Wybieg balkonowy ..

[Arczie30]

Witam!

Tak sobie powoli myśle nad wybiegiem balkonowym dla mojej żółwicy greckiej .. no i mam mały dylemat więc będę sie chciał was poradzić.
Naturalny ogródek niby mam, ale nie w miejscu zamieszkania, ok. 6km od miejsca gdzie mieszkam i nie mogę żółwia tam bezpańsko puścić, gdyż jest to działka i ktoś mógłby go poprostu ukraść .. choć bedzie tam co jakis czas jeździł przy różnych okazjach .. ok 500m2 dla jednego żółwia to bedzie raj ..

Rzeczywistość jednak nie bedzie tak słodka i żółw bedzie miał wybieg balkonowy ... no i tu rodzą sie 2 opcje.

Opcja nr.1 położyć na całym balkonie sztuczną trawę, która bedzie fajnym podłożem do chodzenia, bo żółw nie bedzie sie ślizgać .. a do dyspozycji bedzie miał nie mały teren bo ok 3m / 1m wiec sporo .. zrobiłbym mu na nim 2 kryjówki z przecietej na pół dużej donicy .. i rozstawił jedną z jednej a druga z drugiej strony balkonu .. dodałbym płaski ozdobny kamień ogrodowy w postaci płytki chodnikowej do spożywania jedzenia.. kto chodzi do NOMI/OBI wie oco chodzi i postawił pojdełko ..

Opcja nr2 z racji tego ze terrarim balkonowe nie mogło by powodować braku możliwości wyjścia na balkon musiałby mieć wymiary. ok 1m/60-70cm, ale żółw wewnatrz miałbym ziemie, jedną kryjówkę .. no i jakieś tam żywe roślinki o ile by ich nie zniszczył

Takie są 2 opcje bardzo sie od siebie różniące .. osobiscie jestem za opcją nr1 choć może jest mało naturalna, o to że żółw zacznie skubać sztuczną trawę sie nie boję .. zauważyłem że głupi nie jest i nie jadalnych rzeczy nie tyka .. kopać .. chyba nie zna tego słowa, wcale nie kopie w swoim terrarium i nie widziałem żeby gdzieś indziej próbował kopać .. za to strasznie lubi biegać i łazić co w domowych terrarium z racji na wymiary jest nieco utrudnione bo 90/55/50 szału nie robi.. Pod uwage nalezy wziąść jeszcze fakt że żółw bedzie wymeldowany z mieszkania od kwietnia do pazdziernika, ale to nie przeszkadza w opcji nr 1 i 2

Wasze opinie .. pożądane, pisać proszę tylko racjonalnie, pamietajcie że mój żółw wiekszość swojego zycia żył na podłodze i w małym akwarium z piaskiem dla ryb .. i w tej chwili już nie przypomina tego żółwia co wziełem, jeśli chodzi o zachowanie i jego siłę, a także wyglad pyszczka czy łapek .. i chcę żeby miał jak najlepiej, w miarę moich możliwości.

[ankan]

Trochę czasu masz jeszcze na przemyślenia, ale dobrze, że za projekt już sie zabierasz..
Kusząca jest opcja nr 1 - im więcej miejca tym lepiej, bo żółw jest duży. Natomiast nie jestem przekonana do sztucznej trawy - nie o to chodzi czy ją zje, czy nie tylko na takim plastiku możesz nie utrzymać, a raczej na pewno nie utrzymasz w lato i upał odpowiedniej wilgotności. Nie ma możliwości zroszenia tego, czy podlania żeby wilgoć utrzymać. Za to jak zrobi się zimno - to żółw przymarznie do betonu na balkonie. Jak ma tam siedzieć 24h na dobę od wiosny do jesieni to konieczna jest grubsza, izolująca warstwa podłoża i zabezpieczony (zakopany w ziemi, ocieplony styropianem na chłodne dni) domek. Latem z kolei żółw będzie się mógł schłodzić w takiej kryjówce.

[witia]

Ja też bardziej skłaniam się ku drugiej opcji. Niektóre "za" wskazała już ankan, czyli że np. w takim terrarium balkonowym łatwiej jest utrzymać odpowiednią wilgotność. Druga sprawa, że w takim terrarium możesz stworzyć żółwiowi taki jego mały własny świat, taki jaki zna z natury, a więc trawa/ziemia jako podłoże, pachnące rośliny śródziemnomorskie (lawenda, tymianek, rozmaryn itp.), no i jak do tego jeszcze dojdzie słoneczko to już w ogóle super. No a balkon możesz jeszcze dodatkowo wyłożyć tą trawką i czasami na nią żółwia puszczać....

[Basia]

Rób terra balkonowe a na działkę go bedziesz zabierał.
Arczie, a powiedz gdzie ty taką sztuczną trawę widziałes, bo ja chce kawałek pod nogi dla siebie. Takiej miękkiej szukam .

[Arczie30]

generalnie jeszcze nie widziałem w sklepie, ale 3 sąsiadów widze że ma wiec jak bym kupował to bym się ich spytał skąd wzieli 

[Basia]

no to spytaj i powiedz  .

[Arczie30]

zapadła decyzja że zrobię mojemu żółwiowi terrarium na balkonie, bedzie sporo wieksze niż te domowe .. narazie wymiarow nie znam, ale nie to jest istotne .. mam balkon północny, czyli słońce jest na nim tylko rano i po południu .. czy żółwiowi nie będzie na nim gorzej niz w tym domowym terrarium, czyli ustatkowana temp i cały czas włączone uvb .. proszę o rade w tej sprawie, dodam jeszcze że mieszkam na samej górze i mojego balkonu nic nie przysłania, jest na samej górze bloku .. z tym że ja mówię cień jest na nim od 8-16 czyli w czasie najwiekszej aktywnosci żółwia, terrarium jeśli bedzie miało być zrobione bedzie z płyt meblowych

[rainok]

Mi to jakoś nie idzie sobie wyobrazić .
A jak będzie zimno ?
Np. Jesień ?
To co na balkonie żółw będzie ?

[Basia]

Arczie, aby choć rano to słońce było, bo rano one się budzą od słońca i grzeją po zimnej nocy.

rainok, czy ty masz żółwia rosyjskeigo czy afrykańskiego?

[ankan]

Po stronie północnej to prawie wcale nie ma słońca...  Z jednej strony na upały to dobrze, bo przynajmniej Ci się zółw nie usmaży tak jak od południa, a z drugiej w lato deszczowe i pochmurne może mu być chłodno. Może jakieś ogrzewanie mu dodać? Ja podłaczałam czasem żarówkę grzewczą na balkonie jak mi sie wydawało, że jest chłodno.
Bo bezsprzecznie przebywanie na zewnątrz i tak jest korzystniejsze od siedzenia non-stop w terra, nawet najbardziej wypasionym.

[Arczie30]

Mi to jakoś nie idzie sobie wyobrazić .
A jak będzie zimno ?
Np. Jesień ?
To co na balkonie żółw będzie ?

żółw ma swoje terrarium w domu na które wydałem z gadzetami kilkaset zł .. więc go nie wyrzuce,  chodzi o samo przebywanie żółwia na dworzu w lecie po co ma sie kisic w domu

anakan uważam własnie podobnie że może być mu za chlodno, ale raczej w takie dni nie bede go wystawiał .. podlaczenie jakiegos ogrzewania chyba odpada bo nie ma takiej mozliwosci zeby ktoś tego pilnował jak np. spadnie deszcz .. bede sie jeszcze musiał zastanowic nad sprawa tego terrarium na balkonie

[ankan]

Wyrzucać to nie ma co - zostaje przecież wczesna wiosna, jesień późna i terro w domu się przyda. Tak samo jak będzie lało non-stop.
Problem jest z tymi wybiegami balkonowymi - albo za ciepło - albo za zimno - może przyjść deszcz nagły. Ja się obawiałam zostawiać żółwi jak mnie cały dzień w domu nie było z uwagi na przegrzanie/przeziębienie, zalanie oraz kota sąsiada. Mój balkon jest od wschodu i też kiepski - jak były upały to temp. dochodzą do 50 stopni, po 13 słońca już nie ma, a jak pada to wszystko jest zalane, bo balkon jest wąski, jak z kolei są dni umiarkowanie ciepłe to z rana po 7 jest za zimno, żeby je wystawić, a potem to musze iść do pracy...
Żarówkę podłączałam jak byłam w domu, a szkoda mi ich było zabierać już o 13 do domu.
Tak, ze koniec z końcem terro balkonowe wywiozłam do rodziców, którzy mają głeboki taras i tam mogły sobie siedzieć, bo w razie deszczu woda się nie lała, a nawet przy upale cała powierzchnia terra nigdy nie była w słońcu. Słońce też zresztą ładnie się utrzymywało i w zasadzie było od rana do popołudnia.
Rozważałam już różne koncepcje - bo jak dla mnie, zeby je zostawić i wyjść na 10 godzin z domu to musiałabym mieć coś całkowicie zamkniętego, żeby woda się nie nalała i kot nie wlazł. Można by zrobić terro przekryte pleksą, tylko znów powstaje problem jak sobie poradzić z temperaturą...
Ale się rozpisałam...