Balkonowy wybieg Frani!

[KamilJ]

Wiem, że się boisz zostawić Franię na wybiegu na noc. Sam to nie dawno przechodziłem, ale patrząc na tą prognozę (dla Bydgoszczy sprawdza się w 95%, lepiej niż TVN Meteo), to ja bym od środy 30 maja, zostawił Franię na noc

[TomaszW]

Przenoszenie żółwia z miejsca na miejsce, gdzie panuje różnica temperatur rzeczywiście nie jest dobre.Moim zdaniem jest już odpowiedni czas, aby trzymać żółwie na wybiegach cały czas.Temperatura na zewnątrz spada na ogół stopniowo, więc organizm żółwia ma możliwość przyzwyczajenia się do takiej zmiany.Przeniesienie żółwia z temperatury około 15 stopni do domu, gdzie jest powyżej 20 stopni jest dla niego szokiem.

Moje żółwie od 1 maja przebywają w ogrodzie cały czas.Gdy były zapowiadane chłodniejsze noce to zakrywałem wybiegi folią (zamontowaną w nich na stałe - rozwijaną i zwijaną w miarę potrzeby) i dodatkowo starymi kocami i kawałkami dywanu.Stosuję tę metodę od lat i wydaje mi się, że się sprawdza.Żółwie zabiorę do domu dopiero w październiku.

[Viktoria]

Tomasz, ale w maju były jeszcze przymrozki, Oliwka ma prawo się obawiać. Ale wtedy trzeba zabierać żółwika do domu wcześniej niż 23 -24, bo tak później godzinie na dworze jest już faktycznie dużo chłodniej. Jak się boisz Franie zostawić na noc to zabieraj ją już ok 18, do domu (o tej porze pewnie i tak już się zabiera za spanie)

[tomason]

co do niskich temperatur, mój żółw przeżył kiedyś w 20 stopniowym mrozie, tylko proszę nie piszcie że jestem jakimś sadystą; otóż pewnego lata przebywając w zewnętrznym wybiegu żółw znalazł drogę ucieczki, znalazł się dopiero po roku, co przez ten czas robił, gdzie się znajdował? nie mam pojęcia, wiem że udało mu się przeżyć zimę w Polskich warunkach klimatycznych. Na wolności na stepie żółwie też jakoś sobie radzą, tam w zimie też temperatura spada poniżej zera

[an_na]

Mądry był i się porządnie zakopał na zimę. Słyszałam o żółwiu ,który zwiał przed zimą. Rodzina już zdążyła zapomnieć o nim a znalazł się w następnym roku podczas grabienia jesiennych liści!

[Viktoria]

To dość częste przypadki, że żółwie przeżywają polską zimę, jednak nie należy ryzykować. Zwłaszcza, że co innego na wybiegu orgodowym gdzie żółw może wkopać się na dowolną głębokość, a co innego wybieg balkonowy.

[an_na]

Nie namawiam oczywiście Oliwki na porzucenie Frani na rok Pewnie ,że takie hartowanie trzeba przeprowadzać stopniowo i pilnować temperatur. Ale jak napisałaś bezpieczniej zabrać żółwia koło 18/19 niż o północy kiedy już będzie o wiele zimniej niż w domu. Zresztą jeszcze w tamtym roku miałam identyczne rozterki

[KamilJ]

Ja jestem najświeższy z takimi rozterkami Bo jeszcze kilkanaście dni temu je miałem, dlatego mogę powiedzieć Oliwce, żeby się bardzo nie bała, bo nie jest tak strasznie I po pierwszej nocy będzie już o wiele spokojniejsza

[TomaszW]

Rozumiem Wasze obawy.

Pamiętam, że jakieś 10 lat temu zabierałem żółwie do domu na noc każdego dnia.
A około 20 lat temu żółw siedział w swoim "terrarium" (akwarium z piaskiem) cały czas.No może z wyjątkiem okresu zimowania. Ciężkie to były czasy dla żółwi.

Dla usprawiedliwienia dodam, że było to w latach, kiedy nie było jeszcze tak mądrego forum o żółwiach jak to!

[KamilJ]

A do tego trzeba dorzucić, że podobnie jak moje żółwie, Frania nie była zimowana, jest tzw żarówkowcem, a do tego na wybiegu balkonowym, żółw nie jest w stanie się mocno zakopać I dlatego obawy są zawsze ciut większe.

Dla usprawiedliwienia dodam, że było to w latach, kiedy nie było jeszcze tak mądrego forum o żółwiach jak to!

Ja na szczęście od razu miałem przyjemność trafić na te forum i dzięki niemu, mam możliwość uczyć się na błędach innych, korzystać z Waszych rad i mogę zapewniać żółwiom najlepsze warunki na jakie mogę sobie pozwolić

Pamiętam, że jakieś 10 lat temu zabierałem żółwie do domu na noc każdego dnia.
A około 20 lat temu żółw siedział w swoim "terrarium" (akwarium z piaskiem) cały czas.No może z wyjątkiem okresu zimowania. Ciężkie to były czasy dla żółwi.

Na szczęście z czasem już możesz zapewnić im idealne warunki i odkupić po części stare grzeszki

[oliwka660]

Kurcze ale się tu dużo działo! 

Naprawdę z całego serca dziękuję Wszystkim za porady.
Jest mi głupio że tak postępowałam 
Teraz wiem że nagła zmiana temperatury jest niezdrowa dla organizmu żółwika.
Dziękuję jeszcze raz!
Teraz będę już wiedzieć... 

[Viktoria]

Nic się nie stało, ważne że już wiesz
W ogóle super, gratuluje zapału do zdobywania wiedzy ideterminacji w dąrzeniu do celów, Frania może być spokojna, będzie miała u Ciebie dobrze

[oliwka660]

Dziękuję 
Robię wszystko co mogę 

[TomaszW]

Bravo oliwkaa660!
Tak 3maj!

[oliwka660]

Dziękuję! 
Robię wszystko co w moich siłach!