Wybieg balkonowy

[Grzesiek]

Wreszcie (budowa trwała 4dni) udało mi się zbudować z płyty OSB wybieg dla żółwia.
Ma rozmiary 110X80cm. 70% to darń a pozostałe to kostka bukowa (wolałbym wszędzie dać darń ale jej nie starczyło.
Żółw ma 2 kryjówki. W obu są świeżo zebrane liście które tworzą izolacje.

Tu są zdjęcia   







Wnętrze kryjówki.


Na wybiegu był jeszcze elektryczny termometr ale od gorąca zwyczajnie sie popsuł.
Żółwiowi teraz tez jest strasznie gorąco. Siedzi w kryjówce i tylko czasami wychyla główkę żeby się rozejrzeć.
Myślę ,że mu się wybieg podoba, wczoraj połaził sobie trochę i poszedł spać do doniczki. Teraz siedzi w 2 kryjówce (tak samo wyłożonej liśćmi )

[Beata]

Fajny wybieg. Jak widać (mam na myśli również wybieg Kondiego) również na balkonie można stworzyć żółwiowi fajny kawałek naturalnej zieleni.
Zamiast kostki bukowej dałabym podsuszoną darń w części suchej a kryjówkę aby bardziej się komponowała z otoczeniem i była lepiej odizolowana od zewnątrz - warto obłożyć grubą warstwą ziemi. Przy okazji powstanie fajna górka do wspinaczek. 
Fajnie rozwiązana ta siatka - na stabilnym stelażu trzyma się pewnie znakomicie ale zastanawiam się czy na balkonie była konieczność jej instalowania?

Ogólnie fajny bardzo 

[nulus]

Podziela zdanie Beatki.
Bardzo dobrze jest to przemyślane i zrobione. Właściwie nie ma się do czego przyczepić. Wsadź tam tylko jakiś basenik i będzie luksus.

[Grzesiek]

Nulus- basenik jest. Znajduje się przy prawej ściance. Nie za dobrze widać bo akurat tam najciemniej.

Kostka Bukowa to tylko tymczasowe rozwiązanie. Nie miałem jak przetransportować większej ilości darni.
Kryjówkę chyba też zmienię. Żółw wcale z niej nie korzysta (używa tylko swojego domku którego wziąłem z terra) a też załadna nie jest. Siatka moim zdaniem była konieczna gdyż na moim balkonie często przesiadują duże ptaki ( nie znam się na nich więc nie wiem co za gatunek) i bałem się żeby nic mojej skorupie nie zrobiły.
Beato. Jak tą darń mam podsuszyć i jak to by wyglądało?? Jakbyś miała jakieś zdjęcia to bym był wdzięczny gdybyś mi je pokazała.

[Beata]

No zwyczajnie - nie podlewając. U mnie to wyglądało mniej więcej tak (chodzi o tę darń za żółwiem):


Mam na myśli pojedyncze wysuszone kępy traw, akurat nie podlewałam ich z innego powodu - żółw zaczął korzystać z wybiegu a ja rozpoczęłam akcję wytępiania robali.