Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 17:15:43 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Mrówki na wybiegu  (Przeczytany 7769 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kubaw2000

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 45
  • Reputacja: 1
Mrówki na wybiegu
« dnia: 03.05.2012, 22:26:21 pm »
Niestety mam problem.
Otóż na wybiegu u mojego żłówia zaroiły się mrówki.
Co z nimi zrobić? Rozważałem też żeby mu zamiast ogrodzonego wybiegu zrobić coś jakby terrarium na dworze.
Co zrobić?

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #1 dnia: 03.05.2012, 22:39:42 pm »
Jak to co robić?  :P  No chyba nie wymordować te biedne mrówki, nie?  :-\
Mrówkom dać święty spokój, a żółwiowi ogrodzić spory wybieg. Nic mu od kilku mrówek nie będzie. ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline kubaw2000

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 45
  • Reputacja: 1
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #2 dnia: 04.05.2012, 07:57:56 am »
Aha, czyli nie zaszkodzą w niczym żółwiowi?
Myślałem że mogą go trochą pogryźć.
A jak zobaczę kilka mrówek, odejdę i po 20 minutach zobaczę całe mrowisko? (wczoraj tak niestety miałem:()

Offline !Mateusz!

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 650
  • Reputacja: 13
  • Pozdrowienia dla żółwiarzy... :)
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #3 dnia: 04.05.2012, 09:02:31 am »
U mnie na wybiegu też są mrówki ale u mnie to jest ich mnóstwo ... Ja wykopuję gniazda i zanoszę do mojego lasu tylko zawsze upewniam się czy mam na pokładzie królową ... wczoraj wykopałem 2 gniazda a dzisiaj są trzy nowe :-\

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #4 dnia: 04.05.2012, 12:37:01 pm »
To spróbuj obsadzić wybieg lawendą. Podobno mrówki jej nie lubią to może nie będą tyle gniazd zakładać.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #5 dnia: 04.05.2012, 17:22:23 pm »
Naprawdę nie wiem, co żeście się tak uparli na te mrówki.  ::)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #6 dnia: 04.05.2012, 18:06:34 pm »
Czerwone faktycznie mogą być problemem, bo żółw który zacznie rozkopywać ich gniazdo zostanie pogryziony. Nie wiem jak jest z czarnymi - one chyba nie kąszą/gryzą. Czarne bym zostawiła, o czerwone się martwiła.

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #7 dnia: 04.05.2012, 18:15:18 pm »
Te czarne to najczęściej lasius sp, czerwone wielkie to formica polyctena lub formica rufa, ew. rufibarbis ;) są pod ochroną! <afro>
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #8 dnia: 04.05.2012, 18:34:41 pm »
Bardzo dobrze, że pod ochroną, ja  nie namawiam nikogo żeby je zabijał :) tylko żeby uważał na żółwia, albo wybieg zrobić w innym miejscu, albo przenieść gniazdo. WIem jak mój pies kiedyś im rozkopał porządnie mrowisko, jak później wyglądał ;)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #9 dnia: 04.05.2012, 20:09:56 pm »
No i co z tego, że pod ochroną. Przecież nikt tu nie namawia, żeby chodzić po polach, czy lesie i likwidować mrowiska. Tam te mrówki są pożyteczne i niech sobie w spokoju żyją.
Ale dla żółwia jednak duże ilość mrówek i liczne ich gniazda mogą stanowić zagrożenie. Mogą go pogryźć, a paskudnie się to goi. Nie wiem też, czy duża masa mrówek by np. małego żółwia w norze nie załatwiła. Nie wiem też jakie stężenie ich kwasu może być śmiertelne. I wolałabym tego nie sprawdzać. A mrówki są szybkie - w tempie mięso do kości objadają. Więc trzeba się ich pozbyć a wybieg jakoś spróbować zabezpieczyć jakimiś odstraszającymi je roślinkami, żeby nie miały w tym miejscu ochoty gniazd zakładać. Co w tym złego?
Można też na noc wykładać im w innej części terenu np. kawałek mięsa. Na pewno rano będzie cały nimi oblepiony. Tak kiedyś łowiłam w domu faraonki.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline kubaw2000

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 45
  • Reputacja: 1
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #10 dnia: 04.05.2012, 20:27:55 pm »
Właśnie.Gdzie ten wybieg nie przeniosę tam się roi od tych czarnych mrówek:(
Boję się że jak go całego oblezą, to go zamęczą, lub broń Boże pogryzą:/

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #11 dnia: 04.05.2012, 20:51:25 pm »
Poszukałem i znalazłem kilka porad, nie wiem czy ktoś je podawał, mam nadzieję, że nie będę powtarzał porad ;)

Mąka kukurydziana –  sypiemy ją w każde miejsce, gdzie pojawiają się szkodniki, zarówno w domu, jak i w ogrodzie. Mrówki najadają się mąki, pęcznieją i giną.

Proszek do pieczenia – posypujemy nim miejsca, które najczęściej szkodniki odwiedzają, jest to najprostszy sposób na pozbycie się mrówek.

Liście pomidora – jejku jak one uciekają od tego zapachu, można jeszcze rozetrzeć liście w ręku przed rozłożeniem ich w miejscach najczęstszych spacerów niepożądanych gości.

Woda z pokrzywami i czosnkiem – moczymy w wodzie czosnek i pokrzywy przynajmniej dwa dni, potem polewamy tą wodą szkodniki. Mrówki szybko giną.

Wiem, że w każdym z tych przypadku mrówki, mają ponieść śmierć, ale myślę, że dla dobra żółwia, można na to przymknąć oko.
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline wege

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Reputacja: 68
  • ADOPCJE ŻÓŁWI- WARSZAWA :)
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #12 dnia: 04.05.2012, 21:19:04 pm »
Ja bym nie mordował mrówek, tylko przeniósł wybieg. Mam sentyment, bo sam mam formikarium ;)
''Wielkość narodu i jego postęp moralny, można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swoimi zwierzętami...''

Pozdrawiam, Mateusz :)

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #13 dnia: 04.05.2012, 21:41:15 pm »
Dlatego może warto spróbować posadzić kilka sadzonek pomidorów w koło wybiegu. Może to przyniesie pożądany efekt. Mrówki nie poniosą śmierci tylko się przeniosą w inne miejsce :)
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline !Mateusz!

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 650
  • Reputacja: 13
  • Pozdrowienia dla żółwiarzy... :)
Odp: Mrówki na wybiegu
« Odpowiedź #14 dnia: 04.05.2012, 21:56:12 pm »
wege ja  nie wiem czemu ale u mnie jest mnóstwo,multum mrówek co położę gdzieś kamyk przychodzę za 10 minut a one nie to że sobie siedzą mają po prostu nowe gniazdo JAK ONE TO ROBIĄ !! już mnie doprowadzają do białej gorączki codziennie wykopuję po 2 gniazda i zawsze się upewniam żeby była w nim królowa... nie wiem jak to możliwe  :o