Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 19.06.2025, 12:02:17 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Pierwsze zimowanie Antoniny  (Przeczytany 76888 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #180 dnia: 25.11.2012, 18:10:10 pm »
Oj jak dla mnie wybudzanie było większym stresem niż całe spanie! Ale przecież Antosia obudzi się radosna i żądna wiosny :)

Offline wanilia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 540
  • Reputacja: 14
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #181 dnia: 05.12.2012, 17:09:11 pm »
U mnie też się pojawiły małe problemy z zimowaniem. Antosi na szczęście nic nie jest, śpi spokojnie. Przekonałam się aby że higrometr na pewno nie działa :/ Cały czas pokazywał mi 30-40 % wilgoci, więc podlewałam u Antosi ziemię, zraszałam. Dziwiłam się że nic nie pomaga, no ale próbowałam dalej. Postanowiłam sprawdzić jak z tym higrometrem więc nalałam wrzątku do miseczki, pomierzyłam, a tu 41%. Więc wilgocią nie będę się sugerowała, pilnuję aby temperatury, którą ( mam nadzieję) pokazuje dobrze. Co do wilgoci to będę patrzeć żeby ziemia się nie lepiła, ani też nie była sucha. Za to w przyszłym roku zaopatrzę się w lepszy sprzęt.
Co do Antosi- nie ważyłam jej, zważę w ten weekend ( czyli po 2 tygodniach od ostatniego ważenia), został jej jeszcze trochę ponad miesiąc snu :)

Offline oliwka660

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2799
  • Reputacja: 44
  • Frania i Fela -żółwice stepowe :)
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #182 dnia: 05.12.2012, 17:14:56 pm »
Widzę ze też masz problemy z higrometrem  ???
Trzymam kciuki na Antolinkę  :)
Pozdrawiamy Oliwia, Frania i Fela :D

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #183 dnia: 06.12.2012, 22:56:46 pm »
Masz tylko jeden termometr? Bezpieczniej by było jakbyś miała dwa. Ja przy pierwszym zimowaniu miałam 4 chyba i w zasadzie każdy pokazywał trochę inną temperaturę, także można było zebrać średnią :)

Offline Przyjaciel_Pandy25

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 8
  • Rypcia
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #184 dnia: 07.12.2012, 22:24:06 pm »
wanillia jak sprawdzić czy w lodówce panuje wilgotność poziomu rzędu >70%, w prosty sposób, przy tak dużej wilgotności w pomieszczeniu (przyjmijmy, że lodówka to nasze pomieszczenie) zamkniętym, a za takie możemy uważać lodówkę na tylnych ściankach osadzają się krople wody. W przypadku kiedy takiego zjawiska nie zauważamy oznacza to, że w lodówce jest zbyt niska wilgotność. Dzieje się tak w momencie gdy zbyt intensywnie otwieramy, lub zbyt długo ją wietrzymy. To wpływa też na podwyższenie się temperatury i częstsze uruchamianie się systemu chłodniczego. Podwyższyć wilgotność w lodówce, możemy na dwa (lub więcej nie wiem :D) sposoby albo dajemy naszej lodóweczce na paręnaście godzin święty spokój i nie otwieramy jej, albo wstawiamy naczynie płaskie z wodą. Woda będzie parować, niezależnie od temperatury otoczenia, oczywiście im wyższa tym szybsze odparowywania wody, ale w naszej 4- 5 stopniowej temperaturce też da sobie rade.
Czasami lepiej nic nie mówić i wydawać się być głupim, niż odezwać się raz i rozwiać wszelkie
wątpliwości.

Offline wanilia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 540
  • Reputacja: 14
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #185 dnia: 07.12.2012, 23:06:38 pm »
Właśnie o tym parowaniu myślałam, więc u Antosi od tygodnia na stałe stoi miseczka z wodą ;) Nie wiem jak z osadzaniem się kropli wody, ale to sprawdzę jutro czy pojutrze :) Za 4 dni będzie równy miesiąc jak moja kicia śpi, czyli jesteśmy w połwoie drogi do wybudzania :) Może ostatecznie przedłużę jej sen o tydzień, dwa, ale o tym będę decydowała później.
 

Dodano 07.12.2012, 23:10:49 pm
Teraz mi się przypomniało co do wybudzania- 6 stycznia wyjeżdżam na rehabilitację, będzie ona trwała 2 tygodnie ( czyli przez ten czas brak dostępu do Antosi, właściwie będę kawał kraju dalej), więc wrócę 20 stycznia. 20 stycznia byłby 70 dzień w lodówie. Lepiej wybudzić ją przed wyjazdem, czy zostawić bez opieki ( ktoś będzie wietrzył lodówkę) na te dwa tygodnie i mieć na nią oko po wybudzeniu?
« Ostatnia zmiana: 07.12.2012, 23:10:49 pm wysłana przez wanilia »

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #186 dnia: 07.12.2012, 23:40:37 pm »
Jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań - to lepiej ją w lodówce zostawić i wybudzić jak wrócisz.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline wanilia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 540
  • Reputacja: 14
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #187 dnia: 12.12.2012, 16:21:59 pm »
Tak mi się też wydawało :) Antosia śpi sobie smacznie, zważyłam ją w końcu- 62-64 g,  czyli bez zmian :) jeszcze troche i mogę zaczynać szykowanie terrarium, bo trawa musi wyrosnąć

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #188 dnia: 12.12.2012, 18:30:04 pm »
Pewnie ze lepiej zostawic, bardzo malo prawdopodobne zeby w te 2 tyg gwaltownie pogorszyl sie jej stan.

Offline Przyjaciel_Pandy25

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 8
  • Rypcia
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #189 dnia: 12.12.2012, 20:34:32 pm »
Jeżeli będziesz mieć kogoś w domu, mamę, tatę, rodzeństwo, dziadków, kogokolwiek kto przynajmniej raz dziennie sprawdzi na termometrze temperaturę to proponuje potrzymać ją jeszcze przez te 2 tygodnie.   
Czasami lepiej nic nie mówić i wydawać się być głupim, niż odezwać się raz i rozwiać wszelkie
wątpliwości.

Offline wanilia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 540
  • Reputacja: 14
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #190 dnia: 12.12.2012, 21:24:06 pm »
Przez weekend byłaby sama, nikt nie mógłby sprawdzić. Antolka jest w biurze, dwa kroki od domu, więc tata pewnie mógłby do niej zaglądać w trakcie tygodnia, w te dwa weekendy będzie z nami na rehabilitcji. Myślę że przez dwa dni nic jej się nie stanie i lepiej żeby sobie pospała, problem by był gdyby musiała być sama prez weekend po wybudzeniu.

Offline wanilia

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 540
  • Reputacja: 14
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #191 dnia: 18.12.2012, 14:58:25 pm »
Antosia dalej twardo śpi, chociaż dzisiaj mnie nieźle przestraszyła. Spała sobie z łapkami na wierzchu i schowaną głową, podotykałam ją po łapkach,a tu zero reakcji. Podniosłam ją do zważenia, zwykle wtedy delikatnie ruszała łapkami, a tu nic. No to ja przerażona wciskam jej palec między łapki żeby dotknąć jej pyszczka, co przy jej rozmiarach łatwe nie było :P Dotknęłam jej noska i odrazu ruszyła łapkami, uff. Oczka wydają mi się ok, oddech niesłyszalny, zapach normalny, waga cały czas ta sama- 64g. Zostało nam jeszcze pięć tygodni zimowania, potem Antosia wraca do terrarium :) Już się doczekać nie mogę, nudno mi bez niej.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #192 dnia: 19.12.2012, 00:50:47 am »
Całe szczęście Antośka po prostu tak głęboko zasnęła, że zapomniała o własnych łapkach. :)
To słodkich a intensywnych snów, bo już odliczanie z górki.. :)
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline Przyjaciel_Pandy25

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 8
  • Rypcia
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #193 dnia: 19.12.2012, 21:26:07 pm »
Potrafią nas te nasze zwierzaki nastraszyć, przykład to tragiczne relacje z tematu MILKA1717, jeżeli to prawda to nie wróży to nic dobrego.
Dodatkowa informacja dla zainteresowanych i semiramidy, bardzo przepraszam za zwłokę przy tworzeniu tego instruktażu o którym rozmawialiśmy. Proszę mi wybaczyć, ale grudzień to miesiąc ciężki i pracowity w każdym aspekcie mojego życia i wciąż nie znajduję czasu. Postaram się nadrobić tę zaległość jak tylko będzie taka możliwość.
Z własnych obesrwacji zauważam jednak, że sarkofag który obłożyłem styropianem to twierdza nie za zdarcia, w którym bardziej niż zbyt niskimi temperaturami borykam się z ich zbyt wysoką wartością. Ciągłe walki podczas temperatury plusowej na dworze doprowadzają do podskoczenia temperatury w zimowniku nawet do 10 istna tragedia. Niestety będę zmuszony do wychłodzenia sarkofagu przynajmniej do temperatury +5 stopni Celsjusza.
Pozdrawiam
Czasami lepiej nic nie mówić i wydawać się być głupim, niż odezwać się raz i rozwiać wszelkie
wątpliwości.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Pierwsze zimowanie Antoniny
« Odpowiedź #194 dnia: 20.12.2012, 00:44:27 am »
Trudno, poczekamy na ten wątek aż znajdziesz trochę czasu :) tymczasem życzę również Twoim żółwiętom słodkich snów..
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM