Nie za bardzo rozumiem po co te badanie krwi. Ona jest u Ciebie w dobrych warunkach, zadnych niepokojących objawów nie było, także te badanie było zbędne. Teraz jest ładna pogoda, więc dałoby się ją jeszcze spowrotem nastawić na tryb balkonowy, ale nie da już raczej rady przeprowadzić na nim miesięcznej głodówki bo w połowie listopada już nawet w dzień mogą być minusy. Szkoda rezygnować z zimowania, do końca października myślę że będzie mogła być na dworze, przynajmniej w dzień, na noc można wkładać do lodówki, jeśli później byłoby już na dworze za zimno to można podnieść nieco temp. w lodówce i ostatni tydzień głodówki przeprowadzić już w lodówce, np w 10 stopniach, wtedy już i tak żółw przede wszystkim śpi i aktywność jest maleńka, co najwyżej się troche powierci.