Rejestrator temperatury

[Beata]

Z uwagi na to że sezon przygotowań do zimowania zbliża się wielkimi krokami jak też z racji problemów z moim dotychczasowym termometrem z sondą zastanawiam się nad zakupem nowego sprzętu o nieco szerszej funkcjonalności czyli rejestratora temperatury. Po przejrzeniu bogatej oferty wielu firm wstępnie zdecydowałam się na jeden z produktów naszej polskiej firmy Apar.

Do wyboru są rejestratory temperatury oraz temperatury i wilgotności. Urządzenia robią częste pomiary i pamiętają je w taki sposób o jakim się użytkownikom wszystkich popularnych mierników nawet nie śniło. Nie będę się rozpisywać o rozbudowanych funkcjach, bo wszystko jest na stronie.

http://www.apar.pl/rejestratory-temperatury-i-wilgotnosci.html

Wstępnie chyba zdecydowałabym się na ten:
http://www.apar.pl/rejestratory-temperatury-i-wilgotnosci/rejestrator-temperatury-ar232.html

Ale jeszcze nie jestem zdecydowana bo cena trochę wysoka...

[semiramida]

Dzięki za linka, też się rozglądam, szczególnie za "kombajnem" który mierzy i wilgotność.

[Jakub]

Kurcze, Beatka ty mnie nie stresuj bo ja jak słyszę, że to pierwsze zimowanie żółwika to aż mi się duszno robi, nie wiem jak mi się tego uda dokonać 

[sola]

Jakub nie stresuj się, nie taki diabeł straszny. A jak coś to wal do mnie jak w dym to Cię wesprę w tym całym zimowaniu

[Beata]

Kurcze, Beatka ty mnie nie stresuj bo ja jak słyszę, że to pierwsze zimowanie żółwika to aż mi się duszno robi, nie wiem jak mi się tego uda dokonać 

Dobre przygotowanie + dobry sprzęt = udane i bezstresowe zimowanie

Przypominam sobie że pisałam o moich problemach z odczytem temperatury. Z perspektywy czasu, pomimo udanych zimowań mogę powiedzieć że mam za małą lodówkę. W tym roku coś musiało być nie tak z cyrkulacją powietrza albo coś ja źle zrobiłam że sonda zwariowała. Dla pewności myślę nad tym rejestratorem, choć może niepotrzebnie.