Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 05.05.2024, 12:50:46 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Wątpliwość  (Przeczytany 11149 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mara

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 62
  • Reputacja: 2
Wątpliwość
« dnia: 23.09.2010, 19:52:22 pm »
witam,

w tym roku chciałam po raz pierwszy zazimować swojego stepka Tuptusia (przez prawie 17 lat był traktowany zgodnie ze wskazówkami z "mądrych" książek, czyli karm jajeczkiem i twarożkiem i nie zimuj bo to niepotrzebne ryzyko). Jednak w przyszłym roku muszę wyjechać z Polski na rok no i oczywiście nie mam jak ze sobą zabrać "nielegalnego" zwierzaka. W związku z tym wiem, że w przyszłym roku na pewno nie będzie on zimowany, ponieważ nikt z moich domowników się tego nie podejmie (na widok zakupionej przeze mnie lodówki pukali się w czoło). Teraz tylko mam wątpliwość, czy można go normalnie w tym roku po raz pierwszy zimować, kiedy w przyszłym na pewno zimowany nie będzie.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #1 dnia: 23.09.2010, 20:03:04 pm »
Oczywiście, że możesz! Jeżeli żółwik jest zdrowy to jak najbardziej będzie to dla niego dobre.

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #2 dnia: 23.09.2010, 21:34:03 pm »
Ja też uważam, że powinnaś w tym roku żółwia zazimować, pod warunkiem oczywiście, że jest zdrowy i wolny od pasożytów. A to, że nigdy nie był on wcześniej zimowany nie gra w tym przypadku żadnej roli, ponieważ zimowanie ma on "we krwi" i nie musi się go uczyć.   
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #3 dnia: 24.09.2010, 07:39:53 am »
mara, żólw do zimowania juz teraz musi być przygotowywany.

Offline mara

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 62
  • Reputacja: 2
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #4 dnia: 25.09.2010, 09:23:46 am »
wiem, że już teraz, zapytałam się bo właśnie chciałam już zaczynać przygotowania. Mam nadzieję, że jak wszystko będzie dobrze zaśnie pod koniec listopada, tylko jeszcze nie wiem na jak długo go wsadzić do lodówki.

Moja wątpliwość wzięła się tylko z tego, że nie wiem jak zniesie przyszły rok bez zimowania, jeśli w tym wszystko przejdzie zgodnie z planem. No ale to też pewnie trochę strach przed tym pierwszym razem i światełko nadzieji, że uda mi się tego stresu uniknąć bez szkody dla żółwia :-[

Offline mara

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 62
  • Reputacja: 2
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #5 dnia: 27.11.2010, 15:20:26 pm »
to tak, moja rodzina postanowiła mi zrobić prezent przedświąteczny i miesiąc temu dostałam małą lodówkę :D sprawdziłam jak trzyma temperaturę i okazała się świetna, od dzisiaj Tuptuś jest w lodówce :)

To chyba jedna z ostatnich szans na poprawienie błędów dlatego pokrótce jak wyglądało przygotowanie:

1. od mniej więcej drugiej połowy września Tuptuś sam z siebie zrobił się ospały i nic nie jadł, w tym czasie zmniejszałam długość świecenia lamp, ale podejrzewam że on mógł tego nawet nie zauważyć ;)

2. pierwsze ważenie 26 września waga: 980g długość 16cm, więc mieścił się idealnie w linii average wykresu Jacksona

3. 10 października usunęłam całe jedzenie z terrarium, od tego dnia zaczęłam co 3-4 dni kąpać Tuptusia. Waga już trochę spadła w związku z tym że Tutptuś już i tak nic jadł. waga: 976g

data       waga
14.10     974
19.10     971
23.10     970
26.10     969
1.11       966
5.11       963
9.11       961      - początek ochładzania temperatura spadła z 22 do ok. 19-18 stopni (metoda to zakręcenie kaloryfera i otwarte okno)
13.11     960
17.11     961   - chyba się musiał wody z kąpieli napić, albo to błąd wagi
20.11     960
27.11     959     -  jest w lodówce z temperaturą 12 stopni

ogólnie głodówka i przebywanie w temperaturze 18 stopni przedłużyły się przez zamieszanie z lodówką, ale w gruncie rzeczy chyba wyszło to na dobre, bo w zeszłym tygodniu w kąpieli zauważyłam małą kupę

zimownik to pudełko plastikowe na jedzenie (największe jakie udało mi się znaleźć), na dole ziemia na wierzch wysuszone liście. Po umieszczeniu w lodówce Tuptuś obrócił się i już teraz siedzi spokojnie


Teraz jeszcze tylko pytanie, jak często go teraz ważyć i jak to robić, żeby go przypadkiem nie wybudzić. Czy wystarczy go szybko wyjąć, zważyć i wsadzić z powrotem, czy też lepiej ochłodzić pokój przed ważeniem?

Offline mara

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 62
  • Reputacja: 2
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #6 dnia: 30.11.2010, 14:07:53 pm »
Rozumiem, że jak nikt nie odpowiada to wszystko jest w porządku?

Przez sobotę i niedzielę 27 i 28 listopada temperatura była na poziomie 11-12 stopni.

Wczoraj i dzisiaj utrzymuję temperaturę na poziomie 7-8 stopni. Żółw ciągle jest aktywny, sporo się wierci.

Od jutra zemierzam obniżyć temperaturę do 6 stopni, a następnego dnia do 4.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #7 dnia: 01.12.2010, 09:36:09 am »
nie obniżaj do 4 tylko do 8 jeśli się sporo wierci
za 3 dni sprawdź wiercenie i czy śpi
zaciemnij mu tam
daj możlwiość zakopania się

Offline witia

  • Moderator
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • *
  • Wiadomości: 1552
  • Reputacja: 69
  • Posiadany gatunek: 2 x Testudo hermanni hermanni
    • Strona poświęcona hodowli żółwi greckich
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #8 dnia: 01.12.2010, 11:10:38 am »
13.11     960
17.11     961   - chyba się musiał wody z kąpieli napić, albo to błąd wagi
20.11     960

Fajnie, że podałaś te dane odnośnie wagi Twojego żółwia. Z tego co widzę to różnią w wadze pomiędzy niektórymi dniami wynosi dosłownie 1 g, stąd nie traktuj tego tak dosłownie. 1 g jest przy ogólnej wadze Twojego żółwia (przeszło 900 g) mało znaczący... Czasami może być to wina wagi, czasami również i innych czynników. Dlatego ja, jak ważę swoje żółwie to 1-2 g. zaliczam do granic błędu, jaki może wystąpić podczas ważenia, tzn. jeśli waga, na której obecnie przebywa mój żółw wskazuje 400 g, to ja to zapisuje jako 400 (+/- 1). Także tutaj to nie ma co się martwić. (Oczywiście przy młodziutkich, kilkugramowych żółwikach jest nawet i 1 g bardzo ważny, ale nie w przypadku zwierząt o takie wadze jak Twój).

Teraz jeszcze tylko pytanie, jak często go teraz ważyć i jak to robić, żeby go przypadkiem nie wybudzić. Czy wystarczy go szybko wyjąć, zważyć i wsadzić z powrotem, czy też lepiej ochłodzić pokój przed ważeniem?

Jeśli chodzi o częstotliwość ważenia, to nie ma jakichś konkretnych wytycznych, jak często to robić - przynajmniej ja nigdy z takimi się nie spotkałem. Ja mogę powiedzieć Tobie z własnego doświadczenia, jak i z rozmów z innymi żółwiarzami, że ważenie powinno odbywać się średnio co 2 tygodnie, tak aby mimo wszystko niepotrzebnie w kółko przeszkadzać żółwiowi. A propos przeszkadzania to wspomnę jeszcze tak na marginesie, że znam wielu hodowców, którzy swoich żółwi podczas zimowania nie ważą w ogóle tłumacząc ten fakt zaburzaniem rytmu podczas zimowania, bo ponoć zwierzęta czują to, jak je się wyciąga, waży itp. I być może tak jest. Póki co są to jednak nie do końca potwierdzone przypuszczenia, bo i na ten temat oficjalnie nic nie znalazłem. Dlatego ja wybieram "mniejsze zło" i ważę kontrolnie swoje żółwie podczas całego snu zimowego i póki co nie stwierdziłem przez to jakichś nieprawidłowości.

Nie musisz do tego celu specjalnie chłodzić całego pomieszczenia, bo samo ważnie zajmie Ci niecałą minutę. Ważne tylko jest żebyś sobie wcześniej wszystko przygotowała, tj. wagę, kartkę papieru, coś do pisania itp. Wtedy też - tak jak już wyżej wspomniałem - proces ważenia trwa dosłownie chwilkę.

Przez sobotę i niedzielę 27 i 28 listopada temperatura była na poziomie 11-12 stopni.
Wczoraj i dzisiaj utrzymuję temperaturę na poziomie 7-8 stopni. Żółw ciągle jest aktywny, sporo się wierci.
Od jutra zamierzam obniżyć temperaturę do 6 stopni, a następnego dnia do 4.

nie obniżaj do 4 tylko do 8 jeśli się sporo wierci
za 3 dni sprawdź wiercenie i czy śpi
zaciemnij mu tam
daj możlwiość zakopania się

Popieram Basię. Ja bym jeszcze temperatury tak drastycznie (do 4 C) nie obniżał. Nie ma co niepotrzebnie wprowadzać takiego chaosu z temperaturami - trzy dni temu 12 C, a jutro już 4 C. Niech pobędzie w tej lodówce jeszcze parę dni przy tych 8-10 C, a zobaczysz, że prędzej czy później zaśnie i w takich warunkach. Wtedy też (jak już przestanie się tak wiercić) będziesz mogła obniżyć temperatury do tych 4 C, ale też nie na raz, tylko oczywiście stopniowo, co w sumie jeszcze parę dni potrwa.
  
« Ostatnia zmiana: 01.12.2010, 11:16:25 am wysłana przez witia »
Pozdrowienia, Wojtek
www.testudo-hermanni.prv.pl

Offline mara

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 62
  • Reputacja: 2
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #9 dnia: 03.12.2010, 09:17:55 am »
zgodnie z poradami Tuptuś ma jeszcze temperaturę 7-8 stopni.

Post Basi podsunął mi myśl, żeby sprawdzić żarówkę w lodówce, okazało się, że świeciła się nawet przy zamkniętych drzwiczkach. Żeby żółwiowi za bardzo nie przeszkadzać nie próbowałam jej wyjmować tylko zakleiłam brązową taśmą, po tym zabiegu żółw już się tak nie wierci, ale jednak zmienia co jakiś pozycję.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #10 dnia: 06.12.2010, 10:06:21 am »
Układa się dlugo do snu  :)

mara jaką masz dokładnie lodówkę? daj nazwę i typ.

Offline mara

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 62
  • Reputacja: 2
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #11 dnia: 02.01.2011, 14:17:27 pm »
właściwie to trudno tu podać nazwę typ, bo jest odkupiona lodówka "wystawa" na soki. Nie mam zielonego pojęcia kto jest producentem  ;)

Żółwik już właściwie nie skrobie, zakopał się pod bardzo ostrym kątem w ziemię i drzemie. Jak się go rusza to powolutku chowa łapki i głowę tak głęboko jak jeszcze nigdy nie widziałam, żeby chował.

Tuż przed świętami zważyłam go, i ważył 956g. Ponieważ stracił tylko 4 gramy dam mu trochę więcej spokoju i następnym razem zważę go pod koniec stycznia.

 Swoją drogą w jego terra zasiałam teraz poziomki, bratki, roszponkę i aż się nie mogę nadziwić jak pięknie wszystko rośnie, będzie miał wyżerkę jak się obudzi  :D

Offline mara

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 62
  • Reputacja: 2
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #12 dnia: 29.01.2011, 20:32:30 pm »
dzisiaj po raz kolejny zważyłam żółwia. Z lodówki wyciągałam go z bijącym sercem, bo od początku miesiąca nie słyszałam żadnego ruchu w środku i oczywiście pojawiła się ta czarna myśl, ale oczywiście żółwik wygląda w porządku, nie ma żadnych niepokojących zmian na skorupie, oczy nie są ani zapadnięte, ani spuchnięte, a na wyciągnięcie zareagował chowając się do skorupki

waga: 952g, czyli przez miesiąc stracił tylko 4g

podsumowując dotychczasowy czas zimowania: nie taki diabeł straszny jak go malują  8)

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #13 dnia: 30.01.2011, 09:27:03 am »
No to dobrze.

Offline Jakub

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1516
  • Reputacja: 23
  • Testudo Hermanni żółw grecki o imieniu Tuptuś
Odp: Wątpliwość
« Odpowiedź #14 dnia: 30.01.2011, 13:01:28 pm »
Świetnie, że u ciebie zimowanie przebiega bez zarzutu.
Pozdrawiam Jakub