Tośka, cudnie, że wróciłaś. I od razu taka dawka świetnych zdjęć żółwików! Wszystkie są piękne. Matylda to ogrom, rzeczywiście, a Gucio znowu taki okruszek. Tosia i Zosia do rymu. A wybieg pięknieje w oczach. Co to za roślinka liściasta tam na którymś zdjęciu?