Wiesz, dobrego wrażenia czymś takim nie robisz. Mam prawo się wypowiadać. Nie zauważyłam, żeby dzieciak zrobił cokolwiek złego. A nawet jeśli to przyznaje się do błędu i go naprawia.
Na szczęście on ma chyba więcej dystansu niż Ty.
Jan też będę robiła pięterko! W sobotę mi braciszek przytnie drewno i myślę, że niedługo to poskładam.
A tak z innej beczki- ile Ci taka śliczna trawka rosła? Naświetlałeś ją jakoś?