Faktycznie przypomina BMI - tutaj też wynik jest kombinacją wagi i długości ciała, które zawsze występują w dodatniej korelacji.
W artykule pisze że autor metody dokonał pomiarów wielu żółwi greckich i mauretańskich zarówno zdrowych jak i chorych i zauważył że optymalna waga ciała jest z jednym wyznaczników stanu zdrowia żółwia i możliwości jego hibernacji. Co ciekawe metoda ta powstała już w 1976 roku...
Czy wiarygodna??? Logicznie rzecz biorąc nie można jej niczego zarzucić, zwłaszcza że nie jesteśmy w stanie przeprowadzić własnych badań aby dojść do jakichś przeciwnych wniosków...
Udowodnione natomiast jest że żółwie w okresie hibernacji zużywają swoje rezerwy (zresztą jest to oczywiste, każdy organizm musi czerpać energię niezbędną do życia). Dzienny ubytek wynosi średnio jakieś 0,2 grama na dzień.
Jeśli zapasów braknie organizm żółwia sięga do tłuszczu zgromadzonego w organach wewnętrznych i wtedy kończy się to śmiercią żółwia.
Uważam że nie zaszkodzi sprawdzić. Ja wczoraj zmierzyłam i zważyłam żółwia i wynik wypadł prawidłowo - lekko nad górną linią...
Też o tym nie słyszałem. ale nie dalej jak wczoraj oglądałem program o żółwiach i tam facet mówił ze tylko niektóre gatunki wymagają zimowania.
Zgadza się, o ile mi wiadomo z rodzaju testudo się nie zimuje się żółwi egipskich i niektórych podgatunków żółwi mauretańskich, właśnie pod kątem występowania.