Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 27.04.2024, 19:13:01 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]  (Przeczytany 20596 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #15 dnia: 21.10.2009, 10:32:25 am »
Myśle, że przy wszystkich zwierzakach mechanizm jest podobny - czy u kotów czy gadów i powtórzyć własnie z tych powodów trzeba.

Basia - to jakiś ogromy potwór był....chyba tasiemiec, albo jakaś glista...:( Ale nie zawsze robaki są widoczne "gołym okiem" - dlatego się pytam czy czesiek (czy raczej jego odchody) były badane przez weta.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline żółw-czesiek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 264
  • Reputacja: 9
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #16 dnia: 21.10.2009, 16:40:39 pm »
właśnie dlatego to skonsultuję z dr Wilk. ale jestem pewien że to nie wystarczy.
nie wiem jakie miał pasożyty ponieważ nie mogłem doczekać się na kał a czas gonił. teraz zaczął jeść i na dniach powinien być "materiał do badania".
ten lekarz, u którego byłem to generalnie porażka. w zimie kazał podawać do jedzenia cykorię, kabaczek, ogórki, pomidory i inne. owoce również ale żebym uważał. pytałem sie o sałatę to powiedział że podawanie jej nie ma sensu ponieważ nie ma żadnych wartości prócz wody i celulozy. na temat zimowania miał zdanie że nie powinno się wogóle zimować w domowych warunkach. kto mi wogóle mówił że mam zimować, no może większe żółwie to tak ale takie małe jak mój to NIE!!!. i tak dalej i dalej. zgodziłem się na podanie leku przez niego bo czytałem o nim wcześniej wypowiedź Ankan. Wczoraj, całkiem przypadkiem, znalazłem bardzo blisko siebie weta. nie specjalizuje się w gadach ale wykonuje różne zabiegi na żółwiach, odrobaczenie można zrobić, kał do badania oddać, przyciąć pazury itp .


Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #17 dnia: 21.10.2009, 18:31:16 pm »
Jedyne co się chwali temu weterynarzowi, to to, że pomógł Ci odrobaczyć żółwia... i na tym bym z nim współpracę zakończył. Widać bowiem, że jeśli chodzi o hodowlę to facet nie ma kompletnego pojęcia, jak z resztą większość tych (pseudo)weterynarzy - no niestety taka jest prawda...

Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #18 dnia: 21.10.2009, 18:37:49 pm »
Ania, a co to był za potwór u mnie? Ty wiesz coś o tym? Bo mnie zatkało, jak zobaczyłam :o

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #19 dnia: 21.10.2009, 18:45:00 pm »
Basiu trzeba było zrobić fotkę i wstawić tu na forum. Ja jestem bardzo ciekawy jak to wygląda.
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #20 dnia: 21.10.2009, 19:38:52 pm »
Też jestem ciekawa...widziałam tylko glisty u kotów - takie białe i cienkie....ale pewno jakoś podobnie u zołwi to wygląda.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline żółw-czesiek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 264
  • Reputacja: 9
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #21 dnia: 21.10.2009, 21:12:15 pm »
co do robaków - dziś jak wróciłem do domu znalazłem u Cześka białą, cienką około 2cm glistę. nie znalazłem oprócz tego żadnych śladów kału. no i była żywa. nie wiem czy to on mógł ją wydalic?

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #22 dnia: 22.10.2009, 00:12:30 am »
Myślę, że pewno ją wydalił. Bo skąd by się w terra wzięła. Tylko dziwne, że kupy nie było.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #23 dnia: 22.10.2009, 08:20:56 am »
Witek, mi od razu było niedobrze, i nawet bym tej fotki już nie chciała.
 A robal był obleńcem, bo kształ obły, i białawy był, i żywotny na dodatek. Wylazł razem z kupą po drugim odrobaczaniu powtórzonym po tygodniu. Był tak duży, że aż się dziwię, że się nie utrzymał w środku, tylko dał się pokonać lekowi, i mojej  diecie ;D.
A sam żółw nawet go nie zauważyl :D

Może żółw czesiek ją sfocil?

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #24 dnia: 22.10.2009, 09:58:18 am »
No ja też niestety nie zrobiłem żadnych fotek, jak odrobaczałem swoje żółwie, a teraz żałuję, bo byłoby to na pewno ciekawe przede wszystkim dla tych, którzy żółwi nigdy nie odrobaczali. Ale i niestety w tym roku miały moje żółwie sporo robaków, pomimo tego iż ja je regularnie odrobaczam i podaję tylko umyte roślinki do jedzenia. Także jest to przykład na to, że jedno odrobaczanie nie wystarczy, no o poza tym nigdy nie odrobaczy się żółwia w stu procentach - zawsze jakieś tam jedno jajo gdzieś w jelicie pozostanie, które zapoczątkowuje całą kolonię... Dlatego odrobaczanie minimum raz do roku to u mnie święta rzecz ;)
« Ostatnia zmiana: 22.10.2009, 10:01:45 am wysłana przez witia »
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline żółw-czesiek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 264
  • Reputacja: 9
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #25 dnia: 22.10.2009, 11:12:18 am »
sfociłem to białe coś - wieczorem wrzucę zdjęcie  :o

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #26 dnia: 22.10.2009, 14:16:33 pm »
Ludzie, ratunku! U mnie znowu wielkie węże powyłaziły! mam zdjecia w komórce, to w końcu siądę i wstawię. A że dziś idę do weta z inną sprawą to go zapytam o te potwory, bo je do słoika wsadzilam.
A was się pytam, kto mądry to niech powie, ile razy trzeba tak bezpiecznie odrobaczyć, bo ja zrobiłam 2,5 raza, i dalej siedzą.
2 razy normalną dawką a "pół raza" resztką czyli połową dawki. Ostatnie odrobaczanie było 4 dni temu i one są żywe. To dlaczego w ogóle żyją?

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #27 dnia: 22.10.2009, 14:47:10 pm »
ile razy trzeba tak bezpiecznie odrobaczyć, bo ja zrobiłam 2,5 raza, i dalej siedzą.

Basiu to zależy od tego jaki masz środek na odrobaczanie i w jakim stopniu żółw jest zarobaczony. Jeśli masz silny lek, a żółw ma mało robaków to 2 razy może wystarczy... Ja swoje żółwie odrobaczałem przez 5 dni lekiem o nazawie Panacur, a wiem też, że ludzie odrobaczają nim żółwia tak: dawka leku, tydzień przerwy, potem znów lek i potem znów tydzień przerwy - tak aż 4 - 5 razy. Ja w każdym razie bym tak długo żółwia odrobaczał, aż by nie było robaków w odchodach.

Ostatnie odrobaczanie było 4 dni temu i one są żywe. To dlaczego w ogóle żyją?


Wydaje mi się, że lek, który używasz nie jest zbyt skuteczny - normalnie to robaki powinny być martwe, tzn. najlepiej gdyby tak było. Tak mi powiedziała moja weterynarz.

Basiu musisz koniecznie wstawić fotki tych robaków ;)
« Ostatnia zmiana: 22.10.2009, 14:48:53 pm wysłana przez witia »
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #28 dnia: 22.10.2009, 18:54:15 pm »
Witek, wstawię jutro, bo mąż wziął i wyjechał, a ja z komórki sama nie umiem. Jak wróci to mi przełoży.
Odrobaczałam takim: Fenbendazol żel, doustnie. Dawki zeżarł w całości, bo był głodny jak wilk.
A robale są żywe i wielkie.
Chyba jutro pojadę z nimi do laboratorium, bo dziś u weta była taka długa kolejka, że odpuściłam.
Witek, spójrz do swej skrzynki.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Odrobaczanie przed snem zimowym [wydzielony]
« Odpowiedź #29 dnia: 22.10.2009, 22:00:48 pm »
Witek, twój lek Panacur to jest chyba mój Fenbendazol, a te moje robaki nazywają się ophiascaris i są na tym zdjęciu na szmaragdowym tle z linijką, tylko moje są bardzo duże, tzn. większe od tych na zdjęciu.
http://209.85.135.132/search?q=cache:7dDJAncRjB0J:www.st.rim.or.jp/~samacha/CareF/SickF/Nemato/Nemato.html+ophiascaris+tortoise&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
Bardzo dokładne ich zdjęcie jest na s. 51 w książce "Understanding Reptiles Parasities" autora R.J. Klingenberga, AVS 1993. Książkę te pożyczyłam sobie na naszym krakowskim zlocie w sierpniu.