Słuchajcie, mam takie pytanko - żółwia trzymam już w pokoju - te deszcze i wiatry jakoś nie nastrajają mnie do wystawiania ją na balkon czy wychodzenie na spacery - w domu ma teraz temperaturę pokojową, około 18 - 20 stopni. Mimo to, przesypia całe dnie, wstaje raz na cztery dni, poskubie trochę żarełka i wraca do snu. Czy mogę odstawić jej jedzenie, robić kąpiele, trzymać w pokoju w temp. ok 20 stopni jeszcze z ok. 2- 3 tygodnie i zanieść ją do piwnicy? Przerasta mnie to całe zimowanie :S Kompletnie nie wiem, co mam robić :S