słyszałam jeszcze o lecznicy Psia Kość na Rojnej 17, że tam jeszcze lekarze w miarę pojęcie mają. Ale ludzie tam byli na zabiegach kosmetycznych - przycięcie dzioba, pazurków ...więc czy sa w stanie dobrze postawić diagnozę to nie wiem. Nigdy tam nie byłam.
Jak z Twoim żółwiem to coś poważnego to niestety obawiam się, że najlepiej jechać do W-wy do Salvetu.