Ja już mówiłem przy poprzednim wybiegu, że moja okolica jest spokojna i większość mało obchodzi, że mało obchodzi, że mam żółwia, a tych co obchodzi to tylko zerkają kulturalnie, pytają itp.
Szklarenkę kupiłem w Leroy Merlin za 60 zł w zaokrągleniu, trzeba było tylko wyciąć otwór, te (nie pamiętam jak to się nazywa) do wbijania w ziemię też były i żółwik raczej chętnie w niej przebywa.